-
Liczba zawartości
694 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez Makaj
-
-
A ja bym polemizował. Najczęściej trzęsą się nie całe lampy, tylko odbłyśniki zwane również odblaskami, jak kto woli. Pękają od wstrząsów lub przy stłuczkach elementy mocowania i regulacji ustawienia świateł.
-
rozbierz to i przeczyść (tylko nie radze papierem ściernym jak już to pilniczkiem jakimś)Nie widzę różnicy, a z praktyki polecam preparaty typu "kontakt" i kartkę papieru.
-
jest to AAM czyli 1.8 55kW i moje pytanie brzmi czy jest sens kupowacPóźno już po 9.00
, ale jeśli nie kupiłeś to nie żałuj specjalnie. Miałem tan silnik w Vento i powiem, że bardzo ładnie pracował, ale miał jedną wadę. Na narty jadąc w 4 osoby strasznie się męczyłem, brakowało mocy.
-
Ja też od lat nie wiem ilu mam w Warcie, full opcja i jakoś co roku nie udaje mi się znaleźć taniej :629: . Chyba moja pani Małgosia (serdecznie pozdrawiam) zawsze robi mi promocję dla stałego klienta :643: .
-
Slowik, napisało, że Twój model jest z roku 1994, ale mógł być (a w zasadzie był, co wynika z dalszej lektury) wyprodukowany 4-5 miesięcy wcześniej (czyli koniec 1993r.).
Data produkcji - na razie brak danych.
Okres produkcji - 01.04.88 do 31.10.93
To tak mniej więcej, bo dawno nie używałem bukw :611:
-
To wiem - ale jakieś sugestie poza przeplywka i turbina - oraz zaworkiem n75 ?No nie mogę :614: , już jakiś czas jesteś na forum. Najpierw VAG, potem gdybanie :610:
-
nie sraj makaj, chyba każdy wie o co chodzi... a to sprawdzanie pisowni chyba nie działa...chyba przemilczę
-
zapaliłem silnik i otworzyłem maskę, i usłyszałem dziwne dłuczenie (tłuczenie) dobiegające z pod plastika (spod plastiku) okrywającego silnik, odkręciłem plastik, i zobaczyłem to coś co tłukło, podłożyłem gąpkę (gąbkę)pomiędzy plastik a to coś i dokręciłem wszystko i jest już oki (dużo ciszej, nic nie tłucze) chyba ten kawałek gąpki nie powinien mieć żadnego negetawnego wpływu???zauważyłem że jak dociskałem plastik to nie tłukło, więc dałem gąpkę która wytłumia drgania i jest oki
adams, bardzo przepraszam, że się ośmielam, ale oczy bolą przy czytaniu. :625:
-
napewno się poprawie w następnych postach żeczywiście troszke niezrozumiale to napisałemRzeczywiście, włącz interpunkcję i ortografię. Używanie przycisku "pisownia"pomaga :626:
-
Pewności nie mam (99%), ale wydaje mi się, że skończyłeś klocki hamulcowe.
Jeśli się mylę, to zaraz mnie ktoś poprawi. :619:
-
-
Mam i używam, ale inne, kupione w makro za około 15 zł za 200 lub 250 ml. Trzeba się natrzeć, żeby dobrze nałożyć, ale potem już przy 60/70 km/h woda znika z szyby. Duży deszcz nie przeszkadza nawet przy szybkiej jeździe bez wycieraczek. Może jutro wstawię fotkę buteleczki.
-
Okazało się ze był urway jeden przewód po przylutoeaniu i podłaczeniu silnik dalej chodzi jak chodził(wariują obroty na benzynie i po zapaleniu odrazu gasnie jakby brakowało mu paliwa)Może napisz, który przewód. Miałem podobną sytuację (przerwa we wcince dla sygnału do emulatora LPG) i "naprawiacz" zamienił wejście z wyjściem sygnału. Niby obwód (kabelki) połączony, a efektu brak (nadal nierówne obroty biegu jałowego).
-
Proponuję warsztat na Al. Jerozolimskich 296 (chyba) przy stacji Lotos w okolicach MarkoOwszem to był kiedyś Lotos, pomiędzy Kleszczową a Ryżową, teraz chyba Orlen.
-
Elektrolit jest to roztwór kwasu w wodzie. woda jak wszyscy wiedzą dość łatwo znika (parowanie). Duża temperatura to czynnik sprzyjający parowaniu, a tak dzieje się, gdy prąd ładowania jest zbyt duży (aku się "gotuje"). Koledzy mają rację zalecając sprawdzenie gęstości elektrolitu, bo może się okazać, że masz mały wyciek i zero elektrolitu w celach (sama woda, wynik dolewania) i wtedy zamarza. Według powiedzonka: pamiętaj chemiku młody, lej zawsze kwas do wody (a nie odwrotnie), można dolać elektrolitu, ale to nie jest praktykowane w normalnej obsłudze akumulatora.
-
Sięgnąłem do zasobów swojej pamięci i przeanalizowałem zapiski. Wiecie co z tego wynikło? Sam jestem zaskoczony, ale w moim przypadku (już 3 razy tak miałem) przyczyną może być niewłaściwe przechowywanie opon. Proponuję na próbę zamienić przednie koła miejscami, nawet jeśli gumy są kierunkowe. Jeśli ściąganie zniknie, to moje przypuszczenie będzie trafne. Jeden przypadek taki mam potwierdzony. Zawsze ściąganie w jedną stronę zaczynało mi się po zmianie kół leżakowanych.
-
...To mój pierwszy post na forum ale...I właśnie jest pewne "ale". Mianowicie ortografia :620: , jeden z punktów regulaminu forum. Masz możliwość sprawdzania pisowni :640: .
-
pomysł Makaja z tym powietrzem trzeba sprawdzić.to nie mój pomysł, lecz przypadłość z poprzedniego autka, a ustalenie przyczyny trwało ze dwa miechy i pochłonęło: sondę lambda, silnik krokowy nastawnika przepustnicy, pompę paliwa i qpę nerwów, bo co "fachowiec to inna diagnoza i nowa kaska. Teraz jestem mądrzejszy o kilka doświadczeń własnych oraz wiedzę z tego forum, chociaż silnik i auto inne.
-
qpa :625: nie działa, mam 800/600 max
-
Mówią na to "obce powietrze", niestety nie wiem którędy u Ciebie może być zasysane. Najczęściej przyczyną są starzejące się elementy gumowe.
-
A co to wszystko ma wspólnego z ogrzewaną przednią szybą. Przenieście się do OT.
-
Jeśli nie ma benzyny ekstrakcyjnej pod ręką, to zapewne pomoże zmywacz do paznokci.
-
Adams masz wg podpisu ten sam silnik co i ja, lejesz mu cokolwiek? :610: "hellenę" rzepak czy import ze wschodu? :643: ja mam lęki (podobno to się da leczyć :576: )
-
rzepak lac i jechaćcichszy silnik!
ciut większy momęcik!
taniutki
niestety smrodek frytek zostaje, reszta to mity
sprawdziłem.... osobiście... pół na pół i jest ok...
wszystko cacy, tylko podpisz się, lałeś do kosiarki? :614:
osłonki od słońca na przednia szybe...
w Nadwozie i wnętrze
Napisano
mam wrażenie, że tu nie chodzi o sam włącznik, nie znam niestety tej konstrukcji, ale możliwe, że przerywa przewód w miejscu gdzie jest przeginany przy odchylaniu osłonki. Może być też zastosowany jakiś rodzaj "styków skrętnych" i nie kontaktują w pewnym położeniu.