Skocz do zawartości

Luki vw cc

  • Liczba zawartości

    19
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

Samochód

  • Generacja
    CC
  • Silnik
    CC 2.0 TDI 140KM
  • Rok produkcji
    2012

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Byłem dziś świadkiem u kolegi w samochodzie którego kupił już z tą wada, auto passat b7 140 PS ten sam kod silnika. Miał identyczne objawy jak i my. Pierwsze co kazdy mechanik twierdził uparcie: wtryskiwacze drugi zaś zajechana pompa wysokiego ciśnienia. Kumpel stwierdził że nie będzie słuchał bzdur mechaników którzy od razu bez jakniecia rzucali winę na wtryski. Nie wiem jak wy ale mój motor i jego pracuje na wtryskach Boscha które są znacznie wytrzymalsze niż Siemens czy Denso. Pierwsze za co się wziął i gdzie była od razu trafna diagnoza to odpisał wtyczkę od przepływki. Auto chodziło tak samo jak z podpięta wtyczka tyle za paliła się lampka kontrolna. Zrobił jazdę próbną i jak wrócił powiedział że żadnej różnicy nie ma czy jest podpięte czy nie i tak wyszło u niego akurat gdzie takie same objawy miał jak np ja czy inni tutaj. Ecu ma przypisane parametry awaryjne i podczas gdy odpalacie auto które pracuje na ssaniu przy wilgotnym powietrzu lub gdy jest zimno komputer korzystając z danych które powinien jako pierwsze dostarczyć przepływomierz ale w jego przypadku był on zepsuty i nie miał takich możliwości więc skorzystał ECU z danych przyuczonych awaryjnych aby dobrać odpowiednią mieszankę. Niestety ale ECU nie był w stanie dostosować odpowiedniej mieszanki co było powodem właśnie późniejsze chwilowe szarpania a świadczyło to o tym też stuki z kolei były spowodowane nieodpowiednim wypadaniem zapłonow. Kiedy ecu zdołał unormowac mieszankę która i tak nie była taka jak powinna ale pozwoliło to tak jak by wyłączyć tryb awaryjny i samochód zaczynał normalnie pracować z tym że było też słyszalne lekkie klekotanie jak np w starym dieslu. Spalanie wyższe, regeneracja dpf dosyć często gdzie nie był on też w pełni regwnerowany, wyczuwalne drgania minimalne na biegu jałowym pod kierowca, dziwne buczenie nie wiem do czego to porównać ale był to znak właśnie niedomagajacego dpf-u. Po wymianie przepływki na oryginal samochód odzyskał pierwotne parametry a sama wymiana zajęła 10min z pauza na papierosa ? nie dajcie się nigdy namówić na wymianę wtrysków, to już jest ewentualnie ostateczności lecz objawy wtrysków są inne i w sumie chyba każdy mógł by to zdiagnozować sam jak wgl widział kiedyś padające wtryski w silniku common rail z dpf ? co do przepływki ma ona w sobie drucik który się nagrzewa do podajze chyba 100 stopni i powietrze które przelatuje przez przepływke schladza ten drucik który na podstawie tego wysłał info do ecu o temperaturze i ustala mieszankę. Ze względu tego że ecu ma przypisane wartości domyślne nie wykazuje błędu gdzie zdiagnozowanie problemu dla polskiego mechanika po szkole jest bardzo ciężkie ale to tylko pewnie dlatego że nie było go na tej lekcji gdzie pan tłumaczył co to jest takiego komputer diagnostyczny?? ktoś kumaty jak ma komputer od razu zobaczył by że coś jest nie tak z tą przepływka ale cóż, lepiej robić w bambuko udawać mechanika i wymieniać dobre części. Pozdrawiam PS: mój problem który występował wcześniej którego odpisywałem w postach wyżej nie pojawił się aż do tej pory więc pamiętajcie, na pierwszy strzał: elektronika bo teraz mamy ich coraz więcej w tych samochodach i one są głównym i najczęstszym powodem a eliminacja krok po kroku doprowadzi was do celu z pełną kieszenią.
  2. Musisz podłączyć kompa i zobaczyć czy pompa podaję dobre ciśnienie na rampie jeżeli jest ok to napewno wymiana regulatora rozwiąże problem. Radził bym też od razu wymienić czujnik ciśnienia na rampie, zrobić adaptacje ich i w końcu autko zacznie chodzić. Co do wtrysków to ja jestem zwolennikiem kupna nowego niż jego regeneracja ponieważ regenerowana cześć nigdy nie odzwierciedli tego nowego no ale to już jak kto uważa. Daj znać jak się zdecydujesz na wymianę tych dwóch części czy auto zaczęło pracować jak należy. Mnie jak ktoś się pyta o samochód to pierwsze co słyszę : to benzyna? ? Efekt niesamowity po wymianie a też się umeczylem z tym że aż miałem już czasami dosyć a tu taka pierdulka się zbuntowala i robiła cyrki.
  3. Witam. Czy za każdym razem po odpaleniu nie zależnie od temperatury zewnętrznej miał takie objawy??? Czy objaw po chwili ustępowal? A czy spr np stan dpf lub czy ecu podaję prawidłową mieszanke?? Może był zapchany i włączal ecu wypalanie. W moim cc jak się włącza wypalanie też spaliny szczypia. Proponował bym Ci podjechać do mechanika który potrafi korzystać z komputera diagnostycznego i żeby spr czujniki. Te samochody nowe tak są napchane tymi czujnikami że zdiagnozowanie problemu bywa czasami kłopotliwe że względów tych że objawy są podobne u wszystkich. Widzisz, ja jak mi powiedzieli ze moje wtryski po spr nadają się do wymiany nie miałem objawów z kłopotliwym rozruchem a też wtedy np miałem taki gryzący zapach spalin gdy włączalo wypalanie dpf. Jaki masz przebieg auta?? Moim zdaniem zaczął bym od spr czujników czyli ich parametrów na zimnym jak i na rozgrzanym silniku potem spr czy mieszanka jest ok a na koniec jeżeli czujniki i mieszanka są w porządku wymień ten regulator ciśnienia na szynie. Jak możesz zrób zdjęcie czujnika od czoła i podeślij zdjęcie. Mój był od nowości w samochodzie wyprodukowany w 2012r. więc siedział tam 6 lat a na zewnątrz był już taki cały bordowy. Klekot i charakterystyka powinna Ci się poprawić na pewno po wymianie i adaptacji.
  4. Witam. Nie słuchajcie mechanika że wtryski są do wymiany, błędna diagnoza po prostu. Takich mechaników teraz mamy że nie potrafią nawet mniej więcej że słuchu zdiagnozować problemu a ze sprzętu diagnostycznego to wgl korzystać nie umieją. Nowe silniki nafaszerowane są elektryka i to głównie tylko ona sprawia zawsze problemy niż części mechaniczne typu właśnie wtryski np. Dlaczego wtrysk klepie? Dlaczego np auto po odpaleniu pracuje na 3 cylindry?? Problemów może być wiele, czujnik taki czujnik taki i taki. Mechanik gdy podepnie kompa co mówię na swoim przykładzie w jednym z warsztatów i po sprawdzeniu np błędów powie że z autem jest wszystko ok a parametry są wszystkie w normie i czego panie chcesz od auta lub ten typ tak ma jest tak powiem Idiota. Nie zna się i nie ma pojęcia o co Kaman w tym wszystkim ale znajdzie się sporo osób którzy uwierzą w te brednie i powiedzą np dobra no to cóż, padnięty 1 lub dwa wtryski to wymieniamy na nowe. Po odebraniu auta jest ok, lecz do czasu.. Po chwili problem znowu powraca, mamy nowe wtryski za które wywalilismy ogromne pieniądze z montażem a tu dalej kicha i co teraz kolejne dwa z myślą że jak komplet cały nowy to będzie ok?? Niektórzy tak robią i tylko topią siano nie mając 100% rezultatów. Mechanicy zapominają o najprostszych rzeczach takich jak np kolejność diagnozowania problemu. W moim przypadku auto szarpalo, stukalo tak jak by zawory ale tylko podczas przyspieszania i na początku gdy byla tylko temperatura otoczenia w miarę chłodna. Po rozgrzaniu silnika gdy miał 50 stopni czasami objawy już ustępowaly ale najczęściej borykalem się z tym aż do 90 stopni na zegarze, wtedy jak ręką odjal silnik nie szarpal nie stukal. Na ciepłym silniku zdiagnozowalem później że podczas jazdy gdy zmieniam bieg i np auto po zmianie biegu z niższego na wyższy po puszczeniu sprzęgła i dodawaniu stopniowo gazu aby rozpędzić się, wydobywal taki sam dźwięk tylko cichszy klekotania jak na zimnym ale już bez szarpaniec. Kręcąc go do 2000 obrotów i od 2000 kręcąc systematycznie w zwyz już klekotu nie było słychać ale trzymając nogę na gazie i jadąc np na biegu 4 przy obrotach 2100 przez jakas chwilę słychać znowu było klekotanie. Dziwna sprawa a dziwniejsze jeszcze to że mechanik nie wykrył żadnych błędów w ECU. Oczywiście też nie spr parametrów którymi mógł by się np zasugerować później ponieważ standardowo, TEN TYP TAK MA. Na tym forum jeden Pan napisał że wymienił komplet świec zarowych i to mu pomogło więc skoro jemu pomogło to i ja wymieniłem z tą samą nadzieja. Po wymienie było ok, nie szarpal nie stukal przez jakieś 2 miesiące tylko aż tu jednego ranka wyjeżdżam na szose a problem powraca. W moim aucie już był czas w sumie na wymianę świec więc nie ubolewalem tego za bardzo. Później wziąłem się za to wszystko sam zakupiłem amatorskie obd które odczytywalo tylko kilka parametrów ale przydało się. O toż zaciekawiło mnie ze na mojej szynie cr regulator ciśnienia paliwa ma mocne wahania, inaczej może że ciśnienie paliwa skacze i to dosyć mocno (zaobserwowane przy tem. 4 stopni na zewnatrz) gdy motor był rozgrzany do 90 stopni spr ciśnienie ponownie, oczywiście wszystko spr podczas jazdy, były widoczne znowu skoki ciśnienia ale już nie tak ogromne tylko minimalne. Na początku sprawdzielm instalacje cała zasilająca ten o to zawór, było wszystko ok, żadnych przetarc czy zasniedzialych pinow, napięcie było w normie więc elektryka ok. Wykluczając już resztę postanowiłem kupić nowy oryginalny zawór, kosztował mnie 300 euro w ASO w Niemczech (3 lata gwarancji) bo tu pracuje. Można kupić taniej i wgl ale nie opłaca się moim zdaniem ponieważ czujnik czy regulator ma wskazywać prawidłowe dane czy prawidłowo regulować te ciśnienie aby wszystko było jak należy. Jeśli ktoś ma vcds może wymienić go sam w domu, nie jest to trudne ponieważ jest na wierzchu, po wymianie należy zrobić mu adaptacje, ja tej funkcji w swoim obd chińskim heh nie miałem więc pojechałem do warsztatu dałem dla gościa w rękę regulator powiedziałem aby wymienił i zrobił na koniec adaptacje, oczywiście musiał swoje 5gr wsadzić i powiedzieć że regulator jest ok że to nie on jest problem ale powiedziałem że ma wymienić i koniec. Regulator wymienil zrobił adaptacje nowego i od tamtej pory do teraz a już zrobiłem na tym regulatorze jakieś 25tys km nie mam żadnych szarpaniec dlawienia silnika stukania i różnych czy na zimnym czy na ciepłym cicha równa praca silnika niczym benzynka? również po wymianie zaobserwowałem że auto szybciej reaguje nie przyspieszenie, nie ma takiego chwilowego zamulenia tylko od razu wali w siedzenie? pali również o wiele mniej, przy opalaniu czy gaszenia silnika wgl nim nie zatelepie, nawet minimalnie: po prostu cudo aż teraz chce się jeździć, a już miałem tego CC dosyć i chciałem nie długo go sprzedać? z resztą jak ktoś z was zdecyduje się na wymianę takiego zaworu to po pierwszym już uruchomieniu silnika od wymiany poczuje kulture i usłyszy różnice pracy silnika. Chciał bym wam też polecić olej który jak dla mnie jest najlepszy i tylko na takim jeżdżę a wymieniam go co Max 10 tys km bo uważam że lepiej dla silnika jak jest ciągle w miarę świeży olej w silniku: Millers 5w30 z oznaczeniem że stosowany jest w autach mających filtr cząstek stałych, będący w dwóch wariantach, każdy jest dobry ale to już według uznania waszego i waszej eksploatacji auta. Ja zalewam swój ee Longlife i jestem z niego bardzo zadowolony, jak dla mnie TOP 1? Pozdrawiam i dajcie znać jakie rezultaty po wymianie regulatora. Załączam zdjęcie swojego starego regulatora. Bym zapomniał. Spr dotycząca wtryskiwaczy. Padający wtryskiwacz ma całkiem inne objawy a mianowicie chociaż by to że będzie po odpaleniu dymil, podczas przyspieszania również może dymic, czuć będzie nie spalona mieszankę paliwowopowietrzna że tak nazwę czy też utrudnione uruchamianie bez względu na temperature. Wszystkie te objawy są podobne z innymi ale często mylące i jeżeli ktoś nie kuma czaczy wgl, nie ma mniej więcej pojęcia o kolejności działania układu zapłonowego w naszym przypadku układu CR to będzie długi czas walczył i pchal pieniądze w auto bez rezultatów. Ja mechanikiem nie jestem ale oglądam duzo filmików każdego rodzaju związanych z mechanika, duzo czytam postów na forach o zasadach działania, diagnozowania problemów, o objawach różnego rodzaju itp i na podstawie tego wszystkiego zaczynam analizować i działać o ile jest to rzecz która potrafię zrobić sam w domu. Polecić bym wam też chciał systematyczna wymianę świec zarowych co 60 tys km, one zawsze po wyjęciu prawdę powiedzą o stanie waszej jednostki napedowej. Moje były zapomniałem powiedzieć drugi raz wymieniane zaraz 5min po wymianie regulatora. Spr ostatnio stan i wykrecajac po kolei każda z nich na wtryskach które mam od produkcji auta wyglądaly bajecznie, nie okopcone ani mokre. Jak wyciągnąłem te które wymieniłem wcześniej z myślą o trafnej diagnozie złapałem się za głowę że do takiego stanu nie sprawny układ moze je doprowadzić. Jak znajdę zdjęcie wrzucę wam abyście sobie zobaczyli. Polecam kupienie podstawowego obd taki aby w miarę miał kilka opcji pomiarów urządzeń w samochodzie i zawsze zaczynać od rzeczy podstawowych a nie od razu jak Niemiec w warsztacie na łatwizne pół silnika wymieni na raz i w końcu przy wymianie trafi na problem który ustąpi ale jakim kosztem... Czekajcie znalazłem zdjęcie świec ostatnich. Tak jak leżą tak siedziały kolejno w cylidrach. Największą nierówna pracę miał 3 i 4 cylinder który miał skoki ciśnienia i nie przepalal wszystkiego czego powodem było skok ciśnienia na listwie cr i auto tak właśnie się zachowywało. Te dwie ostatnie świece są brudne od preparatu ponieważ był problem z ich odkreceniem ale na zdjęciu za bardzo nie widać, mają grzałki innej barwy niż dwie pozostałe. Tak się właśnie stało u mnie z tymi świeca które wymieniłem po diagnozie od rajfa(u mnie ona nie poskutkowala) było ok ale widocznie to była tylko chwilowa poprawa. Sorry ze tak się rozpisałem ale chciałem wam wszystko opowiedzieć o moim przypadku i w miarę sensownie trochę to napisac
