88_88

Zostawiłem samochód u specjalisty zajmujacego się tylko układem wspomagania i zobaczymy. Pierwsza diagnoza mówio maglownicy.

Dzięki za pomoc:)

Rozumiem. Czyli trzeba regenerować... a propos regenracji... Czy można się pisać na coś takiego... Wiem, że u mnie w mieście jest jeden mechanik zajmujący się takimi regeneracjami, ale koszt jest dwukrotnie większy niż tu: http://allegro.pl/przekladnia-kierownicza-maglownica-vw-passat-b5-i1435990387.html

Ale zastanawiające jest to czemu płyn widoczny jest z przodu auta...

1.6 '97 240 000 tysięcy.

Tak, ale tylko wtedy gdy poziom płynu jest zerowy. Gdy jest płyn odczuwam minimalny, ale bardzo minimalny przy maksymalnym skręcie.

Się robi.

Mógłbyś mielke napisać co dalej, jeśli mam to o czym wyżej mówisz?

A czemu dwóch niezależnych mechaników stwierdziło, że wyciek jest przyczyną uszkodzonej maglownicy?

Rozumiem. Czyli teraz jak za bardzo się nie znam w tym temacie co moge dalej zrobić? Powołać rzeczoznawcę, mechanika?

Plus ceny remontów?

A jakie są objawy wycieku z maglownicy? Wyciekający płyn właśnie się zbieram na w/w przewodzie, a kałuża ściekała najpierw na te kable, później na osłonę dolną silnika i dopiero na asfalt. Wszystko działo się przed kołem.

To chyba będzie ciężka sprawa.... I jeśli wyjdzie na to, że mnie oszukał to co mogę od niego żądać?

Witam, mam do was kilka pytań w kwestii popsutej maglownicy. Otóż na początek może diagnoza mechanika. Będąc ostatnio w jednym z warsztatów powiedziano mi, że płyn na kablu zwrotnym od układu chłodzenia wspomagania kierownicy bierze się z uszkodzonej maglownicy. Myślicie, że to możliwe żeby z maglownicy uciekał cały zbiornik po przejechaniu 10 km?

Witam, mam pytanie: Jeśli już kupiłem paska i okazuje się, że był on anglikiem a sprzedający zataił ten fakt, to mam prawo cokolwiek od niego żądać?