Skocz do zawartości
chmielo1980

Kwota bezsporna z OC po kolizji

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Ponad tydzień temu miałem kolizję. Sprawca był ubezpieczony w PZMot TU. Passat ma praktycznie cały przedni pas do wymiany razem z chłodnicą i wiatrakiem. Dziś zadzwoniła do mnie pani z PZMotu i poinformowała o wysokości odszkodowania. I tu zaczął się problem, ponieważ podana kwota praktycznie wystarczy na zakup części do naprawy, a jeszcze przecież trzeba fachowcom zapłacić. Czy można się odwołać od przyznanej kwoty bezspornej? Czy muszę powołać nowego rzeczoznawcę? Nie chodzi mi o to żeby zarobić na aucie lecz na solidnej naprawie na porządnych częściach. A z tego co wiem to ubezpieczyciel wylicza koszt szkody na jakichś chińskich zamiennikach. I jeżeli wstawię go do naprawy bezgotówkowej w ASO to pewnie też na takich częściach będą go składać i tego nie chcę. A moje auto było bezwypadkowe. Proszę o poradę.

Pozdrawiam. Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wstawisz go do ASO, to musza Ci zwrocic za fakture jaka wystawi ASO pelna kwote. Mowa oczywiscie jesli naprawiasz auto z polisy OC sprawcy.

Edytowane przez Wazzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czyli krótko mówiąc chcą Cię oskubać złodzieje ale nie daj się

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mialem podobnie - z OC sprawcy mialem rzeczoznawce wyliczyl grosze do tego kazal szpachlowac i malowac, twierdzac ze taka jest technologia naprawy w aucie ponad 10letnim, nie obchodzilo go to ze bylo bezwypadkowe. Nie zgodzilem sie na wycene. Powiedzialem ze wstawiam do ASO i z nimi bedziecie sie liczyc. Po 2 dniach zadzwonil Pan i zapytal czy "ta" kwota mi odpowiada. Powiedzialem ze tak. Przelali na konto. Potem jeszcze moglem dochodzic dodatkowej kasy bo dopoki nie podpiszesz ugody to jestes na wygranej pozycji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najlepiej po kolizji odstawiać auto do ASO i tam niech przyjeżdża rzeczoznawca. Wówczas ogląda on auto obecności mechaników i rzeczoznawcy z ASO. Nie jest mu wtedy łatwo robić śmieszne wyceny ;) Poszkodowany podpisuje cesję - wszystkie formalności, sprawy finansowe rozgrywane są między ASO i TU. Poszkodowany odbiera naprawione auto i otrzymuje fakturę VAT na której ma wypisane co zostało zmienione, naprawione etc i za ile ;)

 

chmielo1980 nie jesteś jedynym przypadkiem gdzie zamiast "pomóc" poszkodowanemu, zlikwidować szkodę to jeszcze stara się go jak najbardziej wycisnąć na kasę jednocześnie robiąc auto na "sztukę". Podjedź do jakiegoś ASO, powiedz jak sprawa wygląda i jestem przekonany , że pomogą Ci z tego wybrnąć ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Procedura jest prosta, przyjmujesz pieniądze z TU jako kwotę bezsporną na poczet zaliczki odszkodowania. Patrz co podpisujesz żebyś przypadkiem nie podpisał ugody albo jakiegoś innego wynalazku. Napisz tylko że kwitujesz odbiór kwoty bezspornej i to wystarczy w zupełnosci

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jestem w takiej samej sytuacji.11.09 br uderzył mnie "tir-em" w lewą stronę.Poszły drzwi tylne,błotnik,felga alum i zderzak,co z tylną belką jeszcze nie wiadomo.Wezwałem policję,kierowca dostał mandat 300PLN i 6pkt.Zgłosiłem szkodę w firmie gdzie jest ubezpieczony sprawca.Umowiono mnie na następny dzień na oględziny i zdjęcia,ale nie czekałem,pojechałem do serwisu VW i zostawiłem auto.Nie ja płacę, to co będę oszczędzał?Najgorsze jest to,że towarzystwo ubezpieczeniowe ma podobno 30 dni na załatwienie sprawy.Jest już po oględzinach,ale ASO nie otrzymało jeszcze protokołu,więc nic nie robią przy aucie.Można stracić cierpliwość,bo płacić to tylko dawaj,a jak jesteś poszkodowany to czekaj biedaczku.K.....a m.....ć!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam.

Jestem w takiej samej sytuacji.11.09 br uderzył mnie "tir-em" w lewą stronę.Poszły drzwi tylne,błotnik,felga alum i zderzak,co z tylną belką jeszcze nie wiadomo.Wezwałem policję,kierowca dostał mandat 300PLN i 6pkt.Zgłosiłem szkodę w firmie gdzie jest ubezpieczony sprawca.Umowiono mnie na następny dzień na oględziny i zdjęcia,ale nie czekałem,pojechałem do serwisu VW i zostawiłem auto.Nie ja płacę, to co będę oszczędzał?Najgorsze jest to,że towarzystwo ubezpieczeniowe ma podobno 30 dni na załatwienie sprawy.Jest już po oględzinach,ale ASO nie otrzymało jeszcze protokołu,więc nic nie robią przy aucie.Można stracić cierpliwość,bo płacić to tylko dawaj,a jak jesteś poszkodowany to czekaj biedaczku.K.....a m.....ć!!!

 

identycznie miał szwagier ale on na konto ubezpieczyciela dostał auto zastepcze więc każdemu z was się ono należy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytałem o auto zastępcze,to owszem należy się,ale tylko dla prowadzących działalność gospodarczą.Może jest ktoś kumaty w temacie i się wypowie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no szwagier firme ma ale auto zarejestrowane prywatnie kupione dużo wcześniej niż zakładał firme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pytałem o auto zastępcze,to owszem należy się,ale tylko dla prowadzących działalność gospodarczą.Może jest ktoś kumaty w temacie i się wypowie.

http://www.motofakty.pl/artykul/pojazd_zastepczy_po_wypadku.html

"Inaczej sprawa wygląda, gdy mamy do czynienia z dochodzeniem roszczeń z ubezpieczenia OC czyli w sytuacji, gdy sprawcą uszkodzenia pojazdu jest inna osoba, która doprowadziła do tego np. wskutek zderzenia się samochodów. Wtedy zakres odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń określają przepisy kodeksu cywilnego, które w normie art.361 k.c. stanowią, że poszkodowanemu przysługuje odszkodowanie, które ma obejmować wszystkie poniesione przez niego straty i utracone korzyści. W tak ujętym zakresie odszkodowawczym mieści się także wyrównanie straty finansowej w postaci poniesionych kosztów wynajmu pojazdu zastępczego. Trzeba jednak w tym miejscu zrobić pewne zastrzeżenie. Jeśli pojazd został zakwalifikowany do naprawy, zakład ubezpieczeń pokryje tylko koszty wynajmu pojazdu na czas naprawy, a w zasadzie na czas, w jakim naprawa powinna zostać przeprowadzona."

art. 361 k.c.

http://www.rzu.gov.pl/art-361-szkoda-zwiazek-przyczynowy

Edytowane przez art.kam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze jest to,że towarzystwo ubezpieczeniowe ma podobno 30 dni na załatwienie sprawy.Jest już po oględzinach,ale ASO nie otrzymało jeszcze protokołu,więc nic nie robią przy aucie.Można stracić cierpliwość,bo płacić to tylko dawaj,a jak jesteś poszkodowany to czekaj biedaczku.K.....a m.....ć!!!

 

Jaki protokół ma dostać ASO? Wiem , że protokół z policji ma wziąć TU sprawcy. ASO sporządza kosztorys, wysyła do TU, TU zatwierdza <albo nie czasami> i auto się naprawia :D

 

p.s. może coś pominąłem to poprawcie ;)

 

p.s.2 :D czasem lepiej poczekać i się pomęczyć bez auta niż ma być zrobione szybko , ale byle jak w stodole u pana Henia :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie - w sprawie przyznania samochodu zastępczego na czas trwania naprawy z OC sprawa prosta jest jak drut.

 

Obojętnie czy prowadzisz firmę czy też jesteś osobą prywatną -&gt; przysługuje samochód zastępczy. To ubezpieczalnia ma pokryć wszelkie straty, w tym taką, że nie możesz jeździć samochodem!

 

Żeby było lepiej nie uderzaj do żadnej wypożyczalni. Podpisz umowę wynajmu z kimś z...Twojej rodziny. Może to być tata, mama, brat, siostra - obojętnie kto, byle byś to nie był Ty sam.

 

Robisz to tak: podpisujesz umowę wynajmu samochodu, ustalasz cenę wynajmu niewiele mniejszą niż podobny samochód z wypożyczalni. Uwaga: samochód wynajęty nie może być klasowo lepszy niż Twój uszkodzony.

 

Miałem kolizję jakiś czas temu i zrobiłem podobny manewr wynajmując od rodziny Francuza. W ten sposób wzbogaciłem się tak, że wystarczyłoby na nowe wałki rozrządu do mojego 2.5 TDI:p bo naprawa Paszczaka się ślimaczyła.

 

Powodzenia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Grimson!

Moja firma ubezpieczeniowa potwierdziła,że jest j/w.

Edytowane przez darius

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego Grimson jak możesz to wyślij mi wzór takiej umowy wynajmu auta. A z tym wynajmem to nie jest tak, że auto zastępcze należy się na taki okres ile roboczogodzin potrzeba na naprawę. Tak gdzieś słyszałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WNIOSEK O PRZYZNANIE SAMOCHODU ZASTĘPCZEGO

 

 

Miasto, 01.01.2009

 

Jan Kowalski

ul Owsiana 1

00-000 Warszawa

 

 

PZU

ul Skąpa 100

00-000 Warszawa

 

 

W wyniku wczorajszej kolizji spowodowanej przez kierującego pojazdem VW Golf III , ubezpieczonego w firmie PZU mój samochód VW Passat B5 AB CDEFG uległ uszkodzeniu.

Dlatego wnioskuję o wynajęcie samochodu zastępczego na czas trwania naprawy szkód pojazdu VW Passat AB CDEFG na koszt firmy PZU.

Zgodnie z przepisami prawa (Kodeks cywilny art. 361, 363 i 415 Rozporządzenie Ministra Finansów z dn. 24.03.2000 r. DU nr 26 poz. 310 w sprawie OC) ubezpieczyciel w zakresie OC zobowiązany jest zaspokoić roszczenia poszkodowanego w takim stopniu, aby nie odczuwał żadnych strat związanych z zaistnieniem szkody.

 

 

Z wyrazami szacunku

Jan Kowalski

 

Załączniki:

- dokumentacja sporządzona przez Policję

- zdjęcia uszkodzonego samochodu

 

Otrzymują:

- Odbiorca: oryginał, 1 szt.

- Nadawca: kopia, 1 szt.

 

 

 

UMOWA NAJMU SAMOCHODU

 

Miasto, 01.01.2009

 

Wynajmujący:

Zdzich Kowalski

ul Brzozowa 1

00-000 Warszawa

PESEL:

 

Najemca:

Jan Kowalski

ul Owsiana 1

00-000 Warszawa

PESEL:

 

 

Umowa najmu samochodu osobowego

 

 

Zdzich Kowalski wynajmuje swój samochód Peugeot 307 o nr rejestracyjnym AA AAAAA Janowi Kowalskiemu na czas trwania naprawy jego samochodu Volkswagen Passat WW ABCDEFG. Strony ustalają że kwota wynajmu to 150 zł / dzień brutto. Czas trwania najmu to okres od 01.01.2009 roku do czasu odebrania samochodu Volkswagen Passat WW ABCDEFG z naprawy. Szacuje się że naprawa VW Passat potrwa ok. 14 dni od czasu zgłoszenia szkody. Naprawa VW Passat to szkoda komunikacyjna o nr BLA BLA BLA prowadzona przez PZU. Opcja najmu samochodu Peugeot 307 jest tańsza niż wypożyczenie identycznego modelu z wypożyczalni. Szacunkowy czas trwania naprawy jest podyktowany faktem że pierwsze oględziny uszkodzeń zostały dokonane dopiero w niedzielę 01.01.2009 przez rzeczoznawcę z firmy PZU.

 

 

 

 

 

Umowa została sporządzona w dwóch identycznych egzemplarzach.

 

 

 

 

 

 

 

Zdzich Kowalski Jan Kowalski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak zdzich kowalski się rozliczy z dochodu z urzędem skarbowym ? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy umowę najmu trzeba dostarczyć razem z wnioskiem o auto zastępcze?

Chyba nie,ale jutro idę do pzu to się dowiem.

A zdzichu pójdzie do skarbowego jak będzie chciał i się dowie ,czy płacić czy nie.Osobiście wątpię w to by US kiedykolwiek się upomniał o to ,o ile nikt zdzicha nie sprzeda.

Edytowane przez darius

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przy walce z TU warto jednak się udać do US tak sądze, aczkolwiek wzór umowy od Grimsona mnie również sie przyda :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Tak jak wspominałem wcześniej poszedłem do PZU,to znaczy miałem taki zamiar,ale po drodze jest biuro TU w którym mam ubezpieczone auto.Zajdę ,zapytam co by na durnia nie wyjść.

Otóż auto należy się zastępcze,ale....

Sprawca ubezpieczony jest w innej firmie niż ja,ale o tym wcześniej wspominałem-to żaden problem.

Aby załatwiać sprawę z autem zastępczym(nie zależnie czy wypożyczalnia,czy osoba prywatna nam pożyczy odpłatnie)należy wezwać lawetę nawet jak auto jest sprawne i może poruszać się po drodze.Laweta przyjedzie załatwimy wszystkie sprawy w związku z tym i każdy jedzie w swoją stronę.

Następnie do biura w którym ubezpieczony jest szkodnik i zgłaszamy szkodę.Informujemy,że auto zostało odstawione do warsztatu i podajemy adres.Ustalić należy kiedy auto będzie mieć oględziny,aby auto tego dnia tam było.Praktycznie umowę wypożyczenia auta możemy datować od następnego dnia po wypadku.Każda dniówka to kasa dla nas,o ile mamy umowę z osobą prywatną!

Pamiętajcie o wezwaniu lawety - to jest ten cały haczyk w sprawie!

Edytowane przez darius

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności