Gość Pawulon1973 Zgłoś #1 Napisano 9 Kwietnia 2007 Witam Panowie i Panie również bo zapewne są na tym portalu Chciałbym poruszyć raz jeszcze temat lakieru i zasięgnąć Waszych opini,bo mam dylemat. Otóż... Przed Świętami pojechałem oglądać z kolegą Paska.Auto salonowe,kupione u nas w Polsce,jeden właściciel kolor ciemno-niebieski perłowy. Sprzedawał je starszy Pan.Auto niby w 100%-ach bezwypadkowe Przyglądnąłem się lakierowi-politura na całym aucie taka sama-tzw."baranek" Na mierniku grubości lakieru wartości od 80 do 100,no ale... No własnie to jedno ale... Jak popatrzyłem w szczelinę między przednimi drzwiami a błotnikiem to widać takie jakby niedomalowania na słupkach, jaśniejsze prześwity koloru niebieskiego-a auto ma ciemny niebieski kolor. I tak jest po obu stronach samochodu. To samo jest po otwarciu drzwi od wewnątrz-na drzwiach tylnych(od wewnątrz) w miejscu gdzie po zamknięciu łączą się ze srodkowym słupkiem i przy zawiasach-jest jaśniejszy matowy niebieski kolor I jest to po obu stronach auta. Tak jakby fabryka pożałowała lakieru,albo lakiernik się nie wysilił i zrobił niedoróbkę. Co o tym sądzicie panowie mogła to zrobić fabryka czy raczej coś było kombinowane przy samochodzie??? Z góry dziękuje za wszystkie wypowiedzi Wesołych Świąt Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Matsil Zgłoś #2 Napisano 9 Kwietnia 2007 Gdyby samochód był malowany nie miałbyś takich głubości lakieru. Te są jak najbardziej O.K. Pooglądaj szwy. Jeżeli tam jest wszystko pięknie, to znaczy, że elementy nie były też wymieniane. A zdarza sie niestety, że fabryka w miejscach mniej widocznych trochę skąpi z lakierem, choć u mnie wygląda, że nie ma podobnego przypadku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość hha Zgłoś #3 Napisano 9 Kwietnia 2007 Lakier jak już to może mieć tzw "cytrynkę" lub fachowo morkę a nie baranek Baranek jest stosowany w innych samochodach na progach. Grubością lakieru też nie możesz się na 100% podpierać bo nawet fabrycznie nowe auta potrafą nie trzymać teoretycznych parametrów. Wszystkie parametry, którymi posługują się rzeczoznawcy to są uśrednienia a żaden producent nie podaje jaka jest u nich grubośc lakieru itp. Ultrametrem sobie poprostu możesz sprawdzić czy jest szpachla czy nie bo do grubości lakieru to raczej nie. Każde auto potrafi mieć inne parametry na ultrametrze. A te niedolamowania prz dolnych częsciach słupków to fabryka. Wjedź pod auto lub odsłoń dywany czy tapicerkę i tam zobacz. HHA Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Pawulon1973 Zgłoś #4 Napisano 9 Kwietnia 2007 hha niedomalowania na dolnych częściach słupków no to ok-powiedzmy że fabryka,ale na wewnętrznych stronach drzwi przy łaczeniu ze słupkami i przy zawiasach to też fabryka? Przecież te miejsca sa widoczne.Nie sądzę aby producent pozwolił sobie na cos takiego. Pod dywanami to jeszcze zrozumie ale tam? Coś mi sie nie chce wierzyć w słowa tego staruszka o aucie bezwypadkowym. No chyba,że może w salonie cos pokombinowali chłopaki Cholera wie,czeski film Ciężko dojśc prawdy... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawelb6 Zgłoś #5 Napisano 9 Kwietnia 2007 Kolego gdybać to można ,dawaj zdjęcia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wasil1 Zgłoś #6 Napisano 9 Kwietnia 2007 Moim skromnym zdaniem wszystko z pojazdam jest oki. Tyle tylko, że to niestety niedoróbka fabryczna, auto pojechało z tego powodu do Polski i miało obniżoną cenę. Wiem co mówię, bo mój passek ma tak na lewym przednim błotniku (nadmiar lakieru) i parę innych, nie rzucających się w oczy i nie zminiejszających właściwości jezdnych czy bezpieczeństwa drobiazgów. Za to kupiłem go w salonie po obniżonej cenie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Matsil Zgłoś #7 Napisano 9 Kwietnia 2007 Grubością lakieru też nie możesz się na 100% podpierać bo nawet fabrycznie nowe auta potrafą nie trzymać teoretycznych parametrów. Wszystkie parametry, którymi posługują się rzeczoznawcy to są uśrednienia a żaden producent nie podaje jaka jest u nich grubośc lakieru itp. Ultrametrem sobie poprostu możesz sprawdