Witam, jak twoja to do forum;) Wczoraj zdarzyło mi się, że po włożeniu kluczyka do stacyjki kręcił się on dookoła własnej osi, jak łożysko, nie było załączenia zapłonu i rozrusznika. W tym czasie kierownica nie była zablokowana. Po 15 sekundach w końcu pojawił się opór i można było uruchomić auto. Przeszukałem forum ale nie znalazłem tego konkretnego problemu. Co to może być?