Skocz do zawartości

Borg

  • Liczba zawartości

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O Borg

  • Urodziny 24.03.1977

Informacje osobiste

  • Imię
    Marcin
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Koszalin

Samochód

  • Silnik
    B5(3B) 1.6 101KM (AHL)
  • Rok produkcji
    1997
  1. Darek, miałeś rację. Choinkę powodowała żarówka z jednym żarnikiem. Nie wiem jak to zrobiłem ale zamieniłem 2 żarówki. Ta z dwoma żarnikami była w innym miejscu. Mimo, że nie widać żeby wyższy żarnik był przerwany to i tak nie świeci. Wymiana żarówki i wszystko gra. Podsumowując: 1. spalił się jeden żarnik zamieniłem/pomieszałem żarówki (wszystko świeci jak należy ale nie zauważyłem, że mam choinkę) 2. padła lewa strona z postojówkami (zauważyłem choinkę) wymieniłem bezpiecznik 23 (dzięki Maćku) 3. nowa żarówka, z dwoma żarnikami jest na swoim miejscu (dzięki Darku) 4. wszystko świeci tak jak powinno! Panowie, jeszcze raz dziękuję!
  2. Faktycznie, miałeś rację Maciek, spalony bezpiecznik 23. Pozostaje do naprawy efekt choinki. Po naciśnięciu pedału hamulca świeci się przednie lewe światło pozycyjne, nawet kiedy wyjęty jest kluczyk a światła wyłączone.
  3. Witam, odgrzebuję stary temat. Mam dokładnie takie same objawy. Dodam jeszcze, że zanim całkiem padła mi lewa strona, przednie światło postojowe zapalało się tylko jak naciskałem pedał hamulca, z tyłu oświetlenie działało bez problemu. Ktoś wie jak to naprawić?
  4. No i znowu mi paska z kołpaków ogołocili. Jak kupię następne to chyba normalnie wypalę nr rejestracyjny.
  5. Witam, mi też jakiś czas temu zwinęli kołpaki, założyłem nieoryginalnych ale tak mi to nie pasowało. że kupiłem znowu oryginalne i od razu oko się cieszy. Najpierw chciałem je na opaski zaciskowe przyczepić (żebym po drodze gdzieś ich nie zgubił) ale stwierdziłem, że jak mają odpaść to i tak odpadną a dla złodzieja to i tak nie przeszkoda taka opaska. Dodam jeszcze, że oprócz kołpaków to zwinęli mi też wycieraczki, bat antenowy i ostatnio te zaślepki przy progach. Moja druga połowa mówi, że ktoś sobie paska składa z naszych części.
  6. Byłem w serwisie (w Koszalinie) zapytać po ile mają przepływki. Pan za ladą z uśmiechem na ustach powiedział, że po 550zł jak oddam starą. Koszmarna cena za regenerowaną część. W sieci znalazłem przepływomierze firmy MTM za 230zł z roczną gwarancją. Ktoś słyszał co to za firma? Chińszczyzna czy może warto kupić?
  7. Doc, dzięki za radę. Sprawdziłem jednak najpierw napięcie na wyjściu antenowym radia i... zamontowałem separator. Z 6 stacji, które łapało radio, zrobiło się 13 (wszystko w mieście). Jak będę jechał gdzieś dalej za miasto to się okaże czy to było to. Pozdrawiam
  8. Trochę więcej niż pół roku minęło od adaptacji i znowu obroty falują. Dobrze, że chociaż nie gaśnie, tak jak mu się to zdarzało wcześniej. Na pewno mam padnięty przepływomierz i teraz pytanie, czy on też ma wpływ tą nierówną prace silnika?
  9. Pytanie do osób które wymieniały stopkę anteny, czy uszkodzenie uszczelki gumowej może powodować uszkodzenie separatora? A może po prostu jakieś styki zaśniedziały i dlatego radio słabo odbiera? I chyba najważniejsze, czy woda będzie dostawał się do wnętrza kabiny?
  10. Może i nie robił adaptacji ale taką uzyskałem od niego informację. Co jest pewne to to, że najpierw podpięli komputer (przejechałem się z mechanikiem kawałek), potem jeden grzebał przy przepustnicy (rozłączał rury) i mówił do drugiego "załącz..., wyłącz..., załącz..., wyłącz". Potem znowu podpięli komputer. Coś poklikali i efekt jest taki, a nie inny. Może troszkę wolniej z obrotów schodzi. Aha, naprawa trwała ok. 45 minut. Czy wywaliłem w błoto 150zł? Nie sądzę, ponieważ sam bym tego nie naprawił bo nie mam narzędzi, miejsca gdzie mógłbym spokojnie grzebać w aucie i brakuje mi wiedzy na ten temat. A jeśli to faktycznie nie była przepustnica to tym bardziej bym tego sam nie naprawił.
  11. Trzeba. Dziś mechanik robił mi adaptację i dostałem na usługę 3 miesiące gwarancji pod warunkiem, że nie będzie odłączany akulator i coś tam przy przepustnicy (jakieś przewody). I powiedział jeszcze, że jeśli mimo wszystko odłączę to on i tak będzie o tym wiedział po odczycie błędów. Cała "przyjemność" kosztowała mnie 150zł (50zł podłączenie komputera i diagnoza oraz 100zł naprawa). U mnie spadek był chwilowy, czasami nawet gasł. Zwykle jednak po spadku wracały do ok 900obr/min.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności