Skocz do zawartości

123pgm

  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O 123pgm

  • Urodziny 01.01.1981

Informacje osobiste

  • Imię
    Ja
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Mazury

Samochód

  • Silnik
    B5(3BG) 1.9 TDI-PD 101KM (AVB)
  • Rok produkcji
    2001
  1. Czasami Pan "Zenek" z warsztatu obok wie znacznie więcej i znacznie lepiej zdiagnozuje autko niż ASO, bo pan Zenek siedzi w tym 10 lat i zna kod każej śróbki Nie wiem czy w ASO sprawdzą mi dobrze autko w tej cenie. Ale zdaje się na Wasze opinie.
  2. Koledzy ja troszku poza tematem, ale myślę że tu najlepsze miejsce gdyż jestem z mazur. Jak wszyscy mam paska, wg info. Smigał niezawodnie po sprowadzeniu, (sam go sprowadziłem kupujac w niemczech) wymieniłem rozrząd oleje filtry płyny itd. Odkupiłem go od 2 własciciela. Autko ładnie przesmigało mi jesien, zime, wiosne (14 tyś km) i... Powiem tak zaczęło się. Pierw sprzęgło (wymienione z dociskiem), teraz turbinka puszcza olej, być może dwumasa, po "wtopie" przy 80km/h w dziure prawe przednie zawieszenie stuka.... Chcę sprawdzić go (oczywiście odpłatnie) w dobrym warsztacie, co by mi powiedzieli co i jak jakie koszta. Pocieszam się iż silniczek pracuje bardzo stabilnie i cicho. Po prostu nie wiem czy stać mnie na dalsze utrzymanie go (kredyt, dziecko w drodze, nie ma juz tyle kaski co rok temu), a jak ma mi dojść dwumasa, cosik jeszcze, za 2mce ubezpieczenie (OC + AC = 1800zł) to poza moimi możliwościami finansowymi i niestety bedzie trzeba zakupić coś trupowatego. Interesuje mnie jakiś warsztat, znawcy pasków, w okolicy do 80km od olsztyna lub w samym olsztynie. Ktoś kto to zrobi rzetelnie i w miare ludzkiej cenie do 350zł.... Chciałbym sprawdzic skrzynie, dwumase, inne elementy, chce wiedzieć ile może mnie kosztować naprawa i w jakim czasie jest wymagana. Z góry dziękuje za informacje.
  3. Tak jak w opisie 1,9 TDI - PD, 2001, 101 KM, kod silnika AVB O ile autko już nie śmierdzi to mam różne dziwne objawy, dziwnie słaby jest na 2-ce do 3tyś obr, jak mu najdzie ochota to przy wyłączonym silniku i załadowaniu 1-nki słysze lekkie pukniecie. I nie wiem czy samo sprzegło z dociskiem to tylko czesc... i teraz przyszedl czas na skrzynie dwumase i tysiac innych rzeczy....
  4. Powiem tak, po ponownej wizycie w warsztacie problem w znacznej częsci ustąpił. Na 100% nie zdejmowali skrzyni sprzęgła itd. Teraz nie wiem czy resztka smrodu leci z filtrów (narazie nie chce wymieniać) czy coś tam jeszcze sie dosmradza. Napewno po trasie 150km smrod byl ledwie wyczuwalny, a skrzynia zapewne byla cieplutka. Dziękuje za podpowiedzi. Pozdrawiam A może tak poza tematem czy ktoś mi może napisać ile średnio wytrzymuje dwumasa (w sensie km) i ile powinna kosztować wymiana w warsztacie
  5. Nie znam przebiegu, ale wymieniłem sprzegło, teraz czas na dwumase, wiec te 220.000 tyś to minimum ma nastukane (licznik 185). Nie wiem co ile leci dwumasa i sprzeglo ale w moim juz czas na to przyszedl. A tak poza tematem, ostatnio czysciłem autko i gadałem z sąsiadem ma cieniasa z 2000 od nowości, salonówka. Od słowa do słowa i doszło do tematu przebiegu. Mówie ze ok 200,000 tyś a chłop do mnie ze on ma 8tyś (słownie osiem tysięcy) I naprawde tyle ma, samochód non stop na podworku, do koscioła i raz na jakis czas do rodziny. Wiec takie przebiegi (8 tyś km) na dziesięcio letnie autko się trafiają Tylko kto mi takie autko znajdzie
  6. Dziękuje za info.Spieszę z odpowiedziami. Nie muszę jeździć bym go poczuł, tak więc klocki i jakie kolwiek inne elementy ruchome podczas jazdy tego smrodu nie "puszczają". Sprzęgło i docisk jest wymienione wiec na 99% to nie ono śmierdzi. Smród jest mocniejszy podczas jazdy niż podczas postoju, dlatego tez po częsci wykluczam wałki napinacze itd. Po ostudzeniu autka spod alternatora nie czuć smrodu. Zresztą rozrząd ma jakies 8 tys km (wałki napinacze, napinacze klimy paski itd ) Głowne pytanie czy tak może śmierdzieć dwumasa?
  7. Panowie i zapewne Panie, w pasku B5 silnik AVB 1,9TDI 101KM spalilem sprzęgło. Oczywiście już łapało pod koniec więc dostało troszku i puściło "śmierdziela". Byłem na to przygotowany i sprzęgło poszło do wymiany oraz docisk. Sprzęgło nowe Sachs. Wszystko fajnie super łapie biegi wchodzą leciutko, samochód jakby był ciut mocniejszy (a może to tylko moja zwida) ale.... Nadal śmierdzi. Mineły 2 tygodnie i dalej wali, za przeproszeniem jak ze spalarni plastiku... Wartsztat mówi że może dwumasa, i tak naprawde nie wiedzą. Co do dwumasy nie jestem przekonany, autko nie "szarpie" na niskich nawet pod górkę i miarowo przyśpiesza, przy zmianie biegów nie ma szarpnięć. Sami wiemy ile dwumasa kosztuje i niestety nie stać mnie na wymiane wszystkiego jak leci... Może ktoś mi pomoże, ktoś się z tym spotkał i wie o co chodzi. Może i coś trafiło dwumasę ale chce mieć pewność. Jedyna rzecz jaka przychodzi mi do głowy to ten elastyczny łącznik wydmuchu spalin z wydechem (zaraz za silnikiem) ale malutkie pękniecia na tym metalowym oplocie miałem już wcześniej. Co mam sprawdzić? gdzie patrzeć.... bo ręce opadaja. jazda przy +30 bez kilimy to szaleństwo. Oczywiście czy mam włączone nawiewy czy nie po podniesieniu maski i tak dość mocno czuć smród. Tak więc klima i nadmuchy zaciągają to z silnika. Smród najbardziej czuć w okolicach alternatora dy silnik pracuje (zapewne zaciąga go wentylator chlodnicy) po wyłączeniu silnika i odczekaniu ok 10 min "zapaszek" przenosi się bardziej na prawo pod korpus silnika. Smród mogę okreslić także jako starego przegrzanego zimowego płynu chłodniczego ktory jest przegrzany (jednak znacznie bardziej intensywny), ale z płynem w chłodnicy i samą tempreaturą wszystko ok. Po przetrzymaniu silnika załącza sie dodatkowy wentylator chłodnicy. Z góry dziękuje za pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności