Skocz do zawartości

Wilkun

  • Liczba zawartości

    34
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Wilkun


  1. Kolego co ty za wynalazki do baku lejesz :D

    A tak poważnie cóż to za paliwo jest zalane, może lekko "przechrzczone" na zimę i gdzieś cieknie. Albo innych płynów nie trzyma.

     

    Co zalałem?? Kuźwa nie chciało mi się jechać na lotosa gdzie zawsze tankuję dynamic diesel i pojechałem na bp i wlałem ultimate diesel. No i mam haha.... Hmmm będę musiał za dnia zobaczyć czy coś nie cieknie....

    A o co chodzi z tym akumulatorem?? :D


  2. Koledzy, dzisiaj jadąc z włączoną dmuchawą poczułem zapach rozpuszczalnika ale myślałem że coś zaciągnęło z zewnątrz. Jak wysiadłem z auta to poczułem ten sam zapach przy podszybiu. Otworzyłem maskę a tam śmierdzi niemiłosiernie rozpuszczalnikiem, miałem nawet takie wrażenie że najbardziej w okolicach filtru paliwa. Macie może jakieś rozeznanie w temacie czemu tak śmierdzi?? Silnik to 1,9 TDI 110KM.

    Jeżeli już było to wałkowane to sorry ale szukałem i nie znalazłem :D


  3. Witam,

     

    Temat bardzo podobny więc nie będę zakładał nowego...

     

    Proszę o pomoc, Passat b5 98 rok, manual. Sytuacja jak u kolegów, najpierw zdarzało się, że przy wrzucaniu wstecznego, gasł, albo przygasał i za chwile startował. Przy właczeniu zapłonu na jalowym czasami palą się normlanie kontrolki, czasem tak jakby kontrolka akumulatora nie moze się zapalić, lekko się świeci i za chwile zapala się i miga i piszczy kontrolka hamulców. Samochód odpali jak tak jest normalnie. Przy wrzuceniu na bieg wsteczny wszelkie kontrolki gasną, samochód na wstecznym wtedy nie odpali. Po paru próbach, w ogole kontrolki zgasły, paliła się tylko kontrolka poduszek (pali się zawsze:P) i rozrusznik kręcił i albo auto zapalało i od razu gasło, albo w ogole nie chciało zapalić. Pozniej doszedłem do tego, ze jak się w ogole nie palą kontrolki, poruszam skrzynią biegów, wrzucę pare razy wsteczny to się zapalaja i chodzą, wtedy mogę wrzucać wsteczny wszystko. Dodam, że jak się nie palą przy zapłonie diody, to gdy wrzucam wsteczny to światła cofania tez się nie palą, i wtedy nagle np. zapalą się i kontrolki normalnie, i wsteczne światła, wtedy mogę już wrzucać wsteczny bieg jak i go zdejmować i nic się nie dzieje całkowicie wszystko działa... Myślałem, że zgodnie z tym co napisali koledzy, to ta kostka przy kierownicy, ale jak się pobawiłem troszkę, i zobaczyłem, że ma to ogromny wpływ, przy zmienianiu biegów i przy ruszaniu skrzynią, czy aby na pewno tam szukać ?? czy może jednak gdzie indziej ?? Proszę o poradę :) Pozdrawiam.

     

     

    Ja miałem podobnie - wręcz identycznie. Po przekręceniu kluczyka kontroli lekko żarzyły i nie mogłem odpalić auta, pomagało wrzucenie wstecznego, włączenie zapłonu a następnie wybicie wstecznego i znowu zapłon :D

    Ale pomogła całkowicie wymiana kostki przy kierownicy - spróbuj ją wymienić, myślę że powinno pomóc. Pzdr.


  4. Koledzy powiedzcie mi czy można jakoś podregulować zawiasy??? Dzisiaj otwierając drzwi dosyć niespodziewanie zawiał wiatr wyrywając mi drzwi z ręki, na szczęście zdąrzyłem je w miare szybko złapać - niestety, przy próbie zamknięcia czuć że lekko musiały opaść bo zamek nie wskakuje na swoje miejsce, muszę je lekko podnieść żeby normalnie się zamknęły, poza tym centralny zamyka i otwiera wszystkie zamki bez problemu. Da się to jakoś wyregulować na zawiasach?? Jak tak to co, gdzie i w jaki sposób??? :D


  5. Byłem dzisiaj na kompie i wskazało że do wymiany jest przekaźnik 109, pojechałem do elektromechanika a ten mi zaczął wciskać że to na pewno nie jest to - trochę zgłupiałem przyznam. Czy ten przekaźnik może być odpowiedzialny za to gaśnięcie auta po wrzuceniu wstecznego??


  6. Trochę odświeżę - mam u siebie podobny problem, czyli - przy włączeniu wstecznego gaśnie silnik, nie rzuca go - nic. Próbowałem wczoraj odpalić go na wstecznym - lipa, dodatkowo zaczęła mi migać kontrolka hamulca i ABSu i nie mogłem wtedy w ogóle odpalić. Zresetowałem go poprzez odłączenie aku i zapalił bez problemu, po wrzuceniu wstecznego też nic się nie działo, kontroli nie migały, jechał, cofał - jakby problem nie istniał. Chciałem poszukać przyczyny tylko nie wiem gdzie jest ta kostka od czujnika biegu wstecznego. Jutro chcę jechać na VAGa - ale może uda mi się ustalić co to jest bo z tego co piszecie wgląda mi to na zwarcie jakieś.....


  7. Mam podobny problem. Zapaliła mi się dzisiaj kontrolka świec, obroty skoczyły po włączeniu zapłonu na 1100 obrotów i spadła moc - max co mogłem wycisnąć to 20km/h. Po wyłączeniu silnika po ok godzinie było to samo więc spróbowałem za jakieś 20 minut i nic sięnie dziąło. Nie wiem czy to problem ze świecami czy co????

    Nie wiem czy to ma znaczenie bo tak czytam o żarówkach stopu u Was ale padła mi żarówka prawego światłą tylniego i mimo iż zamontwałem dobrą też nie działała.


  8. Dobra Panowie - czas się przyznać ale poległem i przegrałem bitwę hehehe. Nie wyszło. A może i źle sie zabrałem do tego. Nie wiem. W każdym bądź razie ze mnie kiepski mechanik. Może jest ktoś z okolic koszalina kto mógłby mi pomóc w tej sprawie???? Jak nie to będę się któregoś pięknego dnia musiał schować i dłubać. Jedyne co dzisiaj udało mi się utalić to to, że mam pod kompem kupę błota więc to na bank to jest przyczyną moich problemów :D Aha, to zielone na mojej fotce to nie kanelek tylko jakiś kawałek plastiku się tam zaległ :D :D :D


  9. Koledzy - mam podobny problem. Z tym że u mnie woda leci na przód od strony kierowcy. Szukałem, szukałem, przeczyściłem kanalik pod aku ale dzisiaj po całonocnej ulewie idę do samochodu i mam wodę na dywaniku - pod nim oczywiście też. Otworzyłem maskę i wyczaiłem, że woda zbiera mi się koło serwa, potem spływa niżej i najprawdopodobniej leci do środka Powiedzcie mi, bo wiem że tam jest gdzieś kanalik i najpewniej on się zapchał - tylko właśnie - gdzie on jest?? W kótrym miejscu???? Na fotkach umieściłem miejsce gdzie mi sięta wda zbiera i gdzie ścieka. Thx za pomoc :D

    tmpphpCeidj0.jpg

    tmpphpi0gUhd.jpg


  10. Koledzy poradźcie coś - w niedzielę coś mi zaczęło się dziać z klimą, tzn chłodzi itd ale przy właczeniu climatronica pojawia się dziwny metaliczno-piszczący dźwięk. Raz jest dosyć głosny zwłaszcza na postoju a cichnie podczas jazdy. Normalnie nie wiem o co chodzi.....


  11. No to może jeszcze ja się pochwalę :P

    Dzisiaj miałem wymienianą linkę w drzwiach kierowcy. Po paru godzinach postoju nagle nie chciały mi się z pilota otwierać przednie lewe i prawe i tylnie drzwi z lewej strony. Otwierając z pilota otwirały się tylnie lewe i klapa bagaznika. Z klucza mogłem otworzyć tyko przednie kierowcy. Dodam, że oświetlenie przednich drzwi działa, szyby się otwierają, wycieraczki chodzą itd. Wcześniej miewałem problemy z otwarciem drzwi tylnich od strony kierowcy ale reszta otwierała się bez problemu. Nie wiem kompletnie o co chodzi. Poradźcie coś.


  12. Odświeżając trochę temat - u mnie z kolei po zaciągnięciu hamulca ręcznego nie świeci się kontrolka. Macie jakieś sugestie?

     

    ---------- Post added at 00:02 ---------- Previous post was at 23:58 ----------

     

    Sorry nie dojrzałem, że to nie temacik dot mojego paska :) Z zapytaniem zmykam na warsztat B5 :)


  13. witam,

     

    I u mnie pojawil pewien problem. Po 3 dniowym postoju dzisiaj poszedlem go odpalic. przy 3 kreceniu zaczal mi pykac alarm i centralny wariowal i cos pykalo w srodku dzwiekiem przerywanym. Zapalila sie tez kontrolka od hamulcy (po srodku kolko z wykrzyknikiem)? i tak jeszcze ze 3 krecenia az w koncu odpalil na szczescie. Filtry wszystkie pozmienialem, swiece wlasnie bylem kupic i wieczorem jestem umowiony na wymiane. Tylko zaniepokoilo mnie to ptyaknie w srodku, centralny oraz pykajacy alarm poniewaz wczesniej nigdy mi sie to nieprzytrafilo:( Czy to oznaka slabego akumulatora czy cos innego? Moj silnik do AHU 90KM.

     

    pozdrawiam,

    Piotrek

    Koledzy - mam podobny problem co colednik - po jenodniowym postoju nie mogłem zapalić autka, objawy wprost identyczne (alarm, wariujący centralny, kontrolka hamulców, ABSu, wyzerowany zegar) z tym że w ogóle nie kręcił - dzisiaj dopiero miałem czas co by się tym zająć i akumulator był rozładowany prawie do zera (kupowany i wymieniany w październiku). Tak doszedłem do wniosku po lekturze waszych wypowiedzi, że mogą to być świece i jutro postaram się sprawdzić, ale czy możliwe, że przy walniętej bądź walniętych świecach aku rozładowuje się do zera? Do tej pory samochodzik paił mi na dotyk nawet przy temperaturach ok -15, -20 stopni.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności