Skocz do zawartości

Tyszek

  • Liczba zawartości

    19
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O Tyszek

  • Urodziny 11.10.1997

Informacje osobiste

  • Imię
    Łukasz
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Białystok

Samochód

  • Generacja
    B5
  • Silnik
    B5(3BG) 1.6 102KM (ALZ)
  • Rok produkcji
    2002

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Podczepie się pod temat - mam pytanie, czy da się przerobić jakoś oświetlenie tablicy rejestracyjnej w B5FL, 1.6 sedan, 2002, żeby miało zasilanie na stałe, np. połączyć z jakimiś przewodami od lamp? Moje styki w miejscu na lampki tablicy są już tak zjechane, że lampki migają, raz świecą, raz nie świecą, trzeba odpowiednio dociskać, dokręcać, jeden wielki cyrk. Czy dałoby się to zrobić tak, że jest podłączone przez przewody i nie trzeba manewrować tymi blaszkami?
  2. Witam, pacjent to: Passat B5FL, 2002, 1.6 ALZ, benzyna bez gazu. Gdy poziom paliwa w baku spada do bliskiego rezerwy (komputer pokazuje ok. 100 km do przejechania) zaczynają się dolegliwości - samochód gaśnie podczas jazdy/postoju. Dzieje się to głównie gdy wrzucam dwójkę i dodaję gazu, nagle zaczynają obroty spadać i auto gaśnie. Czekam około 10 sekund, auto odpala i jadę dalej. Gdy zatankuję auto, problem jak ręką odjął. Dzieje się już tak dłuższy czas, moim sposobem jest po prostu nie schodzenie poniżej poziomu ok. 130 km na komputerze pozostałego dystansu. Pompa paliwa była wymieniana nim jeszcze problem wystąpił - profilaktycznie w odniesieniu do innego problemu, który występował. Co może być przyczyną ww. dolegliwości? Na komputerze błędów zero.
  3. Dla zainteresowanych, problem rozwiązany - winowajcą okazał się czujnik położenia wałka rozrządu. Po wymianie wszystko ok.
  4. W momencie gdy nie chce odpalić, podczas przekręcania kluczyka na zapłon nie załącza się pompa paliwa. Nie słychac jej, rusza dopiero gdy silnik już kręci i nie chce odpalić. Gdy poczekam kilka minut i załączę zapłon ponownie, pompę słychać i odpala od strzała
  5. Volkswagen Passat B5FL sedan Rocznik 2002 Silnik 1.6 74kW Witam. Problem występuje od 3 miesięcy, żaden spec nie mógł zlokalizować problemu, więc uciekam się do burzy mózgów na forum. Auto ma problem z odpaleniem po postoju ( od 30 minut do 1,5 h, różnie). Gdy wracam do auta po tym czasie, rozrusznik kręci ale silnik nie zaskakuje. Po cofnięciu kluczyka lub kilku próbach, lub po odczekaniu kilku minut odpala i jadę dalej. Bywa też, że gaśnie podczas jazdy (również tylko po postoju 30 minut do 1,5h) - jadę jadę, gaz w podłodze, a nagle auto zachowuje się tak jakbym pedału gazu w ogóle nie wciskał. Obroty spadają tak jakbym puścił auto na biegu (i tak też jest, na biegu) aż do zera, auto gaśnie i stoję. Wtedy próbuję odpalić na nowo i sytuacja analogiczna - nie chce odpalić, lub odpali po cofnięciu kluczyka czy też odczekaniu kilku minut, nie ma reguły, różnie się zdarza. PROBLEM dzieje się tylko podczas jazdy lub próby odpalenia PO POSTOJU OD 30 MIN DO 1,5H, GDY PRÓBUJĘ JECHAĆ LUB ODPALIĆ W TEMPERATURZE SILNIKA OK, 60-70 ST NA ZEGARZE. Gdy jest mocno zimny lub mocno ciepły, problemu nie ma. Co zostało wymienione? 1) Czujnik położenia wału korbowego - najpierw na DELPHI, potem na oryginał BOSCH - brak poprawy. 2) Filtr paliwa. 3) Wkład pompy paliwa. 4) Filtr powietrza 5) Przekaźniki, które wydawały się podejrzane (elektryk wymieniał). 6) 2 przekaźniki przy komputerze (nie wiem od czego niestety) Proszę o pomoc bo naprawdę brak już wsparcia od nikogo, każdy rozkłada ręce. Niektórzy jeszcze sugerują immobiliser lub cewkę, lub jakiś kabel który nie łączy. Co jeszcze sprawdzić, co może być przyczyną? Liczę na pomoc, zaraz 4 miesiąc jak auto gaśnie. Pozdrawiam!
  6. No właśnie nie wiem, jak to blisko prawdy jest ten Pioneer 4x100 w Niezbyt mi się chce w to wierzyć, a nie chcę też wydać kasy i się okaże, że gra gorzej niż mój stary Blaupunkt
  7. Witam. Jakie radio tym razem z czerwonym podświetleniem polecicie pod głośniki Excursion SX6-C? Aktualnie mam Blaupunkta MP35 Calgary, stary sprzęt, wiec pora na wymianę. Zależy mi na CD, USB i AUX, bluetooth niekoniecznie, dobrej jakości dźwięku i większej mocy niż 4x45 które posiadam teraz. Cena do 300 zł
  8. A spotkał się ktoś z głośnikami Morela Maximo? Co możecie o nich powiedzieć? Zaproponował mi takie gość w serwisie.
  9. Witam. Jestem laikiem w kwestii sprzętu audio samochodowego, więc prosiłbym o poradę. Zaczęły mi pierdzieć fabryczne głośniki, więc pora na wymianę. O ile jestem laikiem w kwestii technicznej audio w aucie, o tyle ogólnie w dźwięku i muzyce już nie, gdyż pracuję zawodowo jako DJ i zależy mi na czystości dźwięku w aucie oraz miękkim basie. Nie chce też z kolei wydawać nie wiadomo ile, bo dyskoteki w aucie robić nie zamierzam, ale na dłuższe trasy fajnie posłuchać muzyki na czymś lepszym niż pierdzące fabryczne. Dobrze by było zamknąć się w jakichś 400 - 500 zł. Widziałem Excursion SX-6C, ale podobno trzeba do nich wzmacniacz a to kolejne pieniądze. Radio jakie posiadam to stary aczkolwiek bardzo sobie chwalę Blaupunkt MP35. Gdy podmieniłem go któregoś dnia na nowe radio Pioneera (modelu nie pamiętam, ale cena to 220 zł), głośniki grały słabiej niż na Blaupunkcie.. Co byście mi doradzili, co zamontować, czy mój Blaupunkt dalej pociągnie(porównując go z nowym Pioneerem śmiem twierdzić, że pociągnie)? Czekam na propozycje, pozdrawiam!
  10. @elemenateur - przebieg weryfikowany, niby wszystko się zgadza. @tomnik - możliwość mam, bo samochód kupiony od kuzyna który zajmuje się właśnie ściąganiem tych samochodów. No i co do silnika zgadzam się, jak na tą masę trochę za mało
  11. Powoli opuszczają nerwy... PASSAT B5FL - 2002 - 1.6 74kw Kupiony z Danii, jakiś niecały miesiąc temu. W kraju jestem pierwszym właścicielem. BIERZE OLEJ JAK CHOLERA. Po zakupie po jakichś 100 km przejechanych od sprzedającego, zapala się kontrolka oleju - zatrzymałem się, zalałem na CPN i pojechałem. Po jakimś tygodniu - znów to samo - wtedy zacząłem się niepokoić. W międzyczasie pojechałem na stację diagnostyczną do znajomego, żeby zrobić przegląd po zakupie co tam w nim siedzi. Od razu po wjechaniu na kanał - 3 facetów zaczęło kląć, że dymi na niebiesko i śmierdzi palonym olejem - PIERWSZY argument za moim niepokojem. Znajomy stwierdził, że może brać olej, że nic się nie zrobi i jeździć, sprawdzać poziom i tyle. Postanowiłem jednak zmienić olej i filtr, bo grom wie kiedy kto tam co robił, nawet karteczki na silniku nie było. Pojechałem do mechanika, wymieniłem olej i filtr - wlali Mobil Super S 10W40. Mechanik powiedział, że silnik zawalony jak cholera - zakrętka od oleju brudna, bardzo zawalona nagarem - od spodu samochodu czyścili też myjką pod ciśnieniem - nie wiem po co i dlaczego, nic na ten temat nie mówili. PRZEBIEG PRZY WYMIANIE OLEJU: 219317 KM Jeździłem, jeździłem, aż po 430 km od wymiany oleju - KONTROLKA. Zdenerwowany oczywiście od tej pory jestem, że masakra. Kupiłem Mobil SuperS 10W40, dolałem prawie litr, jakieś 0.850ml, i teraz poziom oleju na jakiejś 3/5 między MIN a MAX na bagnecie. Już opuszczają siły, nie wiem czy wykorzystać prawo zwrotu auta do 2 miesięcy, czy go naprawiać. Może po tych objawach, ktoś stwierdzi CO MOŻE być przyczyną brania tak dużej ilości oleju? Proszę o pomoc, pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności