Marioster

Spalony czujnik miałem to samo też mi skoczył a później kontrolka cały czas migała.

Sprawdź z tyłu jakie są wtyczki i kup na szrocie tak jak ja kupiłem jak mi stary siadał koszt 100 zł.

Wymieniałem płyn chłodnicy w moim passku.Spuściłem stary i wlałem nowy później wybrałem się na przejażdżkę i co jakieś 5 km stawałem i dolewałem. Oczywiście można odpowietrzać na postoju ale lepiej połączyć przyjemne z pożytecznym. Jechałem bez zakręconego wlewu płynu chłodniczego oczywiście.:mad: Sprzedam swojego Passata B3 1993,1.8 Benzyna 90 KM.Centralny zamek,wspomaganie.Pasat po wymianie zawieszenia i wszystkich części które były zużyte.Troszkę nowych części w silniku,takich co trzeba było wymienić.:637::637::637:

Ja mam kolegę co okleja szyby i tylną szybę żeby okleić to trzeba umieć nie radze samemu,chyba że ma ktoś dużo czasu i cierpliwości.

Ja także mam pozostałości po naklejkach i nie mogę się ich pozbyć.Nie wiem co to za klej ale nawet rozpuszczalnik nie rusza.Chyba spróbuję żyletką jak kolega radzi.

Jak nie chcesz wymieniać gum to podegnij blaszki do góry.

Człowieku pod maską od strony kierowcy masz mechanizm.Ja miałem to samo tylko mi za nisko schodziły i po uszczelce jeździły.Samemu łatwo to wyregulować.

Dobra rada Jacek. Ja z chęcią bym wymienił na inną miłość tylko kto kupi tą starą jak już tyle w nią władowałem.

No to prawda lubię ten samochód i mam zamiar zrobić mu konkretny remont jak fundusz pozwoli oczywiście.Każde auto ma swoje humory,nowe czy stare a nasze pasaty to jeszcze mają wszystkie części niemieckie a nie made in China.Byłem u dobrego mechanika i sam stwierdził że w tych nowych to idą na łatwiznę i z wymianą czegoś trzeba sie nieżle napracować.

Panowie morał w tym był."Jak twoje auto jeździ i nic się nie dzieje nie ulepszaj jeszcze nie dojechanych części,, ---------- Post added at 21:51 ---------- Previous post was at 21:50 ---------- jak nie wiesz o co chodzi to chodzi o pieniądze.

Mam B3 1993 r,1.8 benzyna którego sprowadziłem z Niemiec. Dopóki nic w nim nie robiłem jeździł bez zarzutu. Zacząłem od wymiany tylnych amortyzatorów no i się zaczęło,po wymianie tylnych musiałem wymienić przednie,po wymianie przednich tuleje na wahaczach,następnie drążki kierownicze i gumy osłaniające,po tygodniu walną tłumik drugi od tyłu i wymieniłem na nowy razem z zaciskami,zamontowałem wzmacniacz i akumulator siadał-kupiłem nowy i wymieniłem.Zerwała się linka od ręcznego-wymieniłem obydwie na nówki,łożyska tył zaczęły wyć-wymieniłem na nowe obydwa koła.Przednia poduszka silnika wymieniłem,cały przedni układ hamulcowy odpowietrzałem po wymianie klocków hamulcowych,przy odpowietrzaniu urwał się odpowietrznik to na szrot po zacisk bo tamten do wywalenia.Po tym wszystkim jedynka zgrzyta,jeszcze nie wiem co to ale nie poddaje się bo uważam że to świetne autko i to jeszcze nie koniec.::

Ja ubezpieczyłem na poczcie najtaniej jest.A miałem 10% więcej za brak prawa jazy 10% więcej za auto starsze niż 12 lat i na dwie raty wyszło mi po 580 zł.Po roku mam do zapłaty na pół roku 389 zł.

Wyciąg fotel i sprawdź czy jest rozbieralny jak nie to tylko wymienić.

Jak będziesz wymieniał sprężynę pamiętaj o ustawieniu amortyzatora,jak źle ustawisz amortyzator,tam masz tolerancje na śrubach to oponę może ci żreć.Wiem bo u siebie wymieniałem i na geometrii mi ustawiał amor.

Właśnie znalazłem na forum że to synchronizator 1-go biegu,a wiecie może ile kosztuje naprawa takiego czegoś.????