Luki vw cc Zgłoś #1 Napisano 4 Października 2018 Witam. Moje auto to VW CC po lifcie na bi xenon. Mam problem z prawa lampa. Pol roku temu wymieniłem żarniki w prawej i lewej lampie ponieważ jeden już zakończył swój żywot. Obecnie mam założone Osram 6000k. Było wszystko ok do teraz a mianowicie gdy jadę samochodem i np jak jest jakieś łączenie asfaltu albo nawet dziura to gdy prawe koło wpadnie lub wjedzie na ten wybuj widzę jak swiatlo zadrzy. Nie mam tego problemu jadąc po wyboistej drodze bez dziur tylko wtedy gdy prawe koło wpadnie w cos. Auto jeździ na sprężynach progresywnych h&r 40mm. Sprawdzilem całe zawieszenie i jest malina, komp żadnych problemów nie pokazuje wszystko jest ok. Żarniki również oba siedzą ciasno jak należy. Kolega mówił że może to być wina złej regulacji swiatel i żebym pokrecil jedna regulacja, ona znajduje się obok między błotnikiem. Nie wiem od czego ona jest bo się nie znam, twierdził że od regulacji prawo lewo ale po ruszeniu w prawo czy lewo minimalnie jak by było ok. Gdy podniose maskę do góry i jak stukne ręką w tą lampę to zadrzy ale nie zarnik tylko chyba jednak soczewka. Zdjałem dekielek z tyłu lampy i jak złapałem za zarnik to "cała" soczewka nie zarnik bo siedzi sztywno miał luzy Góra dół ale jak sprawdzilem lewa stronę tam było to samo a z tamtej strony nie drga. Ogólnie nie zauważyłem żadnych uszkodzeń w lampie. Zmieniałem Żarniki miejscami i lewa strona jest ok a prawa zadrga. Nie mam już pomysłów co może być przyczyną. Cały mechanizm chodzi jak nalezy, czujniki poziomowania są w porzadku. Miał może ktoś taki problem lub doświadczył ktoś takiego problemu z waszych znajomych? Jeden Jasiu znawca wszystkiego bo mam tu takiego mówił że cała lampa do wymiany ale coś nie chce mi się w to wierzyć za bardzo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkpol Zgłoś #2 Napisano 5 Października 2018 Sprawdź dokładnie wiązkę, która idzie do lampy. Możliwe, że gdzieś jest lekko przetarta i przy drganiach całego auta zwiera i zaczyna wariować przesłona świateł drogowych Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Luki vw cc Zgłoś #3 Napisano 19 Października 2018 Dnia 5.10.2018 o 12:05, mkpol napisał: Sprawdź dokładnie wiązkę, która idzie do lampy. Możliwe, że gdzieś jest lekko przetarta i przy drganiach całego auta zwiera i zaczyna wariować przesłona świateł drogowych Chodzi o tą główna wiązkę która jest podłączona do lampy??? Powiedz mi czy podczas mycia silnika mogła by się tam woda dostać i ewentualnie jakieś końcówki zasniedziec?? Wydaje mi się że powinno to być wodoszczelne :/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkpol Zgłoś #4 Napisano 19 Października 2018 Tak chodzi o wiązkę, która dochodzi do lampy. Woda niestety może się tam dostać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Luki vw cc Zgłoś #5 Napisano 19 Października 2018 19 minut temu, mkpol napisał: Tak chodzi o wiązkę, która dochodzi do lampy. Woda niestety może się tam dostać Z moich oględzin wynika że wszystko jest ok z wiązkami. Nie mam już sił do tego samochodu ? kompletny szrot twórców VW Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Luki vw cc Zgłoś #6 Napisano 24 Października 2018 Witam po dłuższym czasie. Chcę poinformować że problem został rozwiązany a okazała się to być prosta rzecz do zrobienia przez każdego w zasadzie? a więc u mnie w prawej lampie jak i po chwili zaraz i w lewej problemem drgania snopu światła tuż przed samochodem, CZASAMI na wybojach lub jakiś uskokach byl mały odblysnik tak jak by, znajduje się on w grodzi gdzie jest osadzona żarówka od doświetlania zakrętów. Zrobione to trochę tak po partacku ponieważ siedzi on tam chyba na 2x zatrzaskach od dołu. Jak włożyłem tam rękę bo nie chciałem już całego reflektora wyciągać poczułem jak by miał zaraz wylecieć, miał luzy w każdą stronę. Raczej zatrzaski były już tak wyrobione że w końcu się poluzowaly i nie siedziały na miejscu jak powinny. Żeby nie wyciągać i nie rozklejac lampy po malu po trochę od spodu na te zatrzaski wyrobione nalozylem trochę sylikonu w moim przypadku białego bo taki miałem akurat w domu. Na drugi dzień dołożyłem jeszcze troszkę aby już nigdy więcej nie wypadł i wieczorem gdy jechałem do pracy po drodze gdzie zawsze mi drgaly leflektory snop światła do dziś jeszcze nie zadrzal. Zajęło mi to łącznie może jednego dnia na pierwszy raz robiąc jakieś 10min drugiego dnia też, trochę spartanskie rozwiązanie ale zawsze to lepiej jak kupować nowe reflektory a miałem już taki zamiar bo było to bardzo irytujące. Pozdrawiam PS: dołączam zdjęcie żebyście wiedzieli o który odblysnik/plastik mi chodzi w lampie. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach