djmaxis

Witam serdecznie, jakiś czas mnie tu nie było, ale niestety przyszła pora, aby się pojawić na forum. Nie przedłużając: Mam w swoim passerattim () skrzynie automatyczną DMX (silnik AFN), która ostatnimi czasy sprawia problemy, a dokładniej, przy depnięciu do podłogi i rozpędzeniu auta do ok 140 km/h tak jakby przeciąga 3 bieg (ponad 4 tyś obrotów) i jakby nie chciała przeskoczyć. Gdy odpuszczę przerzuca na 4 bieg i zaczyna się buczenie, które słychać wewnątrz auta, pod maską cisza. Buczy skokowo, tylko w wąskim zakresie obrotów i to na każdym biegu. Jak trochę przejadę na spokojnie to buczenie ustaje. Dzieje się tak tylko jeżeli rozpędzam auto depiąc do podłogi, na spokojnie nic się nie dzieje, lub jeżeli skrzynia wrzuci 4 bieg np przy 120 km/h. Jedyny błąd jaki sporadycznie mi się pojawia to "połączenie elektryczne pomiędzy silnikiem a skrzynią automatyczną". Mam zamiar w dniu dzisiejszym sprawdzić wszystkie wtyczki do skrzyni. Jakieś podpowiedzi o co może chodzić?

I sprawa z przekaźnikiem rozwiązała problem. Szkoda że nie ma opcji podziękowania.

Witam kolegow, Podpinam sie pod temat z powodu problemu z prawym tylnim hamulcem. Prawe kolo bardzo mocno mi sie grzeje po przejechaniu nawet 10 km. Wymienilem tloczki, zregenerowalem zaciski, wymienilem tez przewody elastyczne, lecz nic nie pomoglo. Uklad odpowietrzony kilka razy, mimo to hamulec jest miekki i lapie prawie przy podlodze. Reszta kol w porzadku, tylko to jedno juz do szalu doprowadza.

Sprobuje z przekaznikiem zwiernym. Rozumiem ze te skoki to jakas samodiagnoza sprawnosci swiatel?

Witam kolegow, Z racji, ze nie moge zakladac nowego tematu podepne sie pod ten. Mam problem w moim passacie kombii. Zainstalowalem sobie kamere cofania z ktora wpialem sie w przewod niebiesko-czerwony (od swiatla cofania). Problem jest taki ze ekran miga mi w czasie wcisniecia hamulca, lub przytrzymania hamulca wraz z kierunkowskazem (wtedy miga w rytm kierunkow). Wyglada mi to na zwarcie w przewodach, gdyz miernikiem sprawdzilem, ze podczas wcisniecia hamulca napiecie pojawia sie rowniez na przewodzie swiatel wstecznych. Sprawdzilem mase, jest ok. Sprawdzilem przewody az do schowania w podlodze, wygladaja na nieruszone. Gdzie szukac przyczyny? Czy obie strony swiatel tylnich sa polaczone? Gdyz na jedym i drugim swietle jest to samo. Nie wiem co steruje swiatlami tylnimi i gdzie szukac ewentualnego zwarcia. Ewentualnie jezeli ktos z kolegow zna sie dobrze na elektronice, to czy istnieje cos takiego jak jakis filtr ktory przepuszczalby tylko napiecie powyzej 10v a mniejsze blokowal?

Witam ponownie, podpinam się pod ten temat z trochę innym problemem. Mam passata w automacie (4 biegowym) i mam z nim problem, mianowicie, podczas jazdy wszystko jest niby ok, biegi zmienia bez problemu itp. Problem pojawia się gdy w celu wyprzedzenia dodam gaz do dechy (kickdown), skrzynia zredukuje do 3, wyprzedzę i zaczynają się jaja. Przy odpuszczeniu gazu skrzynia wrzuca 4 (sprawdzam przy 120km/h) i auto zachowuje się tak jakby włączył się ABS od strony kierowcy, buczy strasznie i czuje to pod stopami. Zmniejszenie prędkości czy zatrzymanie lub zgaszenie auta nic nie daje, skrzynia zmienia biegi na niższe ale nadal buczy w środku (z zewnątrz tak tego nie słychać). Po przejechaniu kilku km ze stałą prędkością ucicha i jest spokój. Nie dzieje się to przy przyspieszaniu bez kickdowna i najczęściej rano, gdy jadę do pracy. Byłem z tym u mechanika, przejechałem się z nim i nic, nie udało mi się spowodować tego zachowania. Sprawdziłem ABS, wszystko ok, pierścienie na przegubach czyste, czujniki też. Błędów jakichkolwiek brak. Macie jakiś pomysł?

A ja mam inny problem. Niestety odpowiedzi nie znalazłem a podejrzanych jest wielu. Tematu też nie mogę założyć odrębnego z racji małej ilości postów. Jeden z problemów to stuki pomiędzy przyspieszaniem, a zwalnianiem silnikiem. Jeżdżę paskiem 1.9 TDI 110 km w automacie. Objaw jest taki, że przy puszczeniu gazu w czasie jazdy jest lekkie uderzenie (jakby był luz na przegubie/półosi) i auto zwalnia, następne przyspieszanie powoduje kolejne uderzenie. Wiem że mam lekki luz na końcówkach drążków (stwierdził Pan na przeglądzie), który niweluje się podobno po odpaleniu auta. Też przegub potrafi sobie strzelić przy najmocniejszym skręcie podczas ruszania. Co w tej kwestii bardziej podejrzewać? Na półosi luzu podobno nie ma. Objaw końcówek jest też taki że w pewnym momencie przy skręcaniu kierownicą i jeździe po dziurach (ehhh nasze drogi), kierownica wpada jakby w "luz" i trzęsie nią ale to tylko w pewnym położeniu. Druga sprawa, jak już wspomniałem jeżdżę automatem, nieraz zdarzy się taki przypadek, że podczas przyspieszania (np. wyprzedzanie), auto przyspiesza normalnie, ale trafi się taki moment szarpnięcia (jakby koła chwilowo straciły przyczepność). W momencie tego, auto nadal przyspiesza a obroty nie skaczą. Myślicie, że to skrzynia? Biegi zmienia płynnie, reaguje od razu, po puszczeniu hamulca od razu rusza. Olej i filtr wymieniony. Co do zawieszenia to wahacze wszystkie nowe.