bobert

Lat temu 10 przypadł mi w spadku Daewoo Lanos który wówczas mial już z 5 lat. Pojeździłem nim niemało kolejne 5 lat i nic się nie psuło, przyspieszenie dobre, komfort niezły, prowadziło się dobrze a znajomy który kupił go ode mnie, też chwalił go sobie. Mimo tego też "jakoś koreańce do mnie nie przemawiają" ale nie jestem w stanie uzmysłowić sobie, dlaczego. Teraz zamierzam kupić kolejne auto (po lanosie mam kolejne) i koreańce z góry wykluczam nie widzieć, dlaczego.

Nie mogąc utworzyć nowego wątku, zapytam tutaj: czy kupilibyście ponownie Passata czy jednak inną (jaką) markę za podobne pieniądze? Biorę pod uwagę zakup tego samochodu i dlatego to pytanie. Zakładam, że odpowiedzą obiektywne osoby, bez skrzywienia - "Mam Passata więc muszę napisać, że jest lepszy niż inne marki".

Ciekaw jestem, czy za taki mandat w Niemczech albo na Chorwacji miałoby się komornika ostatecznie. Wątpię. Musiałby to być polski komornik a wcześniej wyrok polskiego sądu, chyba. Nie namawiam do niepłacenia tylko się zastanawiam.