Allroad (2004) vs Passat (2006).

[Gość jacue]

Bylem zdecydowany kupic od znajomego 3 letniego (90tys. km) allroada 2,5tdi/tiptronic.

 

Wczoraj jezdzilem 2 letnim (70tys km) passatem (tez pewne zrodlo) 2,0 tdi 170 km / DSG.

 

Oba sa swietne, tylko na ktory sie zdecydowac?

[zuse]

AUDI

[dominb]

Audi to już troszkę przestarzała ( już się troszkę znudziła) buda ale autko ok. Napęd 4x4 ok ale jeśli nie jeździsz dużo zimą to polecam Vw. Autko młodsze i chyba tańsze.

[bor0wy]

Ja bym bral allroada. Ma ta wade ze ma 2.5 tdi czyli awaryjny i skrzynia automat tez moga byc problemy, ale poza tym to piekny samochod.

[Gość piki]

jezdze dokladnie takim passatem, i mimo ze furka ok to ,,,

 

 

,,,,wybrał bym teraz z perspektywy czasu Allroad-a tylko musial by miec troszke mniejszy przebieg ja kdla mnie! no chyba ze duzo jezdzisz i 90tys to za wiele nastukane dla ciebie, ja robie 60tys rocznie i taki przebieg bylby dla mnie problemem.

ale Audi to jednak inna jakośc!

[dominb]

Zgadzam się z kolegą że audi to inna jakość. Niestety cena także inna. Więc wybór polega tylko na tym, na co nas stać ( w tej samej cenie audi musi być starsze) , także koszt eksploatacji jest zupełnie inny.

[pawelb6]

Brałbym audi,2.5 w tej budzie nie ma problemów z silnikiem

[Gość krugoo]

Czytam Wasze wypowiedzi i zastanawiam się czemu kupiliście nowego Passata zamiast np. rocznego Audi skoro teraz bardzo odradzacie zakup B6? Zgadzam się, że dobór materiałów i klasa aut to dwie rózne bajki ale bez przesady! Przez pół roku przejechałem ok. 30 tys i też mam czasem drobne kłopoty z tym autem ale uważam je za wręcz idealne dla kogoś, kto używa je do pracy a nie jako limuzyny zeby sie pokazać na miescie. Średnio spala ponizej 7l w trasie, jest dynamiczne, wygodne i duże. Nie wierzę w to, że jak kupie Audi to nic mi sie nie popsuje i nie zatrzeszczy. Wspólnik ma A6 2004 i kilka razy jechał do domu na lawecie bo elektronika odmówiła posłuszeństwa.

Dlatego jesli potrzebujesz auta tak jak ja, czyli do intensywnego i komfortowego przemieszczania się bez zadęcia, że musisz jeździć autem, którego Ci wszyscy zazdroszczą to doradzam zakum VW.

[xemit]

Jadąc trasą z Wroclawia na odcinku 30 km mijam min.30 Passatow a o Allorada trudniej co tu ukrywac to nie auto ludowe ,tak jak pisali poprzednicy -inna liga.Ale sam mam VW i jak dla mnie the best druga sprawa mierze siły na zamiary ,kupić to nie wszystko ,trzeba to jeszcze utrzymac.

[Gość piki]

Czytam Wasze wypowiedzi i zastanawiam się czemu kupiliście nowego Passata zamiast np. rocznego Audi skoro teraz bardzo odradzacie zakup B6? Zgadzam się, że dobór materiałów i klasa aut to dwie rózne bajki ale bez przesady! Przez pół roku przejechałem ok. 30 tys i też mam czasem drobne kłopoty z tym autem ale uważam je za wręcz idealne dla kogoś, kto używa je do pracy a nie jako limuzyny zeby sie pokazać na miescie. Średnio spala ponizej 7l w trasie, jest dynamiczne, wygodne i duże. Nie wierzę w to, że jak kupie Audi to nic mi sie nie popsuje i nie zatrzeszczy. Wspólnik ma A6 2004 i kilka razy jechał do domu na lawecie bo elektronika odmówiła posłuszeństwa.

Dlatego jesli potrzebujesz auta tak jak ja, czyli do intensywnego i komfortowego przemieszczania się bez zadęcia, że musisz jeździć autem, którego Ci wszyscy zazdroszczą to doradzam zakum VW.

 

dlaczego? to bardzo proste i oczywiste, bo nie wiedzielismy ze plastixy w Passacie beda tak czesto trzaskach i pykac. To wyszlo z czasem.

 

Ocenic auto to mozna solidnie po zrobieniu kilkunastu tysiecy kilometrow, czy kilku miesiacach uzytkowania, sprawdzeniu jak sie zachowuje gdy zima i jak gdy lato, siedzac po raz pierwszy w zyciu w Passacie w Salonie czy podczas 30 minutowej jazdy probnej nie jestem w stanie wydac pelnej oceny autku. Wady wychodza z czasem i z czasem pojawia sie plena ocena auta dopiero, i stad tez moja ocena po zrobieniu 60tys km i 1roku uzytkownia Passata, juz wiem na czym polega dysktretna roznica miedzy limuzyną Audi BMW czy Mercedesa a plebsolimusyną VW.

