Skocz do zawartości

shogun1991

  • Liczba zawartości

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O shogun1991

  • Urodziny 13.09.1991

Informacje osobiste

  • Imię
    Darek
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Strzałkowo

Samochód

  • Generacja
    B5
  • Silnik
    B5(3B) 1.9 TDI-PD 115KM (ATJ)
  • Rok produkcji
    2000
  1. Witam, jestem ze słupcy woj. wlkp (70 km poznań, 30 km konin, 30 km gniezno) , czy ktoś mógłby mi polecić jakiś warsztat, który zna sie na pompowtryskach?
  2. Moj passat raz mial moc a raz nie. Lapal tryb awaryjny raz przy 110 a raz przy 130, a czasem było wszystko ok. Okazało sie ze zawor N75 pierburga, ktory kupilem nowy po miesiacu przestal prawidlowo dzialac. Poszukalem starego, wyczyscilem go w srodku i zalozylem, passat chodzi jak trzeba. A tamten oddalem na reklamacje.
  3. http://vaglog.rtnet.pl/shogun--1991_121409.html http://vaglog.rtnet.pl/shogun--1991_121410.html Dynamicznych narazie nie moge zrobic bo vag pisze ze nie mam aktywacji i cos tam, musze ogarnac to. Aaa silnik mial 62 stopnie bo nie moge go bardziej rozgrzac, termostat chyba walniety.
  4. Przy 1950 obr pokazuje doladowanie 2295 czyli przeladowuje?
  5. Turbo czyszczone. Więc ta grucha sterujaca pewnie. Zobacze zaraz czy jakis blad wywalilo. Na polskim vagu da sie jakos zrobic logi tak zeby sie zapisaly? ---------- Dodano o 13:30 ---------- Poprzednia wiadomość o 13:08 ---------- Blad 17964 Cisnienie doladowania - nie osiagnieta granica regulacji brak osprzetu / nie zwiazany ze sprzetem Pojawia sie przy 2800 obr.
  6. Passat sam wrocil nagle do mocy, przeplywka wrocila do normy, na poczatku przeladowywalo turbo przez jakis czas bo pokazywalo 2,5 i wpadal w tryb awaryjny ale puscilo i zaczelo byc ok. Ale tylko przez 2 dni. Dzis znowu na chwile sie zamulil, ale przy 3 tys/obr puscil. Po kilu km stracil troche mocy i wpada w tryb awaryjny przy 2,8 tys/obr. Cos sie ciagle zacina, tylko co..
  7. Samochód podlaczony pod VAG i blad przeplywki, miala okolo 500. Podmienilem przeplywomierz i bylo dobrze ale przez doslownie 300 m i znowu muł. Podmienilem jeszcze inny i kompletny brak reakcji, bledu przeplywki juz nie ma, ale nadal pokazuje kolo 500 o jedna i druga.
  8. Postaram sie zrobic ale po swietach. Tylko nie daje mi to spokoju. Pomyślalem tez o pompie vacum, bo po postojujakies 12h odpala dopiero po 4-5 obrocie rozrucznika. Czy pompa tez moze powodowac spadek mocy i czy VAG-COM pokaze jej usterke?
  9. Witam! Kupiłem Passata z turbina która nie działala, komputer pokazał brak ciśnienia doładowania, wymieniłem wszystkie przewody jakie były a winowajcą okazał sie sie zawór N75. Po jego wymienie myślałem, że będzie już ok ale okazało sie, że przy 2,5 tys. obr. bądź przy 120 km/h przechodzi w tryb awaryjny. Po zgaszeniu i odpaleniu moc wracała. No to kierownice do czyszczenia, ale nie zrobilem tego od razu tylko jezdzilem zmieniając biegi przy 2 tys. obr. bo wtedy turbo pracowało normalnie. Po jakimś tygodniu auto straciło moc a tryb awaryjny łapało juz 2 tys. obr. Oddałem więc do czyszczenia turbinę. Wyczyścili, ładowało ok, tryb awaryjny zniknął wszystko super. Ale po przejechaniu jakiś 30 km auto znowu straciło moc, ale tryb awaryjny sie już nie właczał nawet jak ciągnąłem go do 4 tys obr. Potem miał także jak jechałem to raz miał moc a raz nie, jak mu sie zachciało. Po czym znowu stracił moc na stałe, w pelnym zakresie obr. Co to może być? Tak jakby coś od sterowania turbiną się zacinało albo cos? Bo po czyszeniu turbo było dobrze, więc czyms ruszyli. Czy to może być ta gruszka która steruje praca turbiny?
  10. Witam! Kupiłem Passata z turbina która nie działala, komputer pokazał brak ciśnienia doładowania, wymieniłem wszystkie przewody jakie były a winowajcą okazał sie sie zawór N75. Po jego wymienie myślałem, że będzie już ok ale okazało sie, że przy 2,5 tys. obr. bądź przy 120 km/h przechodzi w tryb awaryjny. Po zgaszeniu i odpaleniu moc wracała. No to kierownice do czyszczenia, ale nie zrobilem tego od razu tylko jezdzilem zmieniając biegi przy 2 tys. obr. bo wtedy turbo pracowało normalnie. Po jakimś tygodniu auto straciło moc a tryb awaryjny łapało juz 2 tys. obr. Oddałem więc do czyszczenia turbinę. Wyczyścili, ładowało ok, tryb awaryjny zniknął wszystko super. Ale po przejechaniu jakiś 20 km auto znowu straciło moc, ale tryb awaryjny sie już nie właczał nawet jak ciągnąłem go do 4 tys obr. Potem miał także jak jechałem to raz miał moc a raz nie, jak mu sie zachciało. Po czym znowu stracił moc na stałe. Co to może być? Tak jakby coś od sterowania turbiną się zacinało albo cos? Bo po czyszeniu turbo było dobrze, więc czyms ruszyli. Czy to może być ta gruszka która steruje praca turbiny?
  11. Witam! Za co odpowiada ta dźwignia którą zaznaczyłem? http://imageshack.us/photo/my-images/32/egrcu.jpg/ Mam ją uszkodzoną i nie wiem jaki to ma wpływ na samochód.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności