bartolomelo

Hymm okej. A co do wężyków od podcisnienia jeśli byłaby jakaś nie szczelność to jest możliwość że też będzie tak wariowac? Czy wtedy po prostu nie byłoby mocy cały czas. Mam też wrażenie że auto nie wchodzi na 100% tak samo na obroty jak wcześniej. Zastanawiam się czy przyczyną byłby filtr paliwa. Niby był zmieniany na początku roku ale zawsze jest jakieś ale..

No w sumie to ma sens. Masz na myśli pompę wtryskową? Bo trochę w tym zielony jestem ?

A więc rozkładam ręce. Po długim czasie wkoncu z mechanikiem podpiąłem auto pod komputer. Zrobiliśmy logi statyczne i dynamiczne i wszystko jest idealnie. Przepływka bez zarzutu, turbina działa bardzo dobrze. Podczas sprawdzania logów gdy autem szarpło ( tak jak opisywałem wyżej ) to ku mojemu zdziwieniu przepływka nadal pokazywała właściwe wartości w momencie tego szarpnięcia. Mechanik tak samo nie wie w czym przyczyna ale powiedział że stawia na wiązke. Może coś gdzieś nie styka albo naderwane kable i może gdzieś odciąć dopływ prądu i autem tak szarpnie, tak z jego wypowiedzi zrozumiałem. Nic mi chyba nie pozostaje jak oddać auto do elektromechanika

Okej to w takim razie tylko to pozostało. Dziena Mam jeszcze pytanko a mianowicie jak je zrobić? Bo w sumie kupiłbym sobie urzadzenie VAG, laptopa mam i można by się pobawić bo daleko mam do najbliższego serwisu z możliwością podpięcia pod pc.

Witam. Ja mam podobny problem z brakiem mocy. Raz samochód idzie super a nagle go tak jakby " odetnie " szarpnie i w ogóle nie przyspiesza po czym za kilometr znowu moc wraca tak że wgniata w fotel. Przepływomierz czyściłem już parę razy. Co do filtrów to zmieniane jakiś czas temu ale nie dawno oraz przeczyszczony egr w marcu i nowy n75. Poza tym wymieniałem przepływkę w kwietniu ponieważ w starej urwał się ten drucik w środku przepływki. Zaznaczę że przepływomierz był używany ze szrotu więc możliwe że może on już się " kończyć"? Nie wiem czy ktoś to jeszcze odczyta ale jeśli tak to proszę o pomoc ? @radekrp90

Witam. Od jakiegoś czasu ponownie passek zaczął mi "wariować". Początkiem bieżącego roku borykałem się z tym, że samochód w ogóle nie przyspieszał. Został wyczyszczony zawór egr, sprawdzony n75 i wszystkie przewody podciśnienia ale jednak okazało się, że winowajcom był przepływomierz. Został on zmieniony w kwietniu lecz zaznaczam, że był on używany i kupiony na szrocie. No i ponownie coś zaczęło się dziać nie tak. Auto prawidłowo przyspiesza lecz po jakimś czasie podczas jazdy gwałtownie nim szarpnie i odcina moc po czym moc znowu wraca, że wgniata mnie w fotel ? Wczoraj zakupiłem nowy przepływomierz również na szrocie i ten okazał się być nie sprawny, naszczęście pieniądze mi zwrócono. Uznałem, że następnego nie będę próbował bo ileż można tą samą rzecz rozkręcać parę razy. Tylko tu nasuwa się pytanie czy aktualny przepływomierz wymieniany w kwietniu " zaczyna padać ".. Bo pracuje normalnie tyle że co jakiś czas w aucie odcina moc i w ogóle nie przyspiesza ? Spotkał się ktoś może z podobnym problemem? Jak tak to proszę o pomoc! Generalnie za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuje! Pozdro, B. ?