Skocz do zawartości
Gość GTpower

[silnik] [za duze wolne obroty]

Rekomendowane odpowiedzi

Gość GTpower

Witam ojca passek nie wazne czy zimny czy cieply zaraz po odpaleniu oborty trzymaja sie 2 tys, czasem spadaja do 1500 dotychczas bylo wszytsko super i jest nadal tylko te oborty ;/ chodzi tak samo na gazie i na benzynie jest to uciazliwe, a auto jest nam bardzo potrzebne regulowalismy oborty na benzynie ta srubka, na parowniku no ale to na chwile udalo sie utrzymac obroty rzedu 1000/1000 tak falowaly... zrobimy jeszcze reste ECU po przez odlaczenie klemy na 30 min no ale to problemu nie rozwiaze. Prosze forowiczow o wszelkie rady i sugestie bede wdzieczny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem co prawda jak wygląda twój silnik ale na przykładzie swojego 2Lmogę ci powiedzieć że walczyłem z ( różnie to nazywają , silniczek krokowy, silniczek wolnych obrotów itp) myłem go w benzynie i zacinał sie smarowałem go teflonem i za jakiś czas znowuż zacinał sie, a okazało sie że winę ponosi za wysokie obroty czujnik który jest zamocowany na króćcu przy głowicy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość GTpower

kolego dziekuje silnik krokowy przelozylem od kolegi na probe no ale dalej ta sama sytuacja , stalo sie to z dnia na dzien wieczorem fajnie chodzil i rano juz zaczelo sie z tymi obortami szukalem tam jakiegos czunika no ale nie widzialem u ciebie moze byc sterowanie elektornicznie u ojca w passacie jest raczej mechanicznie czekam na wiecej porad

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość jacekB
czujnik który jest zamocowany na króćcu przy głowicy

 

Możesz bardziej precyzyjnie określić położenie tego czujnika? Mi czasami obroty też dostają głupawki i jestem też po zabiegu wymiany krokówki, z tym że mam ich nawet już trzy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jest on umiejscowiony na plastikowym króćcu który jest przymocowany do głowicy do króćca jest doprowadzony wąż z płynem chłodniczym na wierzchu tego króćca jest zamocowany czujnik, są dwa rodzaje tych czujników dwu pinowe i cztero pinowe ( wersja z climatronikiem ) spróbuj tak ,jak dostanie znowuż wysokich obrotów wypnij wtyczkę z tego czujnika i zobaczysz czy obroty spadną

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość jacekB
wąż z płynem chłodniczym

 

Chyba jarzę, potem następuje cholerny trójnik co lubi sobie pękać w najmniej odpowiednim czasie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość chrabcio

No to powiem Ci że masz problem :( Walczę z tematem od początku posiadania tego paska i mam już dość. Przyczyną jest czujnik przepływomierza powietrza, problem taki że nie da się wymienić samego czujnika bo jest on zintegrowany z przepływomierzem a to ustrojstwo nowe kosztuje 2tyś. Ja kupiłem juz raz używany, podziałal około 1,5 roku i znowu to samo, falujące obroty na gazie w okolicach 2-2,5 tyś, na benzynce nierówna praca w okolicach 0,9-1,3 tyś obrotów. SIlnik krokowy OK, lewego powietrza nie ma. Niestety nasze silniczki baaardzo się nie lubią z gazem. Jak Ci sie uda zdiagnozować inna przyczynę pisz, będziemy sie dzielić doswiadczeniami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość GTpower

moze to byc jakis czujnik bo w miare nagrzania sie silnika obroty spadaja ale tylko do 1100 na gazie a na benie 1500 . SZKODA ze tak male zainteresowanie jest tym tematem uzytkownikow wlasnie paskow 2.0 16v 9a

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość jacekB
Niestety nasze silniczki baaardzo się nie lubią z gazem

 

A to to fakt. Zajrzyj za kolektor ssący, wchodzi tam taki bzdet o średnicy długopisu, podciśnienie czy coś... a idzie to od serva.

 

U mnie to gówno po prostu się wysunęło i straciłem hamownik, a jak znajomy magik powiedział: podziękuj LPG.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość jacekB

No dobrze, a co powiecie Panowie i Panie na fakt że gdy przyhamuję potrafi mi mój przyjaciel czterokołowy zgasnąć ?? Obroty idą w dół i koniec, aczkolwiek potrafi zachowywać się całkiem normalnie.

 

Silnik krokowy naturalnie definitywnie wyeliminowany.

 

Aha - to automat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość chrabcio

hehehe a Ty na pewno swoim jeździsz? Bo z opisu wynika jakbyś z moją żoną do pracy codziennie podróżował - dokładnie te same problemy mamy :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
wąż z płynem chłodniczym

 

Chyba jarzę, potem następuje cholerny trójnik co lubi sobie pękać w najmniej odpowiednim czasie.

 

właśnie o to mi chodziło (króciec trójnik) :D i jak probowałeś wypiąć ten czujnik ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Waldek40 i JacekB, nie mieszajcie ludziom w głowach. W silnikach 9A (a Wy macie 2E) w trójnikach, o których mówicie, nie ma żadnych czujników (w przeciwieństwie do silnika 2E).

 

Natomiast za falowanie i niestabilne wolne obroty w silnikach 9A najczęściej odpowiedzialny jest nieszczelny układ podciśnienia.

 

Temat ten wielokrotnie był juz poruszany na forum, więc poszukajcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Waldek40 i JacekB, nie mieszajcie ludziom w głowach

 

 

 

 

ok ok przecież napisałem że nie wiem jak wygląda jego silnik tylko podałem na przykładzie swojego 2E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin Toruń

Witam! Miałem podobny problem w moim passacie 1.8 silnik ABS 94r . Czy na gazie czy na benzynie obroty na luzie nie chciały spadać poniżej 1500-2000, chyba że wrzucałem wyższy bieg i zwalniałem, tak żeby wyhamować silnikiem. Wówczas jednak dostawało sprzęgło. Próbowałem różnych tricków, byłem u 100 mechaników i nikt nie był w stanie pomóc. Kiedy już się poddałem, problem zniknął wraz z wymianą reduktora gazu. Po prostu po 100tys km padł, bo taką ma żywotność. Wymieniałem go u kolesia w szopie, bo to przecież żadna filozofia. Instalację mam starego typu Zavoli, na śrubę. Byłem bardzo zdziwiony, że passek się poddał w końcu :) Od tego czasu zrobiłem 90tys km, problem pojawił się raz, ale raczej z mojej winy. Odpaliłem go niechcący na gazie, a silnik był zimny. Zrobiłem nim jednak ok. 20 km na benzynie i wróciło do normy. Teraz jednak mam cykora, bo nie wiem jak będzie po następnej wymianie reduktora, a ta już za ok. 10 tys km. Gaz to ogólnie jedna wielka niewiadoma, mi pozwolił zaoszczędzić dużo kasy, ale nerwów raczej nie... Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności