Odkopię żeby nie tworzyć nowych tematów.
Zastanawiam się nad vw cc (2012 r.) natrafiłem na znany w całym już chyba internecie post o silnikach tsi gdzie łopatologicznie wytłumaczyli nawet ze zdjęciami, które silniki chleją olej litrami itd. generalnie wychodziło na to, że 2.0 tsi z okrągłą obudową rozrządu i obudową filtra powietrza w kształcie litery "L" to najgorszy motor. Natomiast przeglądając ogłoszenia vw cc po 2012 roku pod maską są dokładnie tak wyglądające jednostki co mnie mocno niepokoi. Czy faktycznie po 2011 roku te 2.0 tsi są już w miarę ok i nie bać się "wyglądu" ? Pozdrawiam.