ziomalzwm

pokazal mi ok. 62-63. czy ta roznica moze miec duzy wplyw na odpalanie na zimnym silniku? kopci po postoju na zimnym jak cholera...

kąt wtrysku sprawdza sie na odpalonym silniku? na zgaszonym pokazuje mi ponad 30 a gdy go odpale to cos kolo 60

Pod koniec tygodnia sie odezwe ok

Swiece na 100 procent dobre kat tez w normie..ale obawiam sie ze bedzie to problem z pompa bo paliwo sie chyba cofa. Ogólnie auto jak zrobi zimne z 500 m zgaszę go i odpalę to pali na strzala..ciekawi mnie zapach ropy w spalinach..nie wiem. Generalnie szukam kogoś kto mi powie czarne na białym co go boli. Może ktos z was jest mechanikiem? Oczywiście nic za darmo

No mam wlasnie afn-a. Ledwo co mi odpala w -2 puszcza baki po odpaleniu I rzuca silnikiem..mam juz tego dosyc..to moze polecisz kogos do sprawdzenia? Jak padna z 2 albo 3 to wole juz kupic z allegro z koncowkami 216 gosc ma po regeneracji czyszczeniu itp..

Nawet do sprawdzenia? A rog chrobrego I mlecznej?

gdzie polecicie oddac wtryskiwacze w Toruniu do sprawdzenia ew. regeneracji?

w sumie racja odesle i bedzie spokoj;d a podacie mi jakis model boscha wkrecany zebym mial jako przyklad? mam nadzieje, ze po wymianie filtra bedzie lepiej palil i skaczace obroty sobie odpuszcza...

siemka posiadam passata z silnikiem afn. kupilem ostatnio filtr bosch z wejsciami jak na zdjeciu; i teraz moje pytanie: czy po wymianie wezy na ciensze( takie zeby pasowaly do nowego filtru ) wpieciu tego trzeciego weza na zapinke bedzie wszystko dobrze smigac? filtr kupilem z aukcji internetowej i teraz zamiast odesle itp...szkoda mi czasu:) co o tym myslicie? robil ktos cos takiego ?

no wlasnie stabilizator mam odkrecony no i kicha...no jutro bede kombinowal... moze to kwestia postawienia z dwoch stron w powietrzu..gdzies slyszalem ze to ma znaczenie...jutro sprobuje i zobacze wkoncu musze to ogarnac bo juz 2 dzien na lewarku stoi

Auto musi być podniesione z dwóch stron żeby amora ze sprezyna wyjąć?? Moj tak siee zblokowal ze za cholerę nie chce wyjść opiera sie o dolny wahacz..nawet scisniecie sprężyny w miare możliwości nie pomoglo..sworzen dolnego wahacza tez nie chce wyjść..nie chce walić w gwint mlotkiem żeby go nie przyklepać..jakies rady?