Zeby uprzedzic wszelkie ataki, jezdzenie plebsolimą VWw niczym mi nie urąga jezdzi mi sie nią milutko i generalnie to auto chwalę! jest bardzo ok a do trzaskow juz jakos sie chyba przyzwyczailem trochę, ale nie moja zona np., jak jedziemy razem i siedzi na miejscu pasazera obok, to bardzo czesto otwiera schowek przed nia bo on czesto strasznei pyka jak jest zamkniety i TO jest naprawde obciachowe i irytujące, czy jak chcac otwierac drzwi lapę uchwyty plastikowe na drzwiach slysze jak pykają i trzeszcza pod moja dlonia to moim zdaniem troche deklasuje Passata jako prawdziwą limuzynę. Od co. Oczywiscie kazde plastiki troche trzasną czasem, ale roznica miedzy jednymi a drugimi plastikami i trzaskami moze byc duuuuuza.

[Gość VW-PASSAT-fan]

Bylem zdecydowany kupic od znajomego 3 letniego (90tys. km) allroada 2,5tdi/tiptronic.

 

Wczoraj jezdzilem 2 letnim (70tys km) passatem (tez pewne zrodlo) 2,0 tdi 170 km / DSG.

 

Oba sa swietne, tylko na ktory sie zdecydowac?

 

3 letni allroad z 2.5TDI??? To jaki to model??? C5 czy C6??? Przecież w C6 nie ma silnika 2.5TDI, chyba, że chodzi o C5 to by się zgadzało. Nieuzasadnioną rzeczą jest natomiast to jak kolega moze porównywac Audi C5 z VW Passatem B6. Przecież to jest niemoralne. To tak jakby porównywac Audi 80 z VW Passatem B5. C5 jest samochodem o 1 kadencje rynkową starszym niż Passat B6 . Audi C5 jest samochodem nader zacofanym podług Passata B6 Najdroższe i najlepiej utrzymane egzemplarze C5 kosztują max 60 000 pln. Więc C5 nie jest także konkurentem cenowym żadnego Passata B6 (nawet w wersjii trendline z roku 2005, a już napewno nie przedstawionej przez kolege wersjii 2.0 TDI 170 km z DSG). Chyba, że chodzi o Audi A6 C6 (wtedy porównanie byłoby uzasadnione). Ale C6 nie jest dostępna z silnikiem 2.5TDI . Więc albo kolega się buchnął w opisie silnika (może to był silnik 2.7TDI (tylko z takim najmniejszym Dieslem jest dostępny allroad C6) i wtedy porównanie byłoby uzasadnione bo byłaby to Audica C6 z 2004r) albo nie wiem jakim sbosopbem kolega postawił starą Audice C5 z nowym VW Passatem B6 w szranki . Jeśli natomiast chodzi o nową wersje Audi A6 (C6) to porównanie jej z nową wersją VW Passata jest w pelni uzasadnione.

U mnie Audi A6 C6 2.0TDI z 2006 roku przegrało na rzecz VW Passata B6 z salonu. Bralem pod uwage to, ze A6 jest uzywana. Audi przegralo nie tylko dlatego, ze za doplata 20 000 do ceny uzywanej Audicy moglem miec nowego VW Passata, ale przede wszystkim dlatego ,ze jak ktos raz zakocha sie w Passacie to nie bedzie chcial innego samochodu. Pozatym Passat wcale nie ustepuje Audicy w jakosci uzytych materialow.

Natomiast nazywanie VW Passata przez Pikiego ''plebsolimusyną VW'' zostawie bez komentarza )kazdy ma swoje zdanie) . Pseudolimuyzna mozna nazwac ale chevrloleta epice albo skode superb a nie VW Passata. Ja uwazam, ze VW Passat jest limuzyna aspirujaca nawet do klasy D Premuim.

Sorki za ortografie ale mam popsuta klawiature.

[xemit]

No chyba nie doceniasz Super,ba w adekwatnym roczniku a w szczegolności 3bg Passat niestety wypada duzo bladziej i to pod kazdym względem.

[Gość VW-PASSAT-fan]

Może dla ciebie superb jest lepszy od B5 (szanuje zdanie każdego) Ale dla mnie superb to superb i nigdy nie pobije B5 .

[sebek]

dla mnie superb to superb i nigdy nie pobije B5 .

Zgadzam się z kolegą w 100%-tach.

Do rozważenia pozostaje również kwestia prestiżu marki.

[xemit]

Ciekawe że superb to izraelskie auto rzadowe a kto jak kto ale żydki umieją liczyc i sa dosyć wygodni a znaczek VW to żaden prestiż no może za wyjątkiem Phateona ale ten nie ma wziecia wlasnie ze względów prestiżowych a nawiasem mówiac Passat to tylko d-klassa a limuzyny zaczynają się od s-kllasy ,a przeciez po drodze jest jeszcze klasa e do której naszym Passatom troczhę brakuje.co nie znaczy że nie lubię swojego Passacika tylko znam jego miejsce w szeregu.Pozdrawiam.

[Gość VW-PASSAT-fan]

limuzyny zaczynają się od s-kllasy

Chyba raczej chodziło ci o klase F a nie o S (bo takowa nnie istnieje) Ja też znam miejsce klasowe mojego VW Passata (klasa D premium) i nie zamierzam niczego podnosic ani niczego zaniżac.

[xemit]

Klasa F i S to jedno i to samo ,bynajmniej w/g encyklopedii ,tak że chyba istnieje . Dowodem na to jest choćby nazywanie przez mercedesa e-classa i s-classa samochodow o róznym standardzie i zupelnie innej klienteli.

[Lelon]

d premium to raczej a4, BMW 3, C-klasa, X-Type a nie Passat!

[Gość VW-PASSAT-fan]

Ale B6 jest już na identycznym poziomie .

[Gość ligand17]

Ale B6 jest już na identycznym poziomie .

Nie rozśmieszaj mnie. Passatowi jeszcze baaaardzo daleko do jakości wykonania i prowadzenia się takich samochodów, jak BMW 3 czy Lexus IS.