Stuki podczas skręcania

Mam taki problem.

Kiedyś zaczęły pojawiać się mocne stuki w zawieszeniu jakby je ktoś demolować zaczął przy skręcaniu kół. Jeden za drugim przy kręceniu kierownicą najlepiej na postoju napierniczało aż miło. Jeden za drugim bardzo silne uderzenia. Jechał ze mną wuja, dawny mechanik samochodowy stwierdził, że to musi być sprężyna. Źle się ułożyła, wypadła z prowadzenia itp. Nie znał rozwiązania więc rzucił takie hasło żeby mnie nie martwić. Stuki za jakiś czas ustały więc się tym już nie przejmowałem. Napisałem to tytułem wstępu ponieważ jedne się skończyły te bardzo denerwujące i niepokojące i silne, ale być może mają powiązanie z tymi które pojawiły się później, bardziej ukryte i ciężkie do stwierdzenia:

Podczas skręcania kół otrzymuję metaliczny, zazwyczaj pojedynczy stuk dobiegający trudno powiedzieć skąd ale w 90% z zawieszenia. Raczej jednoznacznie z prawej strony.

Najłatwiej mi go uzyskać w momencie przerzucenia masy samochodu z jednej strony na drugą. Czyli np wtedy gdy skręcając w prawo za moment będę musiał odbić w lewo.

Porównać ten odgłos można do przewracania się jakiegoś kijka metalowego i uderzenia w inną część. Gdybym wiedział, że mogą tam być tego typu elementy to już bym szukał niemniej jednak jedyny znany mi ala kijek w pozycji pionowej to amortyzator. A on na pewno jest przykręcony

Innych objawów nie zauważam, drgania nie przenoszą się na kolumnę kierowniczą. Na sterze w ogóle nie czuć tego puknięcia. Raczej trzymając się uchwytu na drzwiach (tego z podłokietnikiem) będąc np pasażerem w momencie stuknięcia można coś poczuć.

Nie ma znaczenia ruszanie, hamowanie. Auto może być napędzane silnikiem lub nie, jak będę chciał to i tak stuk wyprodukuję.

Dodatkowo przejeżdżanie przez dziury nie ma z tym nic wspólnego. Nierówności drogi poprzeczne czy wzdłużne, śpiący policjanci itp nie mają na to wpływu. Raczej wtedy nic nie stuknie. Łączy się to ewidentnie ze skręcaniem.

Byłem na stacji diagnostycznej. Niewiele mogą pomóc. Jedyne co zauważyli (jedyne gdzie zauważyli jakieś luzy) to wybite łączniki stabilizatora. I takie jest pytanie czy to może mieć wpływ na te stuki. Osobiście mam wrażenie że pochodzą one gdzieś z wyższej części niż z tak "niskiego" zawieszenia.

W wątkach piszą użytkownicy, że najczęściej jak coś stuka a nie wiedzą co to są to wybite elementy zawieszenia, jak: sinenbloki, łożyska amortyzatora, przegub lub maglownica, nawet pęknięte sanki, tudzież sprężyna.

Bardzo bym prosił o poradę czy którekolwiek da się z nich wyeliminować od razu bo trochę tego sporo do sprawdzania. A kasy nie za dużo.

U mnie też łomotało, i było to górne mocowanie amortyzatora (ta poduszka która siedzi w kielichu nadkola).

Po wymianie jak ręką odjął.

Tak jak Remek mówi, łożysko górne kolumny mcpersona, koszt ok 40 zł/stronę

łożysko jest zjechane i sprężyna amortyzatora przeskakuje sobie w gnieździe

Też tak miałem. I jak piszą koledzy były to gorne mocowania amortyzatora. Z lewej strony lozysko bylo zatarte, a z prawej peklo na pol.

Dokładnie jest tak jak piszą koledzy.U mnie było dosłownie tak samo po przeciwnej stronie

i jak mechanior to wymienił -jak ręką odjoł.

Pozdro.....

Dzięki, spróbuję w takim razie od tego elementu zacząć i mam nadzieję, że na nim się skończy.

Pozdr.

U mnie lomotalo na wszystkich dziurach oglnie gluchy dzwiek, przy zjezdzie z kraweznika tez, Jak koledzy poradzilem sobie z tym.

Witam,

mam u siebie w pasku identyczny problem. Dzięki waszym postom wiem już co trzeba wymienić. Ale mam pytanie czy można się przy wymianie pobawić samemu, czy lepiej od razu do mechanika podjechać?

Pozdrawiam!

jasne że da radę, ściągasz koło, odkręcasz górne mocowanie na klucz 21 i imbus bodajże 8, ściągasz wahacz w dół i wymieniasz... albo poczekaj do weekendu to porobię fotki bo będę wymieniał u siebie

Dzięki wielki za opis wymiany, fotki też myślę, że się przydadzą będzie profesjonalny przewodnik co i jak zrobić, a nie ma to jak fachowa pomoc. Pozdrawiam!

No więc właśnie wróciłem z niczym, bo bez ściskacza do sprężyn lub odkręcenia mocowania na dole (czego chcę uniknąć) nie ma 8==D żeby wyjąć tą gumę, przynajmniej w nowym typie kielicha, tłok za bardzo wystaje. Akcja odłożona na parę dni

Akcja odłożona na parę dni

Także mam taki objaw. Dziś mechanik stwierdził dokładnie to, że łożysko do wymiany i koszt robocizny to 70 zł. Chcę uniknąć zbędnych wydatków i wymienić samemu. Czekam na zdjęcia i opis.

Witam!

U mnie się takie stuki objawiają tylko w 1 przypadku: jak skręcam w lewo (prawe koło jest bardziej dociążone)np. na rondzie. Najpierw myślałem że to przegub - wymieniłem na nowy - coś nadal chrobocze choć słabiej niż ostatnio, zastanawiam się czy to może być przegub wewnętrzny czy też rzeczywiście te poduchy i łożysko.

PS. Górne mocowanie to klucz 22 i imbus 8, Jeśli ktoś to robił może opisze krok po kroku, jak "ściągnąć sprężynę... itp

pozdrawiam

Przerabiałem temat na wiosnę w moim byłym B3 RP,

tu masz wszystko opisane dokładnie + foto+ filmy (kolega Paradoks się postarał)

http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=53360&highlight=wymiana+zawieszenia

"szukajka" działa bez problemu, to nie boli )

Szacunek !!!

Tak profesjonalnego opisu dawno nie widziałem...