  5. Witam po dłuższym czasie. Chcę poinformować że problem został rozwiązany a okazała się to być prosta rzecz do zrobienia przez każdego w zasadzie? a więc u mnie w prawej lampie jak i po chwili zaraz i w lewej problemem drgania snopu światła tuż przed samochodem, CZASAMI na wybojach lub jakiś uskokach byl mały odblysnik tak jak by, znajduje się on w grodzi gdzie jest osadzona żarówka od doświetlania zakrętów. Zrobione to trochę tak po partacku ponieważ siedzi on tam chyba na 2x zatrzaskach od dołu. Jak włożyłem tam rękę bo nie chciałem już całego reflektora wyciągać poczułem jak by miał zaraz wylecieć, miał luzy w każdą stronę. Raczej zatrzaski były już tak wyrobione że w końcu się poluzowaly i nie siedziały na miejscu jak powinny. Żeby nie wyciągać i nie rozklejac lampy po malu po trochę od spodu na te zatrzaski wyrobione nalozylem trochę sylikonu w moim przypadku białego bo taki miałem akurat w domu. Na drugi dzień dołożyłem jeszcze troszkę aby już nigdy więcej nie wypadł i wieczorem gdy jechałem do pracy po drodze gdzie zawsze mi drgaly leflektory snop światła do dziś jeszcze nie zadrzal. Zajęło mi to łącznie może jednego dnia na pierwszy raz robiąc jakieś 10min drugiego dnia też, trochę spartanskie rozwiązanie ale zawsze to lepiej jak kupować nowe reflektory a miałem już taki zamiar bo było to bardzo irytujące. Pozdrawiam PS: dołączam zdjęcie żebyście wiedzieli o który odblysnik/plastik mi chodzi w lampie.
  6. Z moich oględzin wynika że wszystko jest ok z wiązkami. Nie mam już sił do tego samochodu ? kompletny szrot twórców VW
  7. Chodzi o tą główna wiązkę która jest podłączona do lampy??? Powiedz mi czy podczas mycia silnika mogła by się tam woda dostać i ewentualnie jakieś końcówki zasniedziec?? Wydaje mi się że powinno to być wodoszczelne :/
  8. Witam. Moje auto to VW CC po lifcie na bi xenon. Mam problem z prawa lampa. Pol roku temu wymieniłem żarniki w prawej i lewej lampie ponieważ jeden już zakończył swój żywot. Obecnie mam założone Osram 6000k. Było wszystko ok do teraz a mianowicie gdy jadę samochodem i np jak jest jakieś łączenie asfaltu albo nawet dziura to gdy prawe koło wpadnie lub wjedzie na ten wybuj widzę jak swiatlo zadrzy. Nie mam tego problemu jadąc po wyboistej drodze bez dziur tylko wtedy gdy prawe koło wpadnie w cos. Auto jeździ na sprężynach progresywnych h&r 40mm. Sprawdzilem całe zawieszenie i jest malina, komp żadnych problemów nie pokazuje wszystko jest ok. Żarniki również oba siedzą ciasno jak należy. Kolega mówił że może to być wina złej regulacji swiatel i żebym pokrecil jedna regulacja, ona znajduje się obok między błotnikiem. Nie wiem od czego ona jest bo się nie znam, twierdził że od regulacji prawo lewo ale po ruszeniu w prawo czy lewo minimalnie jak by było ok. Gdy podniose maskę do góry i jak stukne ręką w tą lampę to zadrzy ale nie zarnik tylko chyba jednak soczewka. Zdjałem dekielek z tyłu lampy i jak złapałem za zarnik to "cała" soczewka nie zarnik bo siedzi sztywno miał luzy Góra dół ale jak sprawdzilem lewa stronę tam było to samo a z tamtej strony nie drga. Ogólnie nie zauważyłem żadnych uszkodzeń w lampie. Zmieniałem Żarniki miejscami i lewa strona jest ok a prawa zadrga. Nie mam już pomysłów co może być przyczyną. Cały mechanizm chodzi jak nalezy, czujniki poziomowania są w porzadku. Miał może ktoś taki problem lub doświadczył ktoś takiego problemu z waszych znajomych? Jeden Jasiu znawca wszystkiego bo mam tu takiego mówił że cała lampa do wymiany ale coś nie chce mi się w to wierzyć za bardzo.
  9. Witaj rafja. U mnie po wymianie świec również jest dobrze a też rzekomo wszystkie były dobre. Świece wymienione nowy olej od razu zalany Milersa i samochód jak nowy. Dzięki za porady?
  10. Mi powiedzial sprzedawca że owszem XF jest minimalnie lepszy ale jeżeli chcesz zaoszczędzić to możesz go kupić bo jest tanszy, dziś składa zamówienie po 3 dniach jest u niego na sklepie już ale ma mniejsze właściwości cierne co skutkuje zuzywaniem się jednostki. Rzecz druga to na tym nie dość że mniej pali samochód ( osobiście jeszcze tego nie doświadczyłem ponieważ płukanie po Motulu i zalanie Millersa będę robił w sobotę) to w dodatku elementy pracujące że sobą są mniej podatne na ścieranie. Przeleciałem kilka forum, podzwoniłem po znajomych i do dwóch warsztatów i każdy polecił mi taki właśnie olej, nie wspomniałem wcześniej tego że rocznie robię dużo km tak że samochód cały czas jest w ruchu i jeżdżę praktycznie tylko po autostradach więc jak na mój tryb jazdy olej powinien być jak najbardziej odpowiedni. A jeżeli chodzi o testy olejowe to na tym filmiku dobrze jest pokazane jak pracuje na tym EE i osobiście jestem zaskoczony, studiów nie skończyłem tak jak Pan i nie bardzo mógł bym dogłębniej wynikać w jego właściwości lecz no każdy dobiera olej do swojego samochodu jeden kupi tańszy drugi kupi droższy a ja właśnie wolę kupić drożej bo i cena w pewnej mierze mówi dużo za siebie.
  11. Zgadza się lecz będąc na jego miejscu i widząc jakie oleje mi się sprzedają lepiej a jakie nie zamawiał bym właśnie te które sprzedają się dobrze i ludzie chwalą. XF ma inne właściwości a EE ma inne lecz są do siebie podobne ale z jakiś względów ludzie kupują właśnie EE więc po cholere zamawiać i ściągać z zagranicy coś co się nie sprzeda
  12. Udowodnić może filmik który jest na YouTube z testem Millersa. Motul czy Valvonline gorzej wychodzi na testach niż Millers czyli śmiało mogę powiedzieć że Millers jest dobrą firmą produkującą oleje które dobrze wpływają na pracę jak i zarówno żywotność jednostki napędowej.
  13. Czemu? Czytałem opinie popytalem kilku osób i olej jest jak najbardziej w porządku. Spełnia wszystkie normy, rekomendowany jest ogólnie do VW i mam nanodrive czy jakoś tak tam było. Skoro lepiej i więcej sprzedaje się taki olej to czemu miał bym go nie kupić np? W razie czego fakturę mam tak że jak pojawią się jakieś problemy to złożę mu reklamację ?
  14. Ok już wsio wiem.. Zamówiłem jednak olej polecony przez sprzedawcę EE millers gdyż bardzo szybko u niego schodzi ten olej a ten o oznaczeniu XF mówił że wgl się nie sprzedaje i go nie sprowadza. Coś w tym raczej jest
  15. Ok tylko że VW musi spełniać normę 504, 507 i olej ten musi mieć oznaczenie c3 do dpf a czytając specyfikację oleju millers którą mi podałeś nie znalazłem właśnie tego oznaczenia i nie wiem już jaki zamówić bo rzecz mówiąc zgłupiałem ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności