Dinedal18

Z tym że, wszędzie jak czytałem to właśnie na odwrót. Podobno TFSI się psują a koszty naprawy są bardzo duże. Z kolei FSI są o wiele lepsze i niby bezawaryjne...

Z tego co obliczyłem to na samej benzynie (gazu nie mogę z uwagi na parking podziemny) przepłacę ok. 117 zł co rocznie daje ok 1400 zł. Jeżeli co drugi rok musiałbym grzebać przy diselu, bo to turbina, to jakaś pompa, a to coś innego, to oczywiście opłaca się jeździć na benzynie... Pytanie tylko, czy mając benzyne też będę miał problem z elektroniką, jak to opisują Passata... http://otomoto.pl/oferta/volkswagen-passat-bezwypadkowy-klimatronik-2-0fsi-ID4p3Lpv.html Myślę o czymś w ten deseń.

Witam, z okazji że pozbyłem się ostatnio mojego trupka, postanowiłem w końcu spełnić marzenie. Zawsze chciałem kupić Passata B6, po oczytaniu się recenzji i tych wszystkich zarzutów mam duże wątpliwości czy jednak zdecydować się na Passata. Najbardziej interesuje mnie diesel, a z tego co wiem został on poprawiony w 2008 roku, czyli 2.0 TDI CR 140km. Generalnie dysponuje kwotą 25k zł. Czy warto szukać w tej cenie Passata B6 z tym silnikiem? Czy może polecacie coś innego, może jakiś silnik benzynowy. W miesiącu robie ok. 1100km , czy warto w takim wypadku kupować Diesela ? Proszę o porady jak to z tą trwałością Passatów, bo generalnie jakoś inne auto (może za wyjątkiem Accord ale od 2004r) do mnie nie przemawia.