Obudowa skrzyni - problem

Witam,

Muszę niestety wymienić skrzynię - poszedł synchronizator jedynki, dostałem okazyjnie skrzynkę w bardzo dobrym stanie ma tylko jeden feler brakuje ucha mocującego ją do przedniej poduszki silnika (dzwon) i stąd moje pytanie czy przekładać obudowę czy nie ma to za dużego znaczenia?

pozdrawiam

clayron

clayron ;

Wydaje mi się , że zmiana korpusu skrzyni na inny do prostych nie należy.

Korpus dzieli sie na 2 czesci z tego co pamietam,a masz ulamany ten tylny,czy ten od silnka?

urwane jest dokladnie to co w kółku w załączniku

chyba musiałbyś przełożyć samą obudowę sprzęgła

tylko obudowy stanowią zwykle jeden niespecjalnie zamienny komplet - nie koniecznie musi pasowac osiowosc osadzenia łozysk itd.

pani Etka mówi, że dla wszystkich skrzyń manualnych 5b oprócz oznaczonej kodem CCM obudowa sprzęgła jest taka sama. ale ile jest pracy z jej przełożeniem tego nie wiem

potem skrzynia się sypła i wymieniłem do tego ucha też jest przymocowana górna śruba rozrusznika, jak byś miał specjalnie skrzynię ściągać aby to wymienić to się nie opłaca, ale jak i tak musisz to ściągać to warto wymienić dla spokojności jak ja to mówię

Witajcie koledzy nie chce zakładac nowego tematu, pozwolę sobie zapytać tutaj.

Musze wymienic skrzynie coś z trybami... moja skrzynia o oznaczeniu CGY, udało sie i dorwałem rowniez taką o oznaczeniu CGY. Z tym ze w transporcie urwało sie jedno oczko znajdujące sie na samym dole patrząc pod auto.

Tutaj foto:

Patrzyłem pod auto( jeszcze nie wyciągałem ze swojego skrzyni) i uchwyt ten jest wolny, nie przechodzi przez niego żadna śruba, styka sie jedynie z uszczelką od str. silnika, miski.

Czy mogę zakładać tak bez tego uchwytu, czy jechać na spawanie aluminium?

Spełnia on jakąs ważniejszą role?

Czekam na szybką odp, pozdraVWiam,

jesli nie przechodzi przez to zadna sruba to zostaw jak jest

Witeczka!!

Pozwolę również podpiąć się pod temat. W moim potworze coś nie tak pracuje przy I biegu-gdy auto się toczy słychać zgrzytanie... czytałem trochę o tym i ..nic nie doczytałem. O co chodzi w tym przypadku? Miał któryś z kolegów taki problem? Korci mnie aby wydłubać skrzynkę i pobawić się w puzzle, ale odradzają mi..

Każda odp. mile widziana.

Pozdro.

ps mi też urwało się to samo ucho co autorowi tematu-przyczyną było odkręcenie dolnej i pęknięcie górnej szpilki, silnik opadł i ciach. Uzupełniłem dwie szpilki(trzymające rozrusznik) i jest git-myślę,że to ucho bardziej przytrzymuje poduszkę niż silnik i nie powinno mieć wpływu na resztę, aczkolwiek po coś ktoś je odlał...

witam,

Z tego ,co się doczytałem to w B3 problem ze zgrzytami w skrzyni na pierwszym biegu jest "dość popularny" , cały czas śledzę posty na ten temat z nadzieją że ktoś rozbierze swoją skrzynię i po naprawie opisze jakie poniósł koszty . sam jeżdżę juz od około roku ruszając z drugiego biegu i odkładam wymianę skrzyni do czasu aż padnie sprzęgło.

pozdrawaiam

No i rozgrzebałem swoją skrzynkę - problemem okazał się banał... sprężyna widełek wstecznego pękła i przy ruszaniu z jedynki zębatki obu trybów zbliżały się do siebie na tyle że charczało przy ruszaniu. Ale co się naszarpałem z tymi śrubami od lewej łapy silnika to moje. Ma ktoś na to jakiś patent szczególnie na dokręcenie dolnej śruby, tej która uparcie chowa się za poduszkę? Od siebie dodam że im wyżej silnik tym mniejsze problemy z wyjęciem skrzynki.