Skocz do zawartości

neciunia

  • Liczba zawartości

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O neciunia

  • Urodziny 05.05.1986

Informacje osobiste

  • Imię
    Żaneta
  • Płeć
    Kobieta
  • Miejscowość
    Lubin

Samochód

  • Silnik
    B5(3BG) 2.8 V6 193KM (APR) 4x4
  • Rok produkcji
    2001
  1. To wycie, okazało się że Visko było do wymiany, ale katalizatory też zostały przeczyszczone teraz wszystko chodzi już jak należy :manga Dzięki za chęć pomocy :-)
  2. Dziękuje, pojadę na jakąś stację diagnostyczną i sprawdze na kanale.
  3. Własnie VAGiem był sprawdzony ale nie pokazało żadnych błędów.
  4. Nagrałam to wycie, ale niestety nie słychać tego na tym nagraniu , nie odzwierciedla tego dzwieku ale jest jakiś postęp... Staliśmy chwilę i mąż dawał gazu do 6tys obrotów i nagle passacik zaczął normalnie chodzić przez chwilę aż ciszej zrobiło się w samochodzie, przejechaliśmy się chwilę i za chwilę zaczął znowu wyć i nie było takiej mocy jak powinna być a po chwili depnął i znowu coś się jakby odblokowało, zrobiło się ciszej w samochodzie i zaczął normalnie chodzić i reaguje na pedał gazu, na razie stoi aż się boje jutro iśc go odpalić, czy dalej bedzie wszystko ok. Z takim czymś ktoś się spotkał? Co to może być?
  5. Nie wiem jak to określić, dlatego napisałam "wyje" Jak doda się gazu robi się strasznie głośny. Spróbuje nagrać film i gdzieś wstawię, żeby można było usłyszeć, może wtedy ktoś zdiagnozuje coś. Dziękuje jak na razie za zainteresowanie.
  6. Witam, mam Passata B5 FL 2001 r. 2.8 V6. LPG BRC. Gaz był zakładany około pół roku temu. Szukałam tematów na temat spadku mocy ale wszystko co znalazłam to na temat diesla albo mniejszej pojemności. Bardzo proszę o pomoc, bo aż się boje dać do mechanika samochód, zacznie szukać i powymienia mi dużo niepotrzebnych rzeczy, naciągnie mnie na koszta bo już raz tak zrobił a niestety mieszkam w małym miescie i za duzo dobrych mechaników nie ma. A więc tak opiszę w skrócie mój problem... W sobotę wybraliśmy się na przejażdzkę załatwić pewną sprawę przejechaliśmy około 500 km cały czas autostradą, mając do domu około 30 km, zjezdzajac z autostrady zatrzymalismy sie na swiatłach, nagle przy ruszaniu samochód stracił moc i przy dawaniu gazu, strasznie głośno zaczał "wyć", dojechaliśmy tak do domu. Na postoju kiedy samochód jest uruchomiony silnik pracuje normalnie, tylko kiedy doda się gazu nie chce się rozpędzić i głośno tak jakoś "wyje". Został podłaczony przez VAG ale nie wykazuje żadnych błędów. Czy ktoś może miał taki problem w Passacie 2.8 V6? Czym to może być spowodowane? Proszę o pomoc.
  7. Nikt nie miał styczności z takim problemem?
  8. Ja również się dołączam i odświeżam temat, może ktoś miał taki problem i go jakoś rozwiązał.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności