jacenty64

Bo zimowe spędy , najlepiej organizować w barze .

Posiada ktoś doświadczenie z polerowaniem reflektorów ,szyb? Od dwóch dni walczę z szybą-owiewką w motocyklu i ni huhu, dalej matowa-pozdr

Buszmen , Gekon wszystkiego najlepszego :564:

Popraw link

Jak będzie sucho to moplikiem podskoczę

Old Smuggler z lodem wasze zdr

Kruczku , dużo zdrówka

Pijaki

Setka czystej i ogoorek

Byłem kilka minut po 16-stej -passatów na kopcu brak .

Ty robisz czy tobie robią ? Desperados x2 -wasze zdr

Jakaś godzina ustalona? Ten parking tam jest płatny?

Odebrałem w końcu od mechanika po przekładce na manual i wymianie rozrządu :dobrze

3xjakieś ukraińskie wynalazki z kauflandu , za pomyślny , jutrzejszy odbiór paska od mechaniora

Dopisz mnie Wojtku

Wpadłem dosłownie na kilka chwil Nie miałem siły dymać na górę w butach motocyklowych Maćku , Twoja ta czarna A4 ?

Byłem moplikiem ,kilka minut po 16 , prawdopodobnie byliście wtedy przy lornecie -pozdrawiam

Ja postaram się być

Dzisiaj w sklepie dziewczyna mnie zapytała, czy chcę z nią wskoczyć na zaplecze na szybki numerek, a w zamian miałbym zareklamować na forach internetowych jakieś środki czyszczące... yyyy WTF? Co się dzieje z tymi kobitami?? Oczywiście, że powiedziałem NIE! Bo mam godność i jestem silny! Silny jak Domestos - teraz w paczkach 2 w cenie 1. Zapach morski albo cytrynowy. Czasy średniowiecza, jedzie sobie rycerz na koniu i nagle obczaił karczmę po drodze. Głodny wchodzi do środka, zamawia soczystego prosiaka, bierze pierwszy kęs, a tu nagle wpada giermek: - uciekajcie!! uciekajcie!!! czarny rycerz jedzie, uciekajcie!! pozabija Was wszystkich!!! Rycerz pomyślał, że na tamten świat mu sie nie spieszy wiec uciekł. Wciąż głodny jechał dalej, patrzy - kolejna karczma. Wchodzi do środka, zamawia kawałek jakiejś dziczyzny, bierze pierwszego gryza z ulga, a tu nagle wpada giermek - uciekajcie!! uciekajcie!!! czarny rycerz jedzie, uciekajcie!! pozabija Was wszystkich!!! Rycerz znowu uciekł.. jedzie dalej, ledwo się z głodu trzyma na koniu, koń go też ledwo dźwiga. patrzy: karczma, wpada z hukiem do środka, zamawia krwisty stek, bierze pierwszy kęś z ulgą... a tu nagle wpada giermek - uciekajcie!! uciekajcie!!! czarny rycerz jedzie, uciekajcie!! pozabija Was wszystkich!!! Rycerz myśli: nie uciekam! ********, nie umrę głodny. Rycerz zjadł, karczma pusta... Nagle do środka wchodzi murzyn w pięknej lśniącej zbroi i zagaduje do naszego bohatera: - co Ty tu robisz? - no jem... - zrób mi laskę a przeżyjesz rycerz robi loda, robi robi... a tu nagle murzyn mówi: - szybciej, szybciej, bo czarny rycerz jedzie

Yezdem jak najbardziej za , nie wypiję nic do trzech zmrożonych harnasi

Cieniutki motocyklista i jeszcze gorszy biegacz

Jaki język obowiązuje w Kongo ? Jak będziemy teraz na Komandira wołać ?

Trafiłeś idealnie:ok Mogłeś mieć mały problem , [bo to był dziwny cykliczny ] nie było passatów ,był fiat uno , subaru forester ,ja byłem moto-bobberkiem-

Trudno mi powiedzieć gdzie byłeś , myśmy byli w czwórkę na kopcu w piekarach . Dzięki koledzy za klachy , super zabawy na ogólnym życzę-pozdr

Pewnie na małym parkingu