szu79

w koncu dzisiaj znalazlem z kad dochodzi ten dzwiek, o dziwo z katalizatora, czy to oznacza jego rychly koniec ?

Witam panowie, nie bede zakladal nowego tematu zeby nie zasmiecac forum, ale mam taki problem juz chyba z rok bedzie juz, ale trzeba by z tym cos w koncu zrobic. Jak odpalam rano samochod to na biegu jalowym chodzi normalnie, ale jak rusze to mniej wiecej od 1500 obr/m zaczyna jak by klekotac, zdejme noge z gazu i przestaje, po okolo dwoch minutach silnik chodzi juz normalnie klekotanie znika juz, no chyba ze go zgasze i za chwile znowu odpale to znowu zaczyna sie orkiestra, myslalem o tym napinaczu lancucha walkow rozrzadu, lub pompie oleju, ale narazie opieram sie na kiepskiej troche diagnozie pompy oleju Vagiem, nie mowcie tylko ze sie nie da, bo sprawdzalem juz nie tylko na swoim samochodzie ale i na innych pojazdach, co prawda nie pokazuje cisnienia w jednostkach, tylko pokazju trzy zakresy MINIMUM, W PORZADKU, WYSOKIE, i u mnie dopoki silnik nie jest nagrzany na biegu jalowym, to pokazuje W PORZADKU, ale gdy silnik osiagnie temperature to VAG pokazuje MINIMUM, gdy zwieksze obroty to od 1200-1300 obr/m cisnienie mam W PORZADKU, zamowilem manometr wiec zmierze jeszcze cisnienie tradycyjnie, ale jakie powinno byc, tego nie wiem, ale spoko poszukam. Acha i jeszcze jedno, kontrolka oleju nie alarmuje, ale to juz gdzies czytalem, ze zadzwoni jak cisnienie bedzie rowne prawie zeru, Co do tego dzwieku, nazwalem to przyslowiowym klekotem, ale to nie jest typowy dla diesla klekot, tylko jak by lekko metaliczny, probowalem go nagrac, ale slychac go tylko na poczatku jazdy, zwiekszenie obrotow na postoju go nie wywola, z mechanikow zrezygnowalem, bo slyszalem, tylko ze takich starych samochodow sie nie naprawia tylko prosto na zlom jedzie, ale go pokochalem, i za nic go nie oddam, czy ktos moze ocenic po tym opisie co i jak sprawdzic zeby znalezc awarie, przejechane ma juz 280000 km. Nie chce wymieniac wszystkiego pokolei az dopiero na koniec pewnie trafie w dyche, no i stara by mnie chyba rozszarpala jak bym pol samochodu wymienil, a juz chce go zmieniac, R A T U N K U panowie bo baba chce sie mojego passata pozbyc

Nie daleko mam do jednego z ich warsztatow, bede musial pojechac, dzieki za info, zobaczymy czy tam wiedza co maja robic

A czy ktos juz z was ustawial moze tutaj geometrie kol, bo ja juz robilem dwa podejscia, pierwsze w Halfords AutoCentre, tam mi ustawial tylko jedno kolo, wiec sciagalo mnie strasznie, pojechalem do innego tam wszystko ladnie pieknie, bylem jak to robil ale robil to bez jakiegokolwiek obciazenia, wiec wszystko ladnie pieknie, ale jak juz wpadne na autostrade, to samochod zaczyna dziwnie plywac, znajomy z mojej miesciny w koncu ustawil w polsce jak byl na urlopie, czy w UK umieja to wogole robic

podepne sie pod temat, tez ma 1.8t AEB, w moim przypadku zrobilem dzisiaj pierwsze podejscie, ale o odkreceniu srub na laczeniu lacznik elastyczny/katalizator nie ma mowy bo sa tak skorodowane, ze tylko je sciac, ale jak ? gdy ledwo tam reke mozna wlozycz, a co dopiero ucinac, tez myslalem ze trzeba katalizator najpierw, ale rowniez malo miejsca zeby to zrobic, nasadowy 17 jest zbyt duzy do strasznie ograniczonego tam miejsca, probowalem tez plaskimi malym i duzym, bez powodzenia, pomozcie prosze, napewno ktos juz wygral z tym lacznikiem.

no i znowu, miesiac temu nagle na autostradzie, spadla temperatura do jakis 70 st. tydzien pozniej znowu, pierwsza mysl termostat, ale pomyslalem poczekam i poobserwuje ale podpielem pod vaga i znowu blad 16500, kilka dni temu znowu niechcial odpalic, a dzis juz wogole nie chcial, zamowilem tym razem czujnik MEYLE co prawda jest zielony, a u mnie jest niebieski, ale producent twierdzi ze oba sa o tych samych parametrach wiec nie nalezy sie sugerowac w tym wypadku kolorem, jutro zaloze i sie okaze czy mial racje

Witam panowie, ja mam taki problem, kompresor sie nie wlacza ( chodzi tylko na biegu jalowym), wentylator klimy rowniez nie wlacza sie ( nowy jest ). Na poczatku tematu wyczytalem ze klima sie nie wlaczy jesli cisnienie w ukladzie jest zbyt niskie lub brak jest czynnika, przyznam ze nigdy nie uzupelnialem czynnika w swoim pasku a mam go juz prawie 2 lata, poprzedni wlasciciel tez nie nabijal, czyli napewno 3 lata nie byla dobijana, ale czy mimo to eletromagnez nie powinien zalaczac kompresora na drugi bieg itd. VAG nie pokazuje bledow, wiec elektromagnez chyba sprawny, czy to mozliwe, ze calym problemem jest nie wystarczajaca ilosc czynnika w ukladzie. I dodam jeszcze ze zawsze jezdze na ustwieniu klimy AUTO. bez wzgledu na pogode czy zima czy nie

sam bym sprobowal, tylko mam maly garaz, nie specjalnie warunki do rozebrania silnika, a mechanicy hmmmmmmmmmmmmm........ , jakos nie znam jeszcze tych uczciwych, moze gdzies tu kolo mnie sa, ale jakos ich jeszcze nie poznalem, bo staram sie zeby moje samochody raczej jak najmniej ich widzieli, bo jak chcesz cos zrobic dobrze to zrob to sam, ale wlasnie mam ten problem ze nie mam warunkow do zrobienia tego

w moim przypadku to lepiej bylo by go jeszcze sprzedac poki jezdzi, albo ze zlomowac, i kupic cos innego, juz nawet mysle o VW TOURON 2.0 TDI rocznik 2005-2007 tylko bo potrzebuje raczej duzy samochod rodzinny, do passata mam sentyment i szkoda mi sie go pozbywac, ale jak ma mi gdzies stanac i odejsc na emeryture to ja dziekuje, robie sporo kilometrow wiec chyba nie bede ryzykowac. Jak mi sie zaswieci ta kontrolka jeszcze raz to jego dni beda policzone, trudno . Zreszta swoje juz wysluzyl 270.000 km przeszlo

czyli stwierdzenie "te typy tak maja" ma sie w przypadku zapalajacej kontrolki oleju jak najbardziej dobrze w tyc silnikach:dupablada ---------- Dodano o 16:54 ---------- Poprzednia wiadomość o 16:39 ---------- Jak mnie zacznie sie swiecic z niewiadomych przyczyn to nie bede wymieniac pol sillnika, tylko bedzie trzeba zmienic passacika, na nowego passacika, ale ktory nie ma tego defektu

mozliwe ze popychacze szlak trafil, ale ciezko jest zgadywac, moze tez to byc nawet walek rozrzadu, bez zajrzenia do srodka, i ocenienia stopnia z uzycia, sie nie obejdzie, takie jest moje zdanie, ja bynajmniej takiego problemu niemialem w swoim pasku

jak juz slychac zawory to wymiana oleju napewno nie pomoze, jezeli jestes pewny ze to zawory tak klepia, to kontrolka ci sie nie zaswieci, bo moze te stuki bardziej z tylu silnika slychac ?

Nie stety mechanicy z gory zakladaja czasami najgorsze, po czym czlowiek zostawia u nich samochod i okazuje sie ze problem nie zniknal a kasa poszla, albo problem zniknal ale nie kosztowne panewki byly przyczyna, ale kto bedzie silnik rozbieral zeby to sprawdzic, czy sa nowe zalozone. To tak tylko pisze bo juz widzialem rozne przekrety. Teraz uczciwi mechanicy to rzadkosc. Kiedys na przegladzie diagnosta wciskal mi ze mam padniety sensor ABS, jak zaczalem sie z nim klocic ze przed przyjazdem do niego dzialal, sprawdzalem na VAGu wiec jak on moze wizualnie to stwierdzic. powinna byc jakas lista ktorych mechanikow unikac.

Postanowilem zaczac od wymiany tego oleju na normalny + filtr oczywiscie, rozgrzalem go, troche pojezdzilem, i nic sie nie stalo, kontrolka nie swieci juz lub poki co, ale odnosnie tego czy VAG moze sprawdzic cisnienie oleju to nie jestem pewny czy masz racje, Sprawdzalem na VAG-COM 4.9, tam jest opcja LICZNIKI, i jak tam zaczniesz sprawdzac bloki danych, to na dole tabeli w bloku nr.1 jest wykres obr/min silnika (na czerwono) i pomiar ciesnienia oleju (na zolto), przed zmiana oleju pisalo na biegu jalowym czy na zimnym silniku czy na cieplym pisalo CISNIENIE OLEJU 2<MINIMUMpo przekroczeniu 2000obr/min MINIMUM zamienialo sie na W PORZADKU, jak obroty spadly do wolnych znow pojawialo sie na MINIMUM, po zmianie oleju pokazuje tylko W PORZADKU, sprawdzilem jeszcze na Seacie IBIZA dzialanie tego gdzie nie bylo zadnych problemow z cisnieniem oleju i pokazuje CISNIENIE W PORZADKU. Niestety nie pokazuje bar. Jednak VAG-COM 4.9 daje jakis obraz na cisnienie oleju. no chyba ze czujnik bedzie walniety ale o tym napewno VAG-COM zaalarmuje

Witam panowie eksperci, mniej lub bardziej, ale moze pomozecie w ustaleniu usterki. Mianowicie przed swietami, padla mi chlodniczka oleju, w sumie to sama uszczelka, ale wymienilem juz na wszelki wypadek rowniez chlodniczke, dwa miesiace wczesniej wymienilem olej na Valvoline pol syntetyk, gdy wymienilem, chlodniczke no coz troszke mi oleju brakowalo, wiec dolalem dosc sporo zupelnie innego nie jestem pewny jakiego ale chyba nie byl to zalecany, wogole jakas dziwna nazwa byla, w kazdym razie nie bylo tam na etykiecie norm VW, 9 dni pozniej kontrolka oleju sie zaczela swiecic jak nagrzeje sie silnik , VAG nie widzi nic, ani spadku cisnienia, kompletnie nic zero bledow, stawiam ze jednak musze zlac ten syf, zrobic plukanke silnika, i zalac normalnym olejem jak powinien byc, dodam ze jak wymienialem dwa miesiace wczesniej olej, to wymienialem rowniez uszczelke miski olejowej i ogladalem ssaka pompy i cala reszte od spodu i bylo czysciutko. Co wy o tym myslicie, nie chcialbym wymieniac znowu oleju poczym sie okaze ze jednak pompa lub moze czujnik, albo jeszcze cos innego.