Lucifer

Kolejna pomroczność?Grzeczniej?A gdzie było niegrzecznie?Szantaż?Straszenie? Może trochę wyluzuj człowieku bo pseudo władza uderza ci do głowy.Coś co jest w twojej głowie oczywiste nie jest czymś absolutnie oczywistym,no ale ty lubisz sobie wyobrazić dość sporo I co zbanuejsz mnie?Ponieważ? Za chwilę i tak wyczyścisz to pisanie i pozostawisz tylko sobie wygodne wpisy (tutaj to norma).Jeśli masz życzenie to mnie zawieś na te trzy dni,tylko podaj konkretny i prawdziwy powód.Nie wydumany w twojej wyobraźni.

Z niewiadomych względów często masz jakieś pomroczności i dopisujesz sobie w wyobraźni coś czego nie ma. Wskaż proszę gdzie napisałem coś o synchronizacji wtrysków?

Myślę,że najwięcej problemów macie z powodu grzebania w ustawieniach,poprawiania czegoś co dobrze działa i potem są efekty.Dodam jeszcze,że wielu nie ma pojęcia o tym co robi,ale robi bo ma VW i VCDS Mkaczmarek jaki ma przebieg twoje auto,że są z nim takie problemy?

Te badania są tak miarodajne,że szkoda gadać.Sprawdzisz jedno auto na kilku hamowniach i na każdej ma inną moc i moment obrotowy.Dlatego nie ma co się tak podniecać tymi KM i Nm. Ważny jest przebieg wykresu.Sam kiedyś pisałem Passat z niby 185 KM i 435Nm jest o niebo gorszy od Passata ze 189 KM i 405 Nm.To po prostu czuć,ten z momentem niższym o 30Nm!! bez trakcji na drugim biegu paliłby gumy.

A ja na Castrol Edge Titanium 5W30,potem Castrol Edge Professional 5W30 przejechałem 450 tys km i od wymiany do wymiany silnik nie brał grama oleju.Choć tu czytałem bajeczki,że Castrol ma to do siebie iż silnik go pobiera (widać nie jest do byle jakich siników) i też do samochodu nie wleję innego oleju.Wyłączam tu VW bo do niego leję ten ponoć oryginalny choć szczerze wątpię żeby był choć trochę lepszy.Dodam jeszcze,że ten samochód z przebiegiem 450 tys km nadal jeździ i ma się bardzo dobrze,w przeciwieństwie do VW który już by musiał mieć wymienione jakieś 70% części.

Kolego tutaj będzie ci się ciężko czegoś dowiedzieć. Wszystko zależy jak długo ci to radio pracuje. Zawsze po wyłączeniu radio usypia kilka minut. U mnie tak na oko jest to z 10 minut. Po otwarciu auta też radio automatycznie się budzi i go słychać. Wyłącz silnik,wyjmij kluczyk i pozostań w kabinie to zaobserwujesz czy i po jakim czasie radio usypia.

Od maja lub czerwca jest nowy przepis.Jadąc na SKP zrobić przegląd sprawdzają czy auto jest po akcji serwisowej.Jeśli nie jest nie masz szans na zrobienie przeglądu technicznego.W tamtym tygodniu jeden kolega chciał zrobić przegląd w sprowadzonym Audi A4 z 2012 roku i drugi kolega w Passacie z 2010 roku.Obydwaj dostali odmowę zrobienia przeglądu bo nie mieli aut po akcji serwisowej.Dodam,że obydwaj byli z różnych województw więc jest tak w całym kraju.

Skoro ogarnąłeś temat to napisz co i jak.Może ktoś skorzysta z podpowiedzi.

Dziwne bo do mojego wchodzi 80 litrów. Wszystko zależy kto ile i jak jeździ.Diesel nie jest dla ludzi,którzy jeżdżą 10-20 tys km rocznie.Wg twoich wyliczeń różnica w kosztach paliwa na 500km to ok 90 zł.No więc ja jeżdżąc np.na weekend do Polski robię od piątku wieczorem do niedzieli wieczorem 2400 km.Passatem od stycznia przejechałem 33 tys km i nie jest to na całe szczęście jedyny samochód jakiego używam.Więc opłacalność policzcie sobie sami.Co do kosztów serwisowania to nie zauważyłem żeby były inne niż w aucie benzynowym.

Kolega musi przestudiować na szybko co się stanie jak komuś uda się zaszpachlować dziury w tworzywie sztucznym bez podklejenia tego od spodu.Potem dopiero niech kolega doradza innym.Po za tym nawet na podklejonym szpachla pęknie i zrobią się kontury otworów na PDC.

dziki_pl cóż tak się czepiłeś tego diesla? Pisząc o swoim "wozidle" nie miałem na myśli ani diesla,ani VW. Przestań już mi " udowadniać" co jest złe,a co jest dobre. Już wcześniej pisałem,każdy ma swoje zdanie i niech tak zostanie.

Gdyby przyśpieszał porównywalnie do mojego wozidła (tego wsiowego hahaha) i miał cenę jaką ma,to VW nie wyrabiałby się ze sprzedażą. radekrp90 zdanie jest moje,a czyje ma być?A generalnie bez znaczenia jaki mają silnik,niestety te samochody nie mają jakości.Takie mało trwałe wozidła.

Nie pisałem,że się nie da jechać ze stalą dużą prędkością tylko jak długo ktoś jechał. To że poleci to jedno,a prędkość podróżna to drugie. I wgl. to nie wiem dlaczego tak to forsujecie. Napisałem swoje zdanie na ten temat i to wszystko. Mnie osobiście już nie interesuje auto tych rozmiarów z taką pojemnością. Jest po prostu nie dla mnie.

Punkt widzenia zależy od pkt siedzenia.Dla mnie każda benzyna poniżej 2.0 to lipa,a dobra benzyna jak zresztą prawie każdy silnik zaczyna się dopiero od ok.3 litrów.Nie wiem jak wychwalają 2.0 tdi na wioskach,może coś więcej nam na ten temat powiesz.A jeśli chodzi o nowości to nowością ze stajni VW jest silnik 1,5 i wkrótce 1,7.A nie stary 1,4 modernizowany co kilka lat od ponad 10 lat.Producent wypuszczając duży samochód z małym silnikiem robi ukłon do osób jeżdżących po mieście i na krótkich odcinkach.Oczywiście nikt nikomu nie zabroni jechać takim autem nawet na koniec Europy.Faktem jest,że to nie są samochody autostradowe,a ich świetne parametry dobrze wychodzą jak mają tylko kierowce w kabinie więc takie pomiary,sprintu,elastyczności,spalania itd wcale mnie nie interesują.Po mieście to ja Smartem wprawię w zakłopotanie i zachwyt pasażerów tak potrafi przyśpieszać ta maszyna.

Nie wiem czy to komentować.Ale dodam, tylko,że na większości Niemieckich autostrad jest ograniczenie prędkości do 130 km/h więc nie bardzo wiem jak przejechałeś całe Niemcy z prędkością 160-180 km/h.Tylko proszę nie próbuj mi tłumaczyć,że jest inaczej.Być może B8 którym jeździłem miał silnik od Golfa 4 1,4 16V 75KM i dlatego tak słabo jeździł.Nie przepraszam miał turbo,które przecież padło po 95 tys więc miał inny silnik No i tak generalnie to nie ma to dla mnie żadnego znaczenia.Każdy może sobie jeździć ile i jak i czym chce,tylko niech za wszelką cenę nie udowadnia jakiego to ma Mustanga.