Skocz do zawartości

ramire

  • Liczba zawartości

    53
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O ramire

  • Urodziny 07.08.1974

Informacje osobiste

  • Imię
    Paweł
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Reszel/Kętrzyn

Samochód

  • Generacja
    B5
  • Silnik
    B5(3B) 1.9 TDI 110KM (AFN)
  • Rok produkcji
    1997

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Ten zaworek też mam nowy. Dziś wymienię czujnik ciśnienia doładowania. Jestem ciekaw czy on mierzy również ciśnienie barometryczne.
  2. Witam. Ja walczę z trybem awaryjnym już pół roku. Mam wymienioną turbosprężarkę na nową. Po wymianie w tamtym roku było wszystko ok. Na co dzień żona jeździ samochodem do pracy. Całą poprzednią zimę i pół wiosny przejeździła z uszkodzonym zaworkiem N75. Jak samochód zaczął wpadać w tryb awaryjny przy 80 km/h to wtedy mi dopiero powiedziała. Wymieniłem N75 na nowy i było dużo lepiej, ale i tak przy 120/h 3000 obr. 4 bieg wpadał w notlauf. Wężyki podciśnieniowe sprawdzone, N18 sprawny, dolot szczelny. Od tego czasu zacząłem go porządnie butować. Dało to o tyle efekt, że zaczął wpadać w notlauf tylko za pierwszym razem po odpaleniu, potem już było ok. Ale jak trochę postał to później i tak za pierwszym razem łapał tego muła. Wpadłem na pomysł rozruszania geometrii vagiem - test elementów wykonawczych engine-measuring block, grupa 11, basic sett. i tak zostawiałem paska na pół godziny - sztanga chodziła góra - dół. Po tym zabiegu zawsze od razu wpadał w notlauf. kierowniczki się zawieszały. Ostatnio zainteresowałem się czujnikiem ciśnienia doładowania (Map sensorem). Zauważyłem, że od góry ma taką dyszę, przeczysciłem to przedmuchałem sprężarą i buta mu i o dziwo nie złapał już notlaufu. Na następny dzień to samo. Już myslałem że jest OK, chciałem pochwalić się szwagrowi a tu dziś kupa znowu notlauf. Mam taką teorię, że w tych dniach bez notlaufu było pochmurno, ciśnienie barometryczne było 989 hpa a dziś bezchmurnie było ok 1000 - czyli przy lepszej pogodzie turbo łatwiej przeładowyje. U mnie czujnik ciśnienia barometrycznego trochę skacze to znaczy przez 15 sek pokazuje np.999 potem przez 2 sek jest 1009 nie wiem czy tak ma być? Jaki jest u was odczyt, ma prawo tak się zmieniać? Jestem już na tyle zdesperowany,że MAP sensor też wymienię. Pozdrawiam.
  3. Były montowane sprężarki firmy ZEXEL i Denso (zależnie od silnika, w AFN był Zexel). Zobacz po prostu co masz w samochodzie i porównaj do załączonego zdjęcia. Ja właśnie naprawiłem u siebie klimę. Sprężarkę regenerowaną kupiłem na allegro z przesyłką 550 zł. Osuszacz około 110 zł. Filtr kabiny 30 zł. Powtórne nabicie z ozonowaniem 200 zł. Za całość z robocizną i regenerowaną sprężarką zapłaciłem 1000 zł. Nie trzeba było płukać układu.
  4. Jak masz AFN-a to (jak u ciebie w podpisie) to prawdopodobnie twoja sprężarka to ZEXEL DCW-17 ,o nr.katal.8D0 260 805 D taka jak tu: [ATTACH=CONFIG]87267[/ATTACH]
  5. Koledzy, mialem to samo z pedałem gazu. Winna była woda przedostająca się pod uszczelką kompa w podszybiu. Po najbliższym deszczu przekonasz się czy to to. Woda ściekała po kablach i odcinało pedal gazu, komp podnosił obroty do 1200 i zapalał kontrolkę świec żarowych.
  6. zaworek jest za drugim trójnikiem od strony gruchy (akumulatora podciśnienia) - zobacz załaczony rysunek z etki dla AJM, białym w stronę gruchy podcisnienie AJM.pdf
  7. Ja tam powyginałem płaskownik i mam mocniejszą listwę jak oryginał.
  8. Mogła pęknąć sprężyna, która powoduje przyciąganie ząbka do zębatki i blokowanie mechanizmu. Trudno to naprawić bo hamulec ręczny to element nierozbieralny. Najlepiej kupić używkę (nie z anglika, bo chyba nie pasuje).
  9. Skasowanie błędu w tym przypadku to kosmetyka. Obecność błędu w pamięci usterek nie ma wpływu na zapalenie kontrolki na tablicy ani na późniejsze działanie pedału gazu. Informuje jedynie o zaistniałej sytuacji. U mnie też tak było. Po dłuższym staniu trochę przesechł i pedał działał do 2000 obr. potem znowu odcięcie. Jak wyschnie całkowicie będzie OK. Podmiana potencjometru gazu raczej też nie wchodzi w grę, gdyż musi on być zaadaptowany do ECU. I w tym przypadku to wina czujnika pedału przyśpieszenia. Naprawdę niewiele wody potrzeba aby wystąpiła ta usterka.
  10. Było już kilka razy na forum. To na 99% wina nieszczelnej puszki komputera,zobacz: http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=53159 http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=68119 http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=54755 Woda podcieka najczęściej pod puszką w miejscu, gdzie przewody od komputera wchodzą do środka kabiny. I po przewodach moczą czujnik przyspieszenia. Komp odłącza pedał gazu, podnosi obroty do 1100 i zapala kontrolkę świec żarowych. Jak wyschnie wszystko wraca do normy. Należy uszczelnić puszkę komputera. Najlepiej zdemontować podszybie, wymontować ECU założyć nową uszczelkę. Lub zrobić jak ja: wymontować komputer i od środka puszki uszczelnić silikonem w miejscu kontaktu puszki z karoserią. Teraz zdejmij dekiel i wysusz wszystko np. suszarką (tylko nie spal samochodu). Pedał gazu zacznie pracować i na koniec skasuj błąd w kompie.
  11. Jak przestanie ci działać pedał gazu to zdejmij dekiel z obudowy komputera i zobacz czy nie ma tam wody. Albo sam wlej w podszybie wodę i wtedy sprawdź, czy przestanie działać pedał przyspieszenia. U mnie delikatnie podciekało pod puszką kompa i woda spływała po przewodach na czujnik gazu. Wtedy wywalało błąd. Komputer "odcinał" pedał gazu (zapisując błąd w pamięci), podnosi obroty do 1100 i wtedy można już tylko jechać bez użycia gazu - na 5 biegu do 60 km/h. Zapala się też kontrolka od świec żarowych na tablicy. U mnie też wyglądało jakby wszystko było szczelne, ale minimalnie podciekało. Uszczelniłem to od środka puszki silikonem. Sam bałem się demontować komputer bo sporo tam elektryki. No i wymontowałem podszybie - jest wtedy lepszy dostęp.
  12. A napisz co konkretnie dzieje się z pedałem gazu. Bo może to wina tylko zawilgoconego czujnika przyśpieszenia i wystarczyłoby wtedy tylko uszczelnienie puszki komputera pod maską. To częsta przypadłość w tym samochodzie. U mnie było tak, że po deszczu nie działał pedał gazu (jak wyschło to wszystko wracało do normy - nie było potrzebne żadne czyszczenie i tak do kolejnego deszczu). Komputer podnosił lekko obroty i mechanicy też mówili, ze potencjometr gazu do wymiany (pokazywało błąd pedału przyśpieszenia 1/2 położenia gazu). A ten czujnik przyśpieszenia znajduje się gdzieś właśnie w puszce komputera. Warto sprawdzić ten czujnik bo wymiana pedału gazu to spory koszt + adaptacja do komputera.
  13. Jak najbardziej może cieknąć lub raczej pocić się bo nie powinno tam być dużo oleju. Olej w dolocie pochodzi glównie z odmy i z turbiny. Turbina zawsze puszcza "mgiełkę olejową" - im bardziej zużyta tym więcej puszcza w dolot.
  14. Trzeba zdjąć podszybie, odkręcić dekiel osłony komputera i uszczelnić silikonem (łączenie plastikowej obudowy komputera i karoserii). Najlepiej byłoby całkiem zdemontować tą obudowę komputera i dać nową uszczelkę, ale ja bałem się demontować te wszystkie kable. Uszczelniłem to od środka i jest ok.
  15. prawdopodobnie linka z tarczą to oddzielny element. 8D1721757C - 112zł w ASO (patrz załacznik) Jak by trzeba było kupować to z potencjometrem to sam czujnik położenia gazu w aso kosztuje ponad 2000 zł plus pewnie adaptacja :612:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności