Gość asia.. Zgłoś #1 Napisano 11 Lutego 2006 Witam. Ostatnio po sprawdzeniu poziomu oleju, zauwazyl moj maz na miarce oleju jakias maz, osad koloru bialego czy kremowego....skad to sie wzielo i czy to na cos waskazoje??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość KOSA Zgłoś #2 Napisano 11 Lutego 2006 Uuuuuuuuuuu.............. No to Ci się płyn chłodniczy dostaje do oleju.... Nieszczelny układ chłodzenia. Sprawdźcie, czy na korku oleju jest od środka taka sama maź. Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pakafoto Zgłoś #3 Napisano 11 Lutego 2006 Jazda na krótki odcinkach też się mleczkiem objawia. Płynu chłodniczego nie przybywa? Jak nie to przegonić paska. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Glizda Zgłoś #4 Napisano 11 Lutego 2006 Dokladnie tak jak mowi pakafoto miałe w Vectrze! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pakafoto Zgłoś #5 Napisano 11 Lutego 2006 Ewentualnie oleju może być więcej. Reszta tak jak pisałem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marek Zgłoś #6 Napisano 11 Lutego 2006 1. Niewielka maź na korku o zabarwieniu kremowym to zjawisko normalne. Podczas silnych mrozów wszystkie części metalowe (również silnika) przymarzają i powstaje wtedy warstwa szronu. Przy rozgrzewaniu się silnika szron z wewnętrznych elementów silnika skrapla się i ścieka w postaci kropelek wody do miski olejowej gdzie pływa na powierzchni. Gdy olej silnikowy rozgrzeje się do temperatury pracy, woda zaczyna odparowywać, a para wraz z drobnymi cząsteczkami oleju osada się korku wlewu oleju i na dolnej części rurki bagnetu tworząc kremową maź. 2. Jeśli maź występuje w bardzo dużych ilościach można przypuszczać, że płyn chłodniczy przedostaje się (najczęściej nieszczelną uszczelką głowicy) do miski olejowej. Odznaczy się to również stałymi ubytkami płynu w zbiorniczku wyrównawczym. Wtedy należy ustalić miejsce przeciekania płynu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość SnejQ Zgłoś #7 Napisano 19 Lipca 2006 Witam. Podepne się pod ten temat. Niedawno strzeliła mi chłodnica i płyn z chłodnicy dostał się do skrzyni biegów (TIPTRONIC - skrzynia ERY). Zrobiło się idealne mleko. Demontaż skrzyni i czyszczenie zostało zastąpione płukaniem olejem. Jak wiadomo olej oryginalny pozatym że jest drogi nie ma żadnych magicznych właściwości więc szukałem zamienników. Znalazłem olej KROON ATF2032 ponad 3x tańszy. Wszystko fajnie ale po przelaniu 10 litrów olej u dostawcy się skończył a następna partia dopiero za 2 tyg. Moje pytanie jest takie: jaki olej (w normalnej cenie - tamten 27,50/litr) mogę zastosować do mojej skrzyni?? Silnik: ATJ (1,9 TDI 115KM) Skrzynia: ERY (TIPTRONIC) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość kuerte Zgłoś #8 Napisano 14 Kwietnia 2007 Witam, chcialbym zobrazowac sytuacje z dnia dzisiejszego, po przejechaniu 500mil. Zdjecia mowia same za siebie - USZCZELKA. Z tego, a takze z wielu innych powodow kocham paska, bo... kocham grzebac przy samochodzie. Gorace pozdrowienia z IE. )) 1.8 20V APT 2000yr 114tys. mil Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marek Zgłoś #9 Napisano 14 Kwietnia 2007 kuerte, Czyli punkt 2 mojej powyższej wypowiedzi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość kuerte Zgłoś #10 Napisano 14 Kwietnia 2007 Odnosnie puddingu. Auto oczywiscie odstawilem na parking, w srode wizyta u mechanika. I teraz pytanie. Jesli podczas 10 minutowej jazdy, silnik wsysa 3 litry plynu chlodzacego, czy to moze oznaczac tylko uszczelke, czy tez cos bardziej powaznego? Nadmienie, ze pod autem rowniez znalazlem plame wody, a silnik pracuje nierowno, tak jaby na 3 cylindrach. Poza tym w momencie przekrecania stacyjki cisza... i dopiero po paru sekundach rozpoczyna sie rozruch. ???? Prosze o jakikolwiek zarys sytuacji, gdyz zaczynam zastanawiac sie czy naprawa nie bedzie przewyzszac kupna i sprowadzenia z Polski, drugiego APT. Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kac222 Zgłoś #11 Napisano 14 Kwietnia 2007 może pompa wodna wysiadła i cieknie,ale czasami może też głowica pęknąć od temperatury,jak płyn ucieknie,pojedziesz do warsztatu,rozbiorą ci silnik i zobaczysz co jest Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość kuerte Zgłoś #12 Napisano 14 Kwietnia 2007 Dzieki za wskazowki, w srode napisze co i jak. Do klikniecia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość gregsid Zgłoś #13 Napisano 17 Kwietnia 2007 Miałem taki 'BUDYŃ' na korku. Podczas wymiany oleju FACHMAN powiedział, że auto mało jeżdżone i dlatego takie coś się pojawia. W sumie miał rację - żona mało jeździ. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość kuerte Zgłoś #14 Napisano 20 Kwietnia 2007 Witam. Po rozebraniu silnika, uszczelka, glowica okazala sie bez uszkodzen! Kolejny krok to rentgen. Moze jednak ktos z forumowiczow mial do czynienia z podobna sytuacja i podsunie mi jakies wskazowki. Prosze o jakiekolwiek rady, skad mogl nastapic wyciek do obiegu olejowego. Silnik zamienil sie w parowy, przy tym na biegu jalowym trzesie calym autem i z trudnoscia zapala. . Pomozcie, bo w irlandii nie mam co liczyc na kogos kompetentnego. Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość glivkris Zgłoś #15 Napisano 20 Kwietnia 2007 kuerteJak dla mnie to ewidentnie uszczelka pod glowica lub pekniecie glowicy a dokladnie ktoregos z kanalow chlodzacych. Przemawia za tym wszystko to co mowisz: nierowna praca silnika, klopoty z uruchomieniem, efekt silnika parowego... Ciezko zapala bo woda - plyn dostaje sie do cylindra, z tego samego powodu nierowna praca silnika... Mialem bardzo podobne objawy u siebie w Golfie 1.8 ABS. Po zdjeciu glowicy nie bylo sladu uszkodzonej uszczelki zatem glowica poszla do sprawdzenia szczelnosci i na rendgen.Jedynie na jednej swiecy bialy osad wskazywal na ewidentne przedostawanie sie plynu do komory spalania.Po sprawdzeniu glowicy okazalo sie wszystko z nia ok, jak zawsze planowanie i po wlozeniu nowej uszczelki wszystko wrocilo do normy.Na szczescie wtedy bylem jeszcze w Polsce wiec tak nie walnelo po kieszeni, przy okazji wstawilem nowy pasek rozrzadu z rolkami i napinaczem. Pozdrawiam i daj znac co nowego u Ciebie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Kveldulv Zgłoś #16 Napisano 9 Lutego 2008 u kumpla ten bialy osad znajduje sie na koncu drucika do pomiaru oleju, a nie na korku. czyli co normalne z racji czego ze robi krotkie odcinki ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dawid25 Zgłoś #17 Napisano 14 Stycznia 2010 ja mam tak samo biala maz na koncu bagnetu tak bylo tydzien teraz mam troche na korku stan plynu chlodniczego jest taki sam ???? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
J@ceq Zgłoś #18 Napisano 15 Stycznia 2010 stan plynu chlodniczego jest taki sam ????Tego to my nie wiemy. Ale w silnikach benzynowych w okresie zimowym to standard. A jeszcze jak auto jest napędzane gazem to niemal pewne. Chyba że tak jak w poście nr. 6 Marek napisał pkt.2 wówczas należy się martwić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marko002 Zgłoś #19 Napisano 15 Stycznia 2010 no i u mnie maz byla lekka na korku od wlewu oleju gdy jezdzilem w te mrozy po 2 km dziennie . ale jak walnalem mu 50 km to juz maz znikla . tylko mam problem z tym wrednym bulgotaniem w nagrzewnicy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
GURAL Zgłoś #20 Napisano 15 Stycznia 2010 no i u mnie maz byla lekka na korku od wlewu oleju gdy jezdzilem w te mrozy po 2 km dziennie . ale jak walnalem mu 50 km to juz maz znikla . tylko mam problem z tym wrednym bulgotaniem w nagrzewnicy Ty masz ropniaczka, na twoim miejscu zaczął bym się martwic. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach