-
Liczba zawartości
36 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez zbylut
-
-
Stawiam na zawór upustowy w turbo albo luźny wkład katalizatora
-
Zaśniedziałe łączenia kabli przy module komfortu pod nogami kierowcy pod wykładziną. Kiedyś to przerabiałem.
-
ja miałem taki objaw przy słabym akumulatorze
-
Rok temu założyłem klocki na przód marki Breck. Po wymianie było OK niby dotarły się i od pół rok szukałem przyczyny stuków z przodu. Byłem na szarpakach, wahacze sprawdzane brechami i zero luzów. Po analizie a przede wszystkim po próbie hamowania na nierównościach gdy wszystko ucicha cel padł na luźne klocki. Dzisiaj poszedłem na całość- rozebrałem lewy przedni zacisk stwierdzając luzy klocka wewnętrznego w tłoczku (blaszki zaciskowe luźne do dupy) oraz ślady uderzeń luźnych klocków o prowadnice w jarzmach. Zasilikonowałem wszystko co się dało- blaszki klocka wewnętrznego wchodzące w tłoczek , styk klocka zewnętrznego z zaciskiem a nawet styk klocków w prowadnicach. Efekt jest taki, że gdy wracałem do domu cisza z lewej strony a z prawej stuki. Powtórzę niebawem operację po prawej stronie i wsłucham się w odgłosy przodu. Chyba polecam-potwierdzę jeszcze.
-
Przegub z wieńcem od ABS się wysunął więc czujnik ABS go nie widzi stąd błąd - powinna świecić się pomarańczowa kontrolka i ewentualnie czerwony wykrzyknik migać i 3x buczek.
-
Katalizator albo zaworek w turbo
-
topek ja przed wczasami zauważyłem pękniętą osłonę - zrobiłem ok 1500 km i dalej jeżdżę. osłonę owinąłem folią spożywczą z rolki i zabezpieczyłem drutem.Trzyma!!!
-
Może są za miękkie i je zasysa
-
Ja w swoim wymieniałem bez spuszczania płynu - dało się odciągnąć chłodniczkę na wężach
-
Alternatora to w tej okolicy nie ma. Wyciek masz prawdopodobnie z węża płynu chłodniczego zasilającego turbinę (nr części 058 121 497 B). Dostęp dosyć ciężki.
-
Ja wymieniłem na Brecki przed wczasami i dopiero nad morzem się dotarły. Ponadto przy dohamowywaniu troszkę piszczą. Na przeglądzie hamulce żyleta. No i cena - 91 PLN chyba niezła za komplet na przód.
-
Do AHL, ADP i ARM kolektor 050 253 031 C
powyżej F3BW500000 037 253 039 F
-
Wieczorem sprawdzałem przyjechałem klimatronik na off żeby dobrze słyszeć i też. Wyłączyłem silnik-cicho.Przekręcam kluczyk na zapłon i już pyrtoli jak w bojlerze z wodą nieregularnie.
-
Też mam takie odgłosy czasami i rok temu o tej porze też były. Już się bałem że to uszczelka pod głowicą ale od roku nic się nie dzieje. Tym bardziej że nawet na zimno wystarczy przekręcić kluczyk i już się pojawia. Ja myślę że to klimatronik nie wie jak wysterować zaworami i przepustnicami i tak to się telepie.
-
Stawiam na pompę wody.
-
jeżeli naciskanie pedału hamulca pomaga to może walnięty wyłącznik/włącznik stopu
-
Wg mnie przyczyna jest prozaiczna-woda w baku-zawsze jest jakaś wilgoć. Trzeba ją wyłapać np denaturatem lub innym specyfikiem.
-
albo kabelek łączący do masy przy silniku pod osłoną górną obok cewek zapłonowych
-
Właśnie tak. Wymienić albo naprawić. Można samą kostkę ze stykami.
-
-
W kombiakach tylna klapa to chyba ocynkowana nie jest bo rdza wychodzi po obu stronach uchwytu/zamykacza/oświetlacza tablicy rejestracyjnej. To samo widziałem w Skodzie Oktawii kombi.
-
mam ten sam silnik nigdy nie kręciłem go do tzw odcięcia ale na czerwone pole wchodzi bez problemu czyli 6400-6500 obrotów. 5500 to trochę za mało.
-
Pierwszą czynnością jest wyjęcie wewnętrznej części rączki, tą którą trzymamy zamykając drzwi. To taka zawleczko-zatyczka.Potem to tylko podwadzać panel i wychodzi.
-
według mnie to nieszczelna odma czyli odpowietrzenie skrzyni korbowej :533:
1.8T klekotanie jak schodzi z obrotów..ktoś już sobie poradził ?
w Passat B5 (3B i 3BG)
Napisano
Może też być łącznik elastyczny (plecionka) za katalizatorem.