Skocz do zawartości

wozny83

  • Liczba zawartości

    1 239
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez wozny83


  1. gadasz głupoty mój ojciec ma regenerowana w Mietku e klasa w211 i chodzi lepiej niż oryginalna która się rozsypała po 140 tysiach wiec nie gadaj głupot jak nie masz doświadczenia a co do tunera to mogłeś miec nieszczelności w układzie i takie tam bzdety żeby to sprawdzic sewnsownie to trzeba by było bład statystyczny wyliczyc dla hamowni i pomiaru i oprzec go na kilkuset pomiarach w stałej temperaturze i ciśnieniu i wilgotności awet nowe motory nie trzymia serii a po 200 tysiach sie to zmienia więc jest to składowa wielu elementów na bazie twoich obserwacji i twoich tunerów to można stwierdzic że to sa warsztatowcy któży gadają dóżo jak w salonach .

     

    Ja nic nie pisałem o trzymaniu mocy tylko o skokach doładowania w turbinie. Tuner akurat jaki to robił to Wojtek z Dynosoftu oraz Cinsoft więc nie pisz raczej, że sa to warsztatowcy bo cię wyśmieje wiele ludzi na forum. Zresztą nie będę się wukłucał bo jak dla mnie nie ma sensu ja wiem swoje ty wiesz swoje. Ty opierasz się na swojej wiedzy ja na wiedzy kogoś kto się tym profesjonalnie zajm. Pozdrawiam

    Zresztą robimy razem OT w tym wątku bo nie dotyczy on działa dobrego czy złego turbiny.


  2. Kolego nie opowiadaj, ja właśnie regenerowałem turbo i dostałem gwarancję na 2 lata bez żadnego limitu kilometrów. Szukałem używki na alledrogo ale wszystkie mają cudownie mały przebieg :), a gwarancję dają tylko rozruchową.

     

    Dla wszystkich którzy mają problemy z turbo polecam jak najszybciej robić turbo, u mnie urwało wirnik, wywaliło cały olej do silnika !!!!. Na szczęście silnik dało się uratować. Acha, przed awarią bylem w serwisie, oczywiście powiedzieli że jeszcze można jeździć.

     

    Skoro jestes taki pewny regenerowanego turbo to podjedz gdzies na hamownie i niech ci sprawdzą je tam :) to zobaczysz jak ładnie potrafi trzymać ciśnienia :) a zmienisz zdanie.

     

     

    Pisze tak z własnego doświadczenia miałem trzy regenerowane turbiny z różnych polecanych firm i za każdym razem jaja na hamowni wychodziły. każdy tuner ci powie, że regeneracja to największe zło :)


  3. Moim zdanie to szarpanie przy odpalaniu to wina pompowtrysku, bo jak czytam w większości przypadków dzieje się tak na rozgrzanym silniku. Może, któryś już nie trzyma swoich wartości i daje za duże ciśnienie przy rozruchu i dlatego tak się dzieje.

     

    ---------- Dodano o 07:49 ---------- Poprzednia wiadomość o 07:48 ----------

     

    Probem rozwiązany, padniete turbo, tzn mocno cieknące.

     

    Ale co ci kolego powiedzieli, co by miało turbo do szarpnięcia silnikiem przy odpalaniu


  4. U mnie też coś nie tak zaczyna się robić, co jakiś czas odetnie turbawę. Pod kompem zero błędów tylko przeładowana turbina. Dam ją chyba do czyszczenia i zobaczymy po zabiegu co i jak będzie. Auto normalnie chodzi nie ma spadków mocy ani nie kopci itp, lecz co jakiś czas odetnie turbo tak jak np dziś rano. Lecę trasą 140 km/h a nagle buuuu i zero mocy. Więc trzeba było zjechać na pobocze zgasić silnik i po ponownym odpaleniu wszystko wraca do normy.


  5. Tak, te "zarowki" wkladasz w miejsce przeciwmgielnych, na ich przewody wpinasz oporniki i vcds'em zmieniasz opcje zeby auto odpalalo przeciwmgielne jako dzienne.

     

    Tomek a powiedz mi jeszcze jedno, te oporniki gdzie zamocowałeś bo one podobno mocno się grzeją.

     

    Coś takiego dokłądnie jest do wpięcia

    http://allegro.pl/reseter-canbus-do-zarowek-led-oraz-xenon-ow-nowosc-i2220541784.html


  6. Sorka że tak może robie małe OT ale powiedzcie mi jedno, jadąc wczoraj moim Paskiem nagle stracił moc. Zero kopcenia zero błędów tak jak by turbine odcieło. Podjechałem na kompa i okazało się, że było przeładowanie i ją odcieło i teraz moje pytanie czy przyczyną tego mogą być zablokowane kierownice w turbinie od nagaru. Po ponownym uruchomieniu auta wszystko wróciło do normy ale taki przypadek miałem jeszcze może z dwa razy tego dnia. Tym samym wieczorem postanowiłem wypasc na trasę i przez większy kawałek przegoniłem go tak pod 180km/h przez jakiś czas w obie strony i jak narazie wszystko chodzi. Zastanawiam się czy dać turbawę do czyszczenia


  7. A za co utrata dowodu? Włączenie niewłaściwych świateł to nie powód...

     

    A jak trafisz na upierdliwego pajaca to wiesz będzie się czepiał jak nie wiem.

     

    No i światła dzienne już uruchomione :) i wsio działa bardzo fajnie i od razu moje pokrętło od wł świateł poszło w tryb auto i i sam sobie wszystko uruchamia :)


  8. Też bym uruchomił, ale na razie nia mam czym. :P Takie rozwiązanie na pewno generuje najniższe koszty. :D A obecnie tyle samochodów jeździ z halogenami jako dziennymi (np. Mitsubishi ASX), a inne do złudzenia tak wyglądają (Skody, VW), że może nie niebiescy nie będą czepliwi. ;)

     

    No mam nadzieję bo już mnie dwa razy trafiło :/ i dwa razy udało mi się wymarudzić aby mnie puścili bez mandatu i utraty dowodu :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności