ElRoy

No dzisiaj się przeraziłem - po dolaniu 1 litra płynu i przejechaniu 50-70 km znowu zaświeciła się kontrolka o braku płynu !! Czy to możliwe żeby aż taka ilośc ubywała przez winę uszczelki pod głowicą ? Naprowadzisz mnie mniej więcej na kwotę w jakiej się powinienem zamknąć z wymianą uszczelki ? Jak się domyślam uszczelka nie jest wersją ostateczną, bo moga to chyba również być mikropęknięcia na głowicy, ale to sie dopiero okaże po zdjęciu głowicy, zgadza się ?

Także dzisaj rano sprawdziem, po odkręceniu korka syczy i podnosi sią poziom. Węże wydają się być miękkie. Co więc sugerujesz ?

O widzisz.....na zimno nie sprawdzałem. Węży też nie, ...... rano sprawdzę to napiszę, ale czuję już po tych dwóch pytaniach że wiesz co się święci ......

Witam wszystkich, chciałbym Was poprosić o wstępną djagnozę, bo naczytałem się już trochę na forum o objawach pękniętej głowicy lub uszczelki, jednak jakoś nic nie moge przypasować. Ale do rzeczy, po przejechaniu 600 km poziom płynu chłodniczego spadł mi aż na sam dół zbiorniczka (praktycznie nie był już widoczny). Nie ma pęcherzyków powietrza w zbiorniczku, nie ma masła pod korkiem, nie czuć spalin ze zbiorniczka, nie ma widocznego wycieku, ale....byłem na przeglądzie i diagnosta (nie mechanik pełną gębą) włożył mi w zbiorniczek jakiś przyrząd niebieskim płynem , który zresztą później zmienił kolor i stwierdził ze to uszczelka. Dodam że jak odkręcam korek zbiorniczka, to płym zasysa i powraca poziom. Co Wy na to ?

No właśnie zagary absolutnie nie reagują. Po prostu samochód nie reaguje na otwarcie drzwi - "nie widzi" że są otwarte.

Da się to jakoś "inwazyjnie" naprawić, czy trzeba zamek wymieniać ?

Witam, czy miał ktoś już taką sytuację że po otwarciu drzwi kierowcy, nie włącza się podświetlenie wnętrza i nie aktywują się zegary ani kontrolka otwartych drzwi ? Każde otwarcie innych drzwi powoduje prawidłową reakcję oświetlenia i wewnątrz i na desce. Zdarza się to kiedy auto stoi w garażu nie zamknięte "na klucz" Wiecie może gdzie szukać usterki ?

Faktycznie sprawdzałem - cena bardzo dobra. Miał już ktoś jakieś doświadczenia z nimi odnośnie sprzedaży wysyłkowej ? Wszystko było wporządku z doborem ? Pytam bo kiedyś się już naciołem na sprzęgle do Suzuki Vitary.

No to jeżeli Tobie się udało, to ja też dzisiaj idę do garażu posiłować sie trochę. Dzieki Bimbasz za ofertę zdjęć tych lampek - spróbuje w/g rad Piho, jak nie dam rady to poprosze Cie o foty.

Dzięki Fedwo za podpowiedź, pewnie masz rację ale próbowałem z tym śrubokrętem i nawet przy włożeniu dość duże siły, jakoś nie mogę tego wyciągnąć. Być może od nowości nie były ruszane i jakoś się to "zapiekło" a już więcej siły nie chce w to wkładać, bo będę musiał się zaopatrzyć w całe lampki, nie tylko w żarówki. W sumie śmieszna sprawa z tymi lampkami, bo przy gdy byłem w serwisie SEATa to zapytałem czy mi pokażą jak to wyciągnąć, ale jak zobaczyłem że mechanik powiela po mnie "siłowe stękanie", to stwierdziłem że pojeżdżę na starych żarówkach póki jeszcze świecą, hehe. A swoją drogą , "Piho" udało Ci się wymontować te lampki ?

Witam, zakupiłem właśnie rurkowe LEDy CAN BUS do tablicy rejestracyjne i będąc przekonanym że lampki nad tablicą odkręcę bezproblemowo śrubokrętem tak jak w moim poprzednim B5, jednak po podniesieniu klapy do góry okazuje się że nie - nie ma tam żadnych śrubek. Niektórzy pisali w poprzednich tematach o korozji lampek że powinny być śrubki, u mnie takowych nie ma. Otworzyłem od środka klapy schowek na trójkąt i jeszcze trochę rozbebeszyłem, ale jakoś nie mam pomysłu. Poradźcie jak sie najszybciej dostać do nich, muszę zdejmować od środka plastikową osłonę klapy?

No to nie za dobrze .............. myślałem że jednak w 3 tys. się zmieszczę. No ale jeszcze bardziej przestraszył mnie kolega który napisał o wale korbowym.........

Napisałem że wewnątrz tego NIE słychać. Tylko gdy się stoi przy silniku. Także klimatyzacja odpada, zresztą wiem jakie to są odgłosy. Taż musiałem na początku poczytać o tym na forum żeby być spokojnym Byłem dzisiaj u mechanika, ale niestety ( lub stety) akurat przez paręnaście minut nic nie stukało, także stwierdził że jak się choroba rozwinie to żeby przyjechać. Ale podjadę jutro na podłączenie do komp., może coś pokaże.

No i na to pytanie Ci nie odpowiem bo mam skrzynię DSG.

Wydaje mi się że słychać to przy górnej części z przodu auta. Odgłos jest podobny jak stukanie zaworów w benzyniaku. Z wewnątrz auta absolutnie nic nie jest słyszalne.

No ładnie...... to naprawdę z tego co wymieniłaś to już zainwestowałeś w swoje auto ładnych kilka złotych.... A od jak dawna pojawia Ci się to stukanie ? Jaki masz przebieg aktualnie ? Zastanawiam się czy może się coś bardziej z tego stukania rozsypać. Spróbuję coś się dowiedzieć we wtorek u mechanika, mam nadzieje że coś mądrego powie, to dam znać.

Trudno tak jednoznacznie stwierdzić te drgania, ale stojąc na biegu jałowym przez ok. 1 minutę faktycznie, czuć lekkie bujnięcie autem 2 - 3 razy, ale to bardzo lekko.

Witam Wszystkich, przez dwa ostatnie dni zaobserwowałem niepokojący odgłos stukania ( wydaje mi się że w silniku ) gdy auto stoi parę minut na biegu jałowym. Stukanie trwa przez jakieś 10-15 sekund, później ustaje i jest cisza. Po minucie ponownie, taki sam objaw, Tak jakby się coś tam zawieszało. Czyżby padał jakiś pompowtrysk ? Czy miał ktoś podobny objaw ? Raczej wykluczam sprzęgło dwumasowe, bo byłby to objaw stały, a nie przerywany. Przynajmniej tak mi się wydaje. Z góry dziekuję za naprowadzenie na problem.

U mnie juz wszystko jasne. Chodziło o łożysko prawego tylnego koła. Wymienione w komplecie z piastę i ................ nastała błoga cisza. Koszty to 220 zł ( po upuście w zaprzyjaźnionym warsztacie ) + 50 wymiana - także niedrogo jak za taką ulgę. Ale dzień przed wymiana juz wiedziałem że to nie wyząbkowane opony, bo huczało tak głośno jakby samolot lądował.

Wczoraj mechanik stwierdził po podniesieniu auta, że na 90 % to łożysko tylniego prawego koła ( podobno wymienne tylko razem z piastą ). Jednak mówi że opony też moga huczeć nawet po wymianie łożyska. -także zostawił sobie bezpieczną furtkę... No cóż, zacznę od zmainy kół na inne dla testu, jeżeli nie minie to wymienię to łóżysko.

W sumie to może być niezły pomysł. Moje opony są od nowości, także nie są już w najlepszej formie. Miałem nadzieję że je "dojeżdżę" do końca sezonu i wyrzucę, ale widzę że będzie trzeba zakupić nowe, znacznie szybciej. Ciekawe czy przełożenie z tyłu na przód coś by pomogło. Raczej dalej bedzie huczało, najwyżej zminieni się położenie żródła. Ale chyba przerzucę tył na przód - tak dla sprawdzenie sytuacji.

Witam wszystkich, chciałbym zapytać czy ktoś miał podobne wrażnie podczas jazdy. Mianowicie przy od prędkości 70 km/h zaczyna sie wzmagać huczenie. Wydeje mi się że dochodzi z tylnej części samochodu, ale może mi się tylko tak wydawać. Przy prędkości 90 km/h huczenie jest najbardziej intensywne. Silnik 2,0 TDI , skrzynia DSG. Być może to łożysko koła, ale to raczej było by slychac z konkretnej strony auta, a tutaj odgłos idzie w całym środku. No chyba że cos bardziej poważnego na co mnie nakierujecie. Czy miał ktos coś podobnego ?

Pomysł się wziął z prostego powodu. W opisie końcówki jest zapis że posiada "dyfuzor" - więc jak byś mi to wytłumaczył, co to jest i jakie ma to znaczenie dla wydechu ? Wolałem nie ryzykować tylko sie dokładnie dowiedzieć, aby włąsnie uniknąć sytuacji którą opisujesz z "golfem II" Tymczasem Bimbasz jak zwykle wszystko klarownie wyłożył, bo sam miał tego typu rozterki.

No to już wiem prawie wszystko o tych końcówkach i jak sie za nie zabrać. Ale jeszcze ostatnie pytanie kończące wątek do Bimbasza - w opisie końcówek jest zapis że posiadaja dyfuzor. Czy przez to wydają jakiś basowy dźwięk ? Wolałbym raczej aby odgłos wydechu został bez zmian, bo chyba nie pasuje to do TDI. No chyba że jest to dość dyskretny dżwięk. Po Twojej odpowiedzi, temat mam całkowicie rozpracowany, pozostaje tylko zakupic końcówki i montaż. Dzięki i pozdro.

dzięki Bimbasz za fotki. Ładnie się to prezentuje. czy możesz mi napisac numel modelu tych twoich końcówek, łatwiej prześledzę sobie na stronie buzzer.pl. I pytanko odnośnie montażu - przed zamontowaniem nowych, odciąłeś całkowicie stare, czy dało sie je jakoś nałożyć ( chociaż wątpię ) ? dzięki za info. Pozdrawiam.