Skocz do zawartości

R.O.O.S.

  • Liczba zawartości

    48
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O R.O.O.S.

  • Urodziny 03.02.1980

Informacje osobiste

  • Imię
    Ryszard
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Dąbrowa Górnicza

Samochód

  • Generacja
    B5
  • Silnik
    B5(3BG) 1.8 T 150KM (AWT)
  • Rok produkcji
    2004

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. po zasilikonowaniu podstawy filtra przestało mi się lać na/pod dywanik
  2. no tak ale ASO nie sprzedaje tej uszczelki osobno
  3. no to świetnie - pewnie powódź mam murowaną
  4. wybrałem 3 opcje na uszczelkę: 1. sznur na bazie syntetycznego kauczuku, mógłby być ale jest ciut za twardy (kupiłem fi 10mm) i obawiałem się że nawet jak zostanie dognieciony to może przepuszczać 2. dorwałem piankę/gumę uszczelniającą x10 i format ucięty z nadmiarem - wyciąłem itp, ale co nieco poszło nie tak i walnąłem tym w kąt bo to znowu za słabe 3. ostatnia i jedyna opcja to silikon (tak silikon, ale do zadań specjalnych tzw czerwony, wysokotemperaturowy, zwany płynną uszczelką) - podjąłem się tego za radą ojca, który takich rzeczy używał na warsztacie remontowym - link opisujący taki, który użyłem (nie jest to link reklamowy etc, po prostu wybrałem dostępny w sklepie X) @dtambor pytanie dotyczące podszybia: czy da radę je zdjąć (tzw pierwszy krok) bez użycia podważania narzędziem ? nie chcę uszkodzić szyby a jakoś mi nie poszło szarpanie się z tym rękami podstawę założyłem i stary filtr ale nie mogę zdjąć podszybia żeby założyć rynienkę dociskającą filtr
  5. gimnastyka plus wyginanie materiału jest niezła - będzie trzeba zdjąć podszybie bo tak to się można zajechać z tym badziewiem trzymającym podstawę filtra
  6. @dtambor czyli żeby zdjąć/założyć podstawę filtra bez połamania trzeba wyjąć podszybie? najbardziej przeszkadza (część dociskająca podstawę) część nr 5 z rysunku
  7. Na wstępie do kolejnego posta podam wykorzystane materiały, który były bardzo przydatne (podaję źródła z poza forum) http://www.turbo-diesel.pl/zrob_to_sam/35/ http://forums.vwvortex.com/showthread.php?1542461-MKIV-door-locks-explained-why-you-re-having-problems!!!-%28 https://www.youtube.com/channel/UC-cgwq7PIjDiT8BIBJjSRCg https://www.youtube.com/watch?v=iPwII6H4r-U https://www.youtube.com/watch?v=-Rs-pLD8Zk8 http://www.johnsonelectric.com/en/product-technology/switches-and-relays/automotive-switches-and-subsystems/automotive-switches CD: ad 15.a ) po zdemontowaniu blachy z zamkiem zdemontowanie samego zamka to już błahostka zdj -wybijamy dwa kołki z blachy (3 - zdj) - kołki najlepiej wybić bitem (np spline, imbus, ewentualnie dopasowaną okrągłą końcówką) uderzając małym młotkiem -odpinamy wtyczkę (4 - zdj, druga strona blachy) -odpinamy z krzyżaka (1 - zdj) cięgno do ryglowania (najlepiej zdjąć krzyżak z blachy, wypychając z drugiej strony wewnętrzną część kołka, następnie można wyjechać zamkiem z cięgnem, łatwiej je wtedy odpiąć -wpychamy gumę (2 zdj) z blachy od linki klamki wewn Zamek zdj1 Rozczłonkowanie zamka: -odpinamy cięgno ryglowania (zdj1 - 1) -odpinamy linkę klamki (zdj1 - 2) -odpinamy (podważamy) pancerz linki z uchwytu obudowy zamka (zdj1 - 3) -wysuwamy czarnego wąsa - rozdzielenie zamka (zdj1 - 6) -aby rozdzielić część mechaniczną od elektryczno-mech należy odkręcić 2 śruby (zdj1 - 4 i 5, 4 torx 15, a 5 torx chyba 7 - na bank mniejszy bo nie miałem pod ręką ) i sprężynę, która trzyma