Skocz do zawartości

pirates69

  • Liczba zawartości

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

Samochód

  • Generacja
    -
  • Silnik
    Nie passat
  • Rok produkcji
    2012
  1. Nie miałem za bardzo czasu, taka praca. Wiecie co, zauważyłem jednak różnice pomiędzy przeniesieniem napędu z mechanizmu różnicowego przedniego za pomocą wału do tylnego mostu pomiędzy Passatem (rys_1) a Transporterem T5 (rys_2). W T5-ce nie występuje coś takiego jak tarcza przegubu z przodu i z tyłu wału jak w Passatach. Wał T5-ki (rys_3) wchodzi na sztywno do kielicha tylnego mostu (rys_4) , podobnie jak półosie tylne. I dalej nie wiem za co się złapać.
  2. Wiem, że zdalnie ciężko cokolwiek doradzić. Silnik po 200ttkm z powodu pompy oleju zdechł. Został wymieniony na nowy w ASO. Ten zaraz miał kłopot z nadmierną temperaturą oleju, sięgającą nawet do 145st.c. Przez 6 miesięcy non stop monitowałem problem. Aż po ok 18ttkm ten nowy motor zdechł. Problem wibracji wystąpił po odebraniu auta z serwisu, gdzie cały zespół został opuszczony, może częściowego rozłączony. Oczywiście sprawę natychmiast zgłosiłem do mistrza warsztatu, który zadał mi pytanie, czy Pan będzie na tak niskich obrotach jeżdził? Kopara mi opadła. Pomyślałem, jak się ociepli jakoś sobie poradzę z tym. Drugi nowy silnik został założony i wszystko gra. Poza wibracjami, które wystąpiły wcześniej. Czyli wtrysk raczej odpada. Dwumasa była sprawdzana z diagnozą ok. Wibracje wyraźnie dobiegają z okolic tylnego napędu. Na początku obstawiałem układ wydechowy, póżniej poduchy, tłumik drgań skrętnych. Macie jeszcze jakieś propozycje? Czy odłączenie wtyczki z haldexa wygeneruje jakiś błąd w komputerze?
  3. Bardzo cenna informacja co do tłumika drgań. Masz rację, wiele nie do stracenia. Tylko mam deczko inne objawy. Niezależnie od prędkości objaw pojawia się przy obrotach 1200 do 1700 RPM, podczas gdy silnik „ciągnie”. Zasięgnąłem informacji w warsztatach zajmujących się regeneracją tylnych mostów. I tak, większa część z nich jak usłyszeli, że to do VW, to drobnostkami nie mają czasu się zajmować. Ci, którzy podjęliby się naprawy, to cena zaczynałaby się od 1500zł (netto). Pomyślałem, że warto zakupić niemytą (żeby zauważyć ewentualne nieszczelności) używkę, np.; na aledrogo od jakiegoś sprawdzonego sprzedawcy. Z tego co oglądałem (fotki) w większości z lewej strony korpusu tam gdzie wchodzi półoś ma ślady zapocenia z oleju, co świadczy o jakimś lekkim luzie pomiędzy kielichem a ułożyskowaniem / simmeringiem. Tak jak u mnie. Kolego popiolek4, czy ktoś, kto powierzył ten samochód Tobie nie skarżył się na objaw opisany powyżej? Czy wykonałeś jazdę próbną i nic się nie działo? czy było cicho 1300-1700 podczas testu?
  4. Całość przykręcona jest do kielicha i wszystko razem z przegubem chodzi. Przegub od wału kołnierzowego /kielicha odkręciłem, ale żeby dojść do tej śruby z imbusem i sprawdzić, czy jest luźna, musiałbym popuścić wahacz. A to już może być troszkę więcej roboty. Także wydaje mi się, że śruba raczej to nie będzie. I tu pytanie do kogoś, kto dobierał się do identycznego elementu, czy tam jest jakaś regulacja łożyska, czy można skasować luz, czy da radę ewentualnie wymienić to łożysko bez demontażu całego podzespołu z pojazdu? Przynajmniej na razie, choćby same rolki bez bieżni. Jeżeli nie, to i tak będę musiał do tego się dobrać, ale chciałbym wiedzieć, czy dam radę w jeden dzień.
  5. Dzięki kuebk. Przetrzepaliśmy dzisiaj cały wał. Nie znaleźliśmy jakiegoś słabego ogniwa. Za to tylna, lewa półoś przy wejściu do obudowy dyferencjału ma wyczuwalny luz na boki, mniej więcej 3mm i to jest u mnie źródłem wspomnianych wibracji. Zastanawiam się, czy dam radę skasować taki luz w "domowych" warunkach bez demontażu całego podzespołu. Po zdemontowaniu półosi widoczna jest śruba imbusowa (8). Czy po jej odkręceniu będzie można usunąć luz?
  6. Wczoraj sprawdziłem. Wcześniej ktoś cechy markerem zaznaczył i tak samo to złożono, jak widać poniżej.
  7. W sumie może być. Tym bardziej, że usterka pojawiła się zaraz po odebraniu samochodu z serwisu rozpinali wał od skrzyni biegów. No ale z drugiej strony wał nie był rozkręcany. Mówisz, że to może być przyczyna? Zaznaczę i pokombinuję. Dzięki na razie.
  8. Wlazłem pod samochód. Na moje oko wszystko w porządku (tłumik skrętny). Jak prawdopodobnie odkręcili wał napędowy (dzielony) to mógł wisieć jedynie na podporze. Link do YT: ... ten tłumik drgań skrętnych jest taki sam jak w passkach?
  9. Hejka. Na wstępie chciałbym się przywitać. Mam VW Transportera T5 Lift 2.0 BiTdi 180KM 2012r od nowości. Przebieg 230tys.km.. Buczenie mam przy niższych obrotach 1000-1300 obr/min. na biegach 3,4,5.6. U mnie pojawiło się to po wizycie w serwisie jak popuszczany był cały silnik. Choć nie wiem, co ma piernik do wiatraka. W serwisie tym nie potrafią dojść gdzie tkwi przyczyna. "MISTRZ", kierownik serwisu po jeździe próbnej zadał mi pytanie czy na tak niskich obrotach zamierzam jeździć? Co miałem z idiotą dyskutować. Na początku obstawiałem wydech, ale sprawdzałem i nic. Następnie podejrzenie padało na poduszki pod zespołem mostu napędowego, ale jeszcze ich nie weryfikowałem. Poszperałem w necie i tutaj trafiłem. Co Wy na to. Dodam jeszcze, że podczas redukcji na niższy bieg i depa na gaz słychać głuche puknięcie z okolic tylnego napędu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności