V Ogólnopolski Zlot vw-passat.pl - luźne dyskusje

Powiem tak - ale urwał

Ale to było dobre

T.

no ja też już doleciałem

Zejnowski

Zajrzyj tutaj a zobaczysz oba Alllle urwałłłłłłłłłłł.

http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?p=964316#post964316

poslusznie melduje ze w calosci dotarlem do domu...

jak tylko bede mogl w miare mozliwosci szybko wrzuce zdjecia...

serdeczne dzieki wszystkim za zajebiaszczego zlota

Ja też już w domu, impreza rewelacyjna wrażenia niezapomniane.

na i ja też na luziku już w kapciach

My też już w domu. Dzięki za super wrażenia, towarzystwo i zabawę. Do zobaczenia za rok.

Byłem pierwszy raz i było zajebiście:564:!!!! To co bedzie jak pojade drugi raz a pojade na pewno

Ja też dojechałem. Pierwszy raz na zlocie ogólnopolskim niezapomniane wrażenia i do zobaczenia za rok

Ja w swoim mieście byłem już o 12. Po drodze dwie komisje wyborcze, Lidl zaliczony, karton Carlsberga (10x0,5) i do kuzyna do domu. Po dwóch dniach z wami, pozamiatalim się ino prętko.

Za wspólny zlot z wami, bardzo dziękuje. Impreza jak zawsze udana. Atrakcji nie brakowało. Podziękowania dla administracji za przygotowanie i organizacje tej imprezy i dla osób, które nie są w administracji ale też pomagały.

A urwał pięknie

My też się odmeldowujemy dojechaliśmy do domciu. Impreza była super ,dzięki wszystkim za super zabawę i do zobaczenia za rok.

No i Ja się melduję w domu. Po 560 km w końcu Z Łysym dotarliśmy. Dzięki wszystkim za zajebisty zlot i do następnego

No to i ja się melduję. Do zobaczyska nielicznym jutro.

I ja też w domq , dzięki Wszystkim za kolejnego zajeb........ Zlota :party , co tu dużo gadać było grubo . Szczególne podziękowanie dla Organizatorów za ogarnięcie całej imprezy od A do Z .

Pozdrawiam

NO to ja się odmeldowuje... Dziękuje wszystkim za ... zabawę

..a ja i też już do domku zawitałem , To była dla mnie jedna z najlepszych imprez w moim życiu Po pierwsze że Pierwszy raz na Ogólnoposlkim a drugie że niespotkałem tylu wspaniałych ludzi....dzieki wielkie za miłą zabawe i do zobaczyska ZaRok pozdrawiam

Dzięki Wam dojechałem do domu:),trochę sie powrót przedłużył przeze mnie za co sorki. Ten mechanik jutro zostanie powieszony za "jaja".Jeszcze raz dzięki za pomoc!!!

Zlot był mega zajebisty i ludzie których poznałem tez!!!

Pozdro

no musze szczerze przyznac ze jeśli poprzednie zloty mialy taki sam klimat to żałuje ze nie byłem na wczesniejszych :kumple

impreza super, muza ok, organizacja - składam pokłon, wszystko na czas, załatwione od A do Z :respect

napewno bede za rok :alko

Po piątkowej imprezie u mnie w samochodzie nóg dostała moja forumowa flaga z napisem "Grupa Lubelska" ktoś ją gdzieś brał ale nie pamiętam nic więcej, prosił bym szczęśliwego znalazcę o ujawnienie się

Ale urwał

Ja też dojechałem z jakimś wariatem.Co mogę powiedzieć że jak zwykle kłamiecie. Zlot jaki tam zlot przyjechało kilka passatów a reszta audi, łople i hondy. Ja myślałem że to będzie zamknięta impreza przy torcie, herbatce i modlitwie za nasze autka na niedzielnej mszy. Tak obiecałem mojej mamusi. A tu jeszcze nie wysiadłem z auta a tu dopadli mnie jacyś alkoholicy. Taki kudłaty jak niemen wlał mi jakiegoś różowego płynu. Mówię człowiekowi że ja borygo to tylko do chłodnic leję a on mi każe to wypić. Nie powiem wypiłem nawet dobre, dostałem i drugą miarkę. Tak mi się zrobiło ciepło mimo iż na dworze grzało jak jasna cholera. Wspomnę jeszcze że na bramie stał taki duży Łysy jegomość w dresach. Myślałem że zaraz wyniesie bejsbola i zaraz mnie zacznie okładać. Bałem się bardzo. Potem spotkałem taką grupkę ludzi koło czerwonego passata z takim komdonem na masce. Do tego głównego mówili deszczowy ale tam zadnego deszczu nie było za to skwar się lał z nieba. Też mi kazali wypić jakiś żółtawy płyn ale się bałem bo płynu do układu chłodzącego jeszcze nie piłem. Bałem się to wypiłem. Jak tak smakuje płyn hamulcowy to był dobry. Potem spotkałem też takiego człowieka, który szybko przenosił zgrzewki piwa specjal do jakiegoś pokoju. Chciał mnie poczęstować ale musiałem się najpierw rozpakować. Owszem pokój 4 osobowy tv no mówię fajnie włączam a tu nie ma kanału religia. Ech nie będę się rozpisywał po tych 3 dniach moja wątroba na wszystko mówi nie. Nie było biegu na orientację do ojca dyrektora ani do urn wyborczych (chciałem głosować na Jarka). To jakaś pomyłka to była jedna wielka popijawa. I śpiewy do godzin porannych, przez to nie można było spać. Ehhh zmuszano mnie do picia alkoholu, nie pokazano mi gdzie jest kościół i nie zaprowadzono do urn. Organizacja do bani, jacyś wariaci ścigali się autami i krzyczeli "ale urwał" i "narrra". Ludzie co za chamstwo. Proszę o powtórkę w przyszłym roku.