w ryzach zamek (na jednym z filmików widać, sprężyna jest od drugiej strony niż jest zdj1, do rozdzielenia części elektro potrzeba odkręcić 8 śrub torx 10 *ósma śruba widoczna jest po rozdzieleniu części elektro od mechanicznej Po otwarciu zamka widać co tam się dzieje, ja swój wyczyściłem (mechanika) i dobrze nasmarowałem, części mechaniczne w elektrycznej części też warto oczyścić ze starego smaru i dać nowy, lepiej pracuje. Zamek i drzwi po złożeniu chodzą ciszej i lżej Dziękuję wszystkim z forum, którzy mieli wkład w różne publikacje n/t problemów z zamkami, gościom z zewnątrz oraz autorom manuali w necie Oby pozostało coś dla potomnych Wnioski z rozbierania: pierwszy - uszczelka parcieje tak od połowy blachy i pięknie wlewa się nam do auta woda - warto zajrzeć do blachy jeśli mieliśmy pod dywanikiem kiedykolwiek wodę (mnie zostaje na drugie danie rozbieranie przednich prawych drzwi bo też tam miałem wodę), bo potem się dzieją czary z elektryką i kablami w podłodze. Drugi wniosek jest taki, że warto przesmarować część mechaniczną zamka bo z czasem się zaciera, potem pada elektryka, zużywają się też krańcówki zamka, mają mechaniczną wytrzymałość na ilość klepnięć. Wniosek trzeci - sprawdzenie uszczelki-gumy w słupku pomiędzy drzwiami i stanu kabli - lubią wypadać, łamać się, gnić etc, ogólnie kiepski patent VW. Suma sumarum coś trzeba robić żeby nie było nudy Pozdro R..S.
  8. Powyższy cytat dotyczy 1-go posta, trochę go zawęziłem, poniżej dodałem kilka rzeczy od siebie z edycją (cytat jest innym kolorem czcionki i kursywą) plus fotki, został mi do założenia boczek, postaram się zrobić kilka fotek więcej do kompletu i później edytować post aby zostawić coś dla potomnych mój opis będzie dotyczył passata b5 fl kombi 1. Dokładnie jak piszesz. Ja to robiłem przy zamkniętych drzwiach. (w takiej sytuacji dla wygody można zdemontować kanapę - łatwiej schodzi boczek) 2. Odkręcasz śrubę na torx od dołu (przy zamkniętych drzwiach boczek dostęp jest utrudniony, trzeba mieć torxa "na kiju" (śrubokręt, nie nasadki, ponieważ przy zamkniętych drzwiach nasadka się tam nie zmieści) 3. Boczki w drzwiach tylnych zdejmuje się prawie identycznie jak w przednich. Jedynie należy uważać aby nie porysować zaślepki (rączki do zamykania), - którą należy delikatnie wyjąć (wydłubać). - (wydłubanie rączki jest proste, dla jej podważania mamy specjalną "dziurę", którą widać od spodu rączki, tam wkładamy płaski śrubokręt, jak puści jeden blaszany zatrzask można wsunąć głębiej śrubokręt i podważyć rączkę, wtedy łatwo wyjąć rączkę - zatrzaski są 3) 4. tak wygląda zaślepka z drugiej strony 5. Pod nią są 2 śruby trzymające boczek w środkowej części. (śrubokręt krzyżak) 6. W moim przypadku jeszcze była korbka do szyb, w której zaślepkę podważamy i wysuwamy jak na zdjęciu (ja mam elektryczne, ale po zdjęciu tapicerki trzeba wypiąć wtyczkę od podnoszenia/opuszczania szyby) 7. Odkręcamy śrubkę krzyżakiem 8. Teraz tapicerka trzyma się na zatrzaskach (bardzo często się łamią) dlatego należy je delikatnie odpinać (najlepiej dwoma płaskimi nożami stołowymi - robimy z nich takie nożyczki i lekko podważamy). - (przy zamkniętych drzwiach trzeba lekko odgiąć dół o kilka milimetrów i próbować podnosić tapicerkę do góry, kołki w boczku są w kształcie odwróconej litery U i wychodzą do góry, nie ma sensu ich rozrywać, czasem jakieś się rozczłonkują ale tak właśnie pękają) zatrzasków jest 6 szt po 3 na stronie. - zatrzask trzeba umiejętnie podważyć, najlepiej złapać go z obu stron i podważyć. - jak odskoczą wszystkie zatrzaski boczek jeszcze nam nie spadnie - trzyma się na wewnętrznej uszczelce od szyby 9. Tapicerka od góry (przy szybie) zawieszona jest na rancie drzwi, i trzeba ją z wyczuciem podnieść do góry. - zaczynając od strony kołka rygla zamka, można lekko podważyć (przy kołku) - jak boczek już zejdzie to uwaga na linkę klamki (boczek można przesunąć w kierunku zamka, wtedy linka ma większy luz, łatwiej ją wypiąć z klamki)(u mnie kołki udało się zdjąć bez szwanku bo ktoś tam już był montując głośnik) - Tu uwaga: (można rozłączyć wtyczkę dolnej lampki) - długie ręce wskazane - linka zablokowana jest wsuniętą plastykową tulejką (przy boczku) z pazurkiem na końcu pazurek, odchylamy go (zabezpiecza przed wypadnięciem tulejki) i wysuwamy od strony klamki w stronę zamka. Po odpięciu wtyczek od elektroniki boczek odłożyć w bezpieczne miejsce. I bierzemy się za odpinanie metalowej blachy 10. Najważniejsza czynność to ustawienie szyby a by w widocznym na zdjęciu otworze pokazał podwójny kołek przytrzymujący szybę. (warunek konieczny, szyby muszą działać, inaczej trzeba ręcznie opuszczać, kręcąc wirnikiem silnika) 11. Za pomocą zagiętego druta (ja wykorzystałem szprychę) wyciągamy mniejszy kołek.... (z mniejszym kołkiem są niekiedy problemy, ja użyłem długiego wkręta, wkręciłem z wyczuciem żeby było za co ciągnąc i żeby kołek przeżył, energicznie szarpnąłem i wylazł, ale bywa mniej uległy ) ....a następnie większy (ja swój wepchnąłem, żeby spadł w drzwi) 12. Ważna czynność szybę unieść do góry (bez tego nie odciągniemy blachy) i zamocować za pomocą taśmy bądź klina (ja użyłem taśmy jako mniej inwazyjnej) - (szyba powinna iść z minimalnym oporem uszczelki, ale swobodnie) 13. Kolejna czynność odkręcamy śruby (klucz 10) 7 szt. 14. Lekko z wyczuciem odciągamy blachę. I cały środek drzwi jest do wglądu. (Na blasze jest uszczelka, trzeba na nią uważać . Mnie udało się jakimś trafem otworzyć z pilota drzwi, próbowałem, ciągnąć za klamkę wewnętrzną plus naciskać na pilota, inny sposób to dodatkowo klamka wewn + pilot + młotkiem uderzyć w zamek, inny to ruszanie instalacją+pilot. u mnie nie było żadnej reakcji, silniczek milczał, po szarpaninie zarzęził o otworzyłem drzwi, oczywiście człowiek naiwny, a zamknę drzwi, zamknę pilotem i zobaczę co będzie, nie łudźcie się, nie otworzy się drugi raz, takie testy najlepiej przeprowadzać na otwartych drzwiach, a żeby centralny widział, że zamknęliśmy drzwi, trzeba z boku i drzwi zamknąć ręcznie zamek. Jak są drzwi zaryglowane i żaden sposób nie uda się otworzyć, nie pozostaje nic innego jak zdemolować zamek - ewentualnie można zdjąć drzwi z zawiasów, zawiasy trzeba odkręcić też od strony słupka, drzwi można zdjąć do góry (nie mam pewności ale dowiedziałem się od kumpla; można spróbować rozebrać zamek i coś modzić, ale nie ma tam za wiele miejsca więc to ciężka sprawa. Blacha ma dookoła uszczelkę, uszczelka z czasem ulega zniszczeniu, należy ją najlepiej wymienić po takiej operacji, u mnie było już widać ślady przeciekania, ja zrobiłem uszczelnienie za pomocą kleju-uszczelniacza, dwa dni były opady deszczu - w aucie sucho ) 15. 7 śrub wyjętych z blachy, kołek z szyby wyjęty mały i duży, szyba podniesiona, wtyczki rozpięte: a. ) drzwi można otworzyć - aby wyjąć zamek z blachą trzeba odkręcić jeszcze 3 śrubki plus zdjąć linkę od klamki zewnętrznej. link Śruba na torx20 jest schowana w dziurze pod uszczelką na wysokości klamki zewnętrznej. Następnie zdejmujemy zaślepkę za klamką i mamy do zdjęcia linkę od otwierania. Teraz można odgiąć blachę (odessać uszczelkę) i wyjeżdżamy z blachą i zamkiem. Demontaż zamka w następnym poście b. ) opcja zamkniętych drzwi - jeżeli nie da rady podać napięcia 12V na silniczek (tzn nic się nie dzieje z różnych przyczyn etc) pozostaje nam zdjąć blachę i kombinować z zamkiem, młotek, przecinak etc CDN...
  9. właśnie jestem na świeżo po demontażu zamka (prawy tył) - robiłem kilka zdjęć ale komórką i będę musiał je zgrać - co potrzeba to wrzucę, o ile będę miał takową fotkę
  10. poprzednio wymieniony syczał, nowy jeszcze nie daje oznak ubitej membrany i tu nic nie syczy z otworka, coś było słychać jakby od tyłu, całość począwszy od grubej rury za przepywką sprawdziłem pod kątem szczelności do trójnika za tym zaworkiem. jeszcze sprawdzę grubą rurę za przepływką i odejście z niej do tego zaworka (grzybka). nie mam fotki tego co by to opisać . patrząc na całość to gdzieś chyba jeszcze zaciąga lewe powietrze - na pierwszy ogień idzie jeszcze zaworek od oparów benzyny dziś spalanie na kompie pokazało kilka razy 0,9l/h jakiś progres no i w błędach dalej pojawia się błąd dot. EVAP zaworki, zaworki etc etc
  11. właśnie, wszystko ładnie pięknie ale u Ciebie przepustnica dokąd masz pomiar pokazuje ok - jest 1,6-2% a u mnie od 50st już amba fatima 0% ;( ja mam termostat wymieniony niecały rok temu przy zimnie nie trzymał w ogóle (50-70st max podczas jazdy) wartości dawki i z przepływki zbliżone czyli tu chyba jest ok
  12. zaworek wymieniony, obroty już nie wzrastają (kilka zatrzymań po jeździe) - jakiś progres przepustnica dalej wskazuje 0,0% po przekroczeniu temp 50+ st.C (po czyszczeniu nawet z minimalnego brudu trzeba robić adaptacje?) bieżące logi statyczne: rozgrzewanie silnika (temp zewn=temp silnika = 6st): 001 002 003 http://vaglog.pl/log_200594.html 002 032 033 http://vaglog.pl/log_200593.html dynamiczne: 002 032 033 http://vaglog.pl/log_200592.html 020 118 003 ================ czy ten zaworek w żółtym kółku Chciałem sprawdzić u kumpla w aucie czy ma grzybkowaty zaworek a tam zima - w jego 1.8T nie ma takiego badziewia, więc nie wiem czy zaworek działa poprawnie
  13. zaworek dotarł w tempie błyskawicy teraz tylko czas na montaż hehe a o efektach napiszę wnet
  14. mam zdjęcie zrobione wcześniej zapytam czy to ten ? nie widzę wtyczki ale jest na filtrze pow [ATTACH=CONFIG]127195[/ATTACH] odpowiem sobie sam będąc na wyjściu z psem nie omieszkałem zajrzeć pod maskę i wtyczka jest na wysokości górnej opaski po lewej stronie - patrząc na zdjęcie tego nie widać
  15. mam ch...@ skończył się ja wiem o którym pisałeś wcześniej, wyjąłem go, najtrudniej było opaskę odkręcić żeby wyjąć go z wężem i potem zdjąć mniejszą opaskę ale dało radę, no mogłem zacisnąć węża ale to już raczej nie będzie potrzebne zaworek zamówiony i czekam, przy okazji sprawdzę ten dot. błędu evap prześwit sprężynka jest na miejscu a część działająca żeby działało to to jako zawór lata jak chce w #49 poście nie dopisałem że do tego zaworka zmierzam, idąc od początku drogi u mnie ten zaworek jest z końcówką G (035103245G) - kupiłem ten z podanego linku by @bodzik z końcówką A - organoleptycznie pewnie różnica w kolorze (w G zielony, w A szary) racja co do przepustnicy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności