Gość Piorun Zgłoś #1 Napisano 26 Stycznia 2008 Skuszony postami forumowiczow Przestawiłem sie panowie na jazdę następująca - 2500-2800 obrotów i zmieniałem bieg na wyższy. Wcześniej wciskałem wyższy bieg na około 3000-3200 tak ze na niższym już miałem powyżej 2000obrotow.Pojeździłem tak może około 100km i dzis chcialem odmulic troche paska : 2 bieg i kręcę do 4000, 3 bieg i kręcę do 4000, 4 bieg dojechałem do 3000 i hu...!!! Koniec mocy - zero przyspieszenia stoję na 3000!!!!!Zatrzymałem sie - 1 bieg i gaz do dechy-tragedia..rozpędza sie do 3000 obrotów z takim zamuleniem ze szok.To nie ten samochód!! Co to jest???Zdechło turbo?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tmstp Zgłoś #2 Napisano 26 Stycznia 2008 Przede wszystkim podpiac auto pod vaga, na pewno pokaze jakis blad Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kruzi Zgłoś #3 Napisano 26 Stycznia 2008 Skuszony postami forumowiczow Przestawiłem sie panowie na jazdę następująca - 2500-2800 obrotów i zmieniałem bieg na wyższy. Wcześniej wciskałem wyższy bieg na około 3000-3200 tak ze na niższym już miałem powyżej 2000obrotow.Pojeździłem tak może około 100km i dzis chcialem odmulic troche paska :2 bieg i kręcę do 4000, 3 bieg i kręcę do 4000, 4 bieg dojechałem do 3000 i hu...!!! Koniec mocy - zero przyspieszenia stoję na 3000!!!!!Zatrzymałem sie - 1 bieg i gaz do dechy-tragedia..rozpędza sie do 3000 obrotów z takim zamuleniem ze szok.To nie ten samochód!! Co to jest???Zdechło turbo?? tryb awaryjny się uruchomił - bedzie zamulal do czasu kiedy go nie zgasisz i zapalisz ponownie - podepnij pod kompa-sprawdz bledy pozdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Piorun Zgłoś #4 Napisano 26 Stycznia 2008 A czy tryb awaryjny mógł uruchomić bardzo bardzo mocny podmuch wiatru w przód samochodu przy prędkości około 120km tak silny ze przez moment jak by auto stanęło w miejscu bo po tym sie pojawił problem..?? Dodam ze wszystko już w porządku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
souler Zgłoś #5 Napisano 26 Stycznia 2008 hehe nie zartuj sobie gdyby podmuchy robily notlaufy, to pewnego dnia moglyby cie wlasne poduszki zabic... jaki blad na vagu pokazuje? wnioskuje, ze zmieniajac biegi przy 2800 zatarles kierownice i masz przeladowanie. tak wlasnie zamiast oszczednosci masz problemy. autem sie jezdzi, a nie toczy. czasem trzeba mu dac w pizde i to porzadnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Piorun Zgłoś #6 Napisano 26 Stycznia 2008 Tez mam takie zdanie ze trzeba dac mu w pizde - robiłem tak przez 3 miesiące ale chcialem troche mu oszczędzić zarzynania i pojeździłem może takim dupnym stylem okolo 100 km..taki dystans mogl narobic tyle problemów?? Nie mam Vaga niestety..to pierwszy mój problem z autkiem. Mam pytanko - czy czyszczenie turbiny wykonują w jakimś warsztacie? Bo sam nie mam chyba na tyle wiedzy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nakonr Zgłoś #7 Napisano 27 Stycznia 2008 przejechanie 100km stylem PSJ nie powoduje tych problemów, musiało się to dużo wcześniej nawarstwiać, aż teraz pewnie przyszła pora na przeładowanie turbiny w wyniku zapieczonych kierownic. Czyszczenie kierownic turbiny robią w warsztatach gdzie regenerują turbiny. Pośrednio bardzo silny podmuch wiatru w przód auta mógł spowodować przejście auta w tryb serwisowy. To tak jakbyś zapakował do auta z 7 osób, wtedy też jakbyś miał zapieczone kierownice to auto by szybciej przeszło w stan awaryjny niż przy jednej osobie w aucie. Np. jak miałem włączoną klimę to w awaryjny tryb mi przechodził przy 150km/h a przy wyłączonej przy 180km/h. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość arti55 Zgłoś #8 Napisano 27 Stycznia 2008 Może to pytanie wyda sie innym śmieszne, ale czytam te posty i sam już nie wiem przy jakich obrotach można zmieniać bieg. Posiadam paska TDI 115KM z 99r. Nie jeźdźłem wcześnie dieslem. Prosze mnie uświadomić jak można pociągnąć na obrotach jak auto nie osiągnęło jeszcze 90 stopni a jak można ciągnąć na obrotach gdy auto jest już rozgrzane. Ja jeżdżę tak: Gdy auto jest zimne to zmieniam biegi przy 2000 obrotów a jak już osiągnie silnik 90 stopni to ciągne do 3000. Czy prawidłowo robię? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nakonr Zgłoś #9 Napisano 27 Stycznia 2008 przy zimnym 2200. przy ciepłym 3000-3500 ale dobrze od czasu do czasu przeciągnąć do 4500 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach