Aszej

Przepraszam, że tak późno ale nie często zaglądam na forum, a chciałem się pochwalić, że problem znikł. Diagnoza w moim przypadku to wyciągnięcie bezpiecznika ABS. Po tym zabiegu problem ustępował.

Witam po sześciu latach rozwiązałem problem. Po wymianie przegubów zewnętrznych problem znikł. Jak u mnie szarpało to byłem po wymianie i nie skojarzyłem faktów. Swoją droga były to przeguby Ruville i długo wytrzymały.

Silnik przełożony, problemów chyba nie było. Kolektor aluminiowy pasował od ADR jedyne co trafił się silnik z automatu i trzeba było przełożyć łożysko podtrzymujące trzpień od skrzyni biegów. Pokrywa silnika też inna od APT ma "garba" i trzeba będzie poszukać drugiej. Dziękuję wszystkim za pomoc.

Trafił mi się silnik APT czy da się go zamontować bezproblemowo czy trzeba będzie coś grzebać?

na dzień dzisiejszy głowica była u szlifierza i oszacował koszt regeneracji na 920zł, za cenę 800zł mamy drugi silnik i zobaczymy jak na tym wyjdziemy

Instalacja gazowa była już w aucie w momencie sprowadzenia z Niemiec, a pytam czy wymieniać uszczelniacze, prowadnice itp. czy tylko oczyścić, szlif i sprawdzić szczelność, auto przebiegów nie robi, żeby tylko ojciec miał czym na grzyby do lasu podjechać i na większe zakupy. A może orientujecie się jak to wygląda z tymi klapkami z dolotu czy da się je wymienić czy drugi kolektor szukać?

Po zdjęciu głowicy okazało się, że połamały się klapki z kolektora ssącego, tam są ponoć takie plastikowe. Szlifierz powiedział, że pękające klapki to standard w tym silniku przy założonym gazie. Mam pytanie czy pchać się w remont głowicy czy tylko oczyścić z plastiku, szlif i sprawdzenie na szczelność, bo silnik chodził przed rozebraniem, a nie chcę pchać się w dodatkowe koszty?

vag pokazał: 16519 - Oxygen (Lambda) Sensor B1 S1: Heating Circuit Malfunction P0135 - 35-00 16885 - Vehicle Speed Sensor: Implausible Signal P0501 - 35-10 - - - Intermittent 00561 - Mixture Adaptation 12-00 - Adaptation Limit (Mul) Exceeded 16500 - Engine Coolant Temp. Sensor (G62): Implausible Signal P0116 - 35-10 - - - Intermittent lambda niby nie grzała już wcześniej, bo kupiony zamiennik, reszta mogła wyskoczyć podczas sprawdzania

Witam, dawno mnie tu nie było i mam do Was prośbę o pomoc w diagnozie auta rodziców. Passat 97' 1.8 ADR, przebieg ok. 220 tkm plus instalacja gazowa chyba pierwszej generacji BINGO S4, po wymianie kompletnego rozrządu, oleju, filtrów, świec i kabli. Pewnego dnia ojciec jadąc ulicą przejechał "leżącego policjanta" i auto zgasło i nie chciało odpalić. Co prawda akumulator był trochę słaby i myślał, że to jest przyczyna. Poprosił kogoś aby go zapchał i auto odpaliło ale już nierówno pracowało. Pojechaliśmy na holu do mechanika, auto odpaliło i dalej pracowało nierówno, a dodatkowo pojawiało się co jakiś czas metaliczne uderzenie. Po sprawdzeniu rozrządu, okazuje się, że wszystko ok, nic nie przeskoczyło. Zdjęliśmy pokrywę zaworów i na pierwszy rzut oka mechanika nic nie widać. Wykręciliśmy świece i brak ciśnienia na dwóch cylindrach, a na pozostałych dwóch 4 i 12 atmosfer. Póki co więcej nie ustaliliśmy, bo mechanik chwilowo nie ma czasu. Pod komputer jeszcze nie podłączyłem, może jutro mi się uda. Czy macie jakieś pomysły?

u mnie nie ma ESP za to jest ASR (wyłączenie nic nie daje), przy okazji sprawdzę czujniki ABS, miejmy nadzieję, że to rozwiąże problem PS. na szybko wyciągnąłem bezpiecznik ABS i jak ręką odjął teraz tylko wyczyścić Wielkie Dzięki dla Wszystkich a w szczególności dla kolegi rawi55 !!!

Profil taki sam, a sprzęgło puszczam jak zawsze delikatnie, nawet na wysokich obrotach auto równo zwalniało, a teraz szarpie. Ostatnio dałem siostrze prowadzić, a ona dopiero co po zdaniu prawa jazdy i pierwsze ruszenia wiadomo zajączkiem, może zerwała jakąś poduszkę silnika czy sprzęgła, jutro będę to sprawdzał. Poza tym wymieniałem przeguby ale to chyba nie ma nic do rzeczy, bo zmieniałem oba, na takie same, no i robił to mechanik.

Witam, czy coś się wyjaśniło w tej sprawie, bo właśnie mam ten sam objaw. Na wolnych obrotach (stojąc) i przyśpieszając - wszystko ok, nic nie szarpie nie drży. Hamując silnikiem (puszczam pedał gazu) na IV, V biegu cykliczne szarpnięcie samochodem. Po wciśnięciu sprzęgła nie ma tego problemu auto się toczy płynnie, nic nie trzęsie i nie szarpie.

odgrzewam kotleta ale dzis mialem ten sam problem, wycieraczki stawaly w polowie szyby, po rozebraniu okazalo sie ze mechanizm sie zapiekl, pomoglo rozlozenie i przesmarowanie tulei

moj problem rozwiazany, po zdjeciu bocznego plastiku obok ciegna do otwierania maski razem z wiazka kabli byl przewod do tylnego spryskiwacza i zlaczka, ktora sie rozlaczyla, progu nie trzeba bylo zdejmowac, dzieki

Ja mam inny problem, dzis uzupelnilem sobie plyn i woda zamiast lac sie na tylnia szybe laduje pod nogami kierowcy pod oparciem lewej nogi. Podejrzewam ze ktorys wezyk sie przytkal(zamarzl) ale gdzie go szukac?