kkrriiss007

rozlacz kostke od sprezarki i jakims przewodem podlacz ja do + na aku. a przekaznik znajdziesz pod kolumna kierownicy. ja co prawda wkladalem reke przez boczna zaslepke bo mi sie reka miescila tylko mialem jakis inny nr przekaznika.

No wiec jestem po wymianie wyłącznika ciśnieniowego i chciałbym poinformować tych którzy jeszcze nie wiedza dokładnie ze nie trzeba spuszczać czynnika z układu. jest tam zawór zwrotny i gaz nie wylatuje. Bynajmniej w mojej wersji silnikowej z 4 pinowym wejściem do czujnika.

nie wiem już w końcu czy trzeba spuszczać czynnik czy nie żeby wymienić czujnik wiec może załączę zdjęcie i wtedy pomożecie czy jest tam zawór czy nie [ATTACH=CONFIG]121197[/ATTACH]

Mam nadzieje ze masz racje kolego. ominęłoby mnie trochę kosztów. kupie ten wyłącznik ciśnieniowy i zobaczę czy będzie działać. dzięki.

witam. Koledzy mam problem z klima taki ze nie załącza mi się sprężarka. jest nabita, szczelna, wiatrak się włącza po wciśnięciu guzika AC ale nie włącza się sprężarka. zacząłem trochę przy tym grzebać i zauważyłem ze przekaźnik nie zaskakuje ale gdy go rozebrałem i palcem popchnąłem sprężynkę w nim to włączyła się sprężarka i chłodno się zrobiło. idąc dalej i sprawdzając napięcia na kablach doszedłem do kostki od czujnika ciśnienia i o dziwo jak podłączyłem tam miernik wszystko zaczęło działać jak należy tzn przekaźnik się załączał sam i sprężarka tez, tak jakby poszedł obwód prądu przez miernik a nie przez czujnik. chciałbym się dowiedzieć czy na pewno ten czujnik jest do wymiany i czy ewentualnie jeszcze mogę coś sprawdzić? wiem ze wymieniając czujnik muszę niestety pozbyć się czynnika.

Posiadam kolego caly zestaw naprawczy lecz musialbys zmierzyc dlugosc tego wioselka bo sa rozne dlugosci. kupilem sobie od skody w serwisie i okazalo sie troszke za krotkie aczykolwiek centralny dzialal. zestaw mam nowy bo kupowalem 2 szt.

Patryk jeśli chodzi o kable to ja właśnie rozwiązałem swój problem o którym pisałem kilka postów wcześniej. Mianowicie jeśli piszesz ze miałeś czarna miedz to na bank inne kable tez takie są. ja w sobotę przelutowalem dobre 5m kabli bo miałem właśnie takie przez wodę na podłodze. sprawdź wszystkie łączenia tych kabli które wychodzą zaraz z modułu komfortu ( ok. 30cm za nim) i ogarnij to a nie będziesz miał problemu z centralnym. ja tych łączeń miałem 6 albo 7 wiec nie ma tego aż tak dużo. jeśli chodzi o serwo to może bardziej doświadczeni koledzy się wypowiedzą bo nie chce cie wprowadzać w błąd. a VAG-a podłączałeś?

Witam. Panowie ja mam problem z tylnymi prawymi drzwiami. poprawiałem luty w zamkach i wszystko było ok. zamykały się za pierwszym razem (z kluczyka bo pilot mi nie działa), dioda migała aż tu nagle w tych drzwiach nich się nie dzieje, ani się nie zamykają ani nie otwierają ( muszę mechanicznie). światełko w drzwiach świeci, szyba działa a zamek nie. rozebrałem boczek, włożyłem drugi zamek i tez nic. zamek podłączyłem na krotko kabelkami i działa wiec na pewno jest dobry. kable sprawdzałem i wyglądają dobrze, moduł na pewno jest suchy i nie wiem już co robić. dodam ze komp pokazuje błąd 931 i było tez tak wcześniej ale po naprawie zamków nie było żadnych błędów. Chcialem dodac ze teraz to juz tylko przednie drzwi pasazera mi działają i strasznie jestem wkurzony. sprawdzałem jeszcze raz moduł i jest suchy. szyby i oświetlenie działają ok. w tylnych drzwiach czasami słychać siłownik jakby przeskakiwał na trybach. co mogę jeszcze sprawdzić oprócz kabli i kostkach w słupkach?

no ok dzięki. a ten spirytus to jakiś specjalny musi być?

witam. mam problem z zakodowaniem pilota/ów. otóż auto kupiłem bez działających już pilotów. myślałem ze to wina baterii ale okazało się ze jeden robi się jakieś zwarcie po włożeniu ich. oddałem piloty do naprawy i jeden został naprawiony prawdopodobnie, ponieważ po naciśnięciu przycisku dioda mruga ale zakodować go już się nie da. próbowałem z dwoma kluczykami i przez VAG-a i nic. Macie może jakieś pomysły co mogę jeszcze zrobić, żeby chociaż tego jednego pilota zakodować? bo tego drugiego już podobno się nie opłaca naprawiać. Są to piloty z dwoma przyciskami, takie jajkowate.

Dobrze kolega killer_84 napisał... wiosełko okazało się za krótkie. jednak od skody jest nie cały centymetr krótsze. dziękuje.

Panowie potrzebuje jakiegos mechaniora od pilotow. oddalem do naprawy bo jakies zwarcie robil, gosciu cos tam poprawil, skasowal mnie a pilota i tak zakodowac nie moge;/ chodzi o sprawdzenie pilota i zakodowanie go.

może trochę późno pisze ale niestety pogoda nie sprzyjała za bardzo do suszenia auta, a miałem dać znać co z moim przeciekiem. otóż uszczelniłem obudowę komputera (przy okazji wymiany mechanizmu wycieraczek, wiec dostęp był dobry) i na następny dzień zacząłem lać samochód woda żeby sprawdzić czy jest ok i okazało się ze to nie leciało raczej spod obudowy kompa tylko w tej uszczelce linki która jest pod maska była malutka dziurka której nie było widać gołym okiem. napór wody dogniatał ją i tam leciało strumieniem. może komuś się ta wiadomość przyda.

Najprawdopodobniej masz założone zbyt krótkie wiosełko i nie przenosi przesuwu na mechanizm zamka. Nie wiem skąd je brałeś ale widziałem, że zamienniki niewiadomego pochodzenia na allegro takie właśnie są. Również wiosełko od skody octavii jest minimalne inne więc prawdopodobnie tutaj tkwi problem. No tak ale gdyby bylo za krotkie to nie otwieraloby mi centralnego a wioselko wchodzi w ten otwor ktory jest w zamku. chyba ze tylko troche lapie i udaje sie przekrecic. kupilem je w serwisie skody bo byly duzo tansze niz w sklepie i moze cos nie pasuje. dzieki za odpowiedz.

Witam. Nie moge znalezc na forum tematu z moim problemem. mianowicie chodzi o to ze nie moge otworzyc drzwi kierowcy po odlaczeniu aku. zamek byl wymieniany i to wioselko we wkladce. wczesniej jak potrzebowalem wyciagnac aku to podnosilem maske, zamykalem centralny (z kluczyka bo z pilota nie dziala), odlaczylem aku i moglem pozniej drzwi kierowcy otworzyc kluczykiem (reszta pozostala zamknieta).a teraz kluczyk sie przekreca w prawo i lewo jak wczesniej ale juz nie otwiera drzwi. co moze byc tego przyczyna?

jeżeli drążki wymieniane to lepiej jechać.

ja mam do wymiany tylko jedna końcówkę drążka i dolne wahacze ale wymieniam cały komplet bo tak jest podobno najrozsądniej. podkładki raczej nie powinny być drogie (ok.20-30zl) wiec najlepiej tez wymienić i mieć spokój. co do czasu jazdy nie wiem jak bardzo masz to zużyte to wszystko ale długo bym nie czekał.

zamówiłem Lema u chłopaków ze szczecina i co będzie to będzie. Mam nadzieje ze będę zadowolony i długo na nim pojeżdżę. ale prawdą jest że jak szanujesz tak masz.

nie wiem skąd. dlatego napisałem tutaj żeby dowiedzieć się czegoś więcej bo nie wiem co o tym sadzić i myślę ze pomożecie. Niby lemforder jest bardzo dobry ale tez zdarzają się przypadki stuków po 10 czy 15tys. km.

Panowie niby zdecydowałem się na zakup wahaczy lemfordera ale dzisiaj kuzyn mechanik namieszał mi trochę i polecił Delphi. bo idą czy tam szły na pierwszy montaż a i można 4 stówki zaoszczędzić. co o tym myślicie? miał ktoś dłuższa przygodę z ta firma wahaczy? bo zdania są trochę podzielone czytając forum o tej firmie.

Dziękuje koledzy za odpowiedzi.

Witam. Chciałem się dowiedzieć które wahacze górne czy dolne trzeba dokręcać na opuszczonym samochodzie?

Witam. potrzebuje komplet wahaczy Lemfordera razem z łącznikami stabilizatorów i śrubami. jaka byłaby cena za wszystko. auto to Passat b5, 1997r., 1.6 silnik, AHL.

ok. dzięki Damian za podpowiedz. jak ogarnę robotę to dam znać czy to było przyczyną.

Dzięki kolego za propozycje ale już chyba podziękuje bo mnie głowa od tego czytania boli:) zdecydowałem się na lemfordera tylko ktoś mógłby zerknąć czy to oryginał? bo pisać to sobie każdy może na aukcjach a tu na pewno ktoś się na tym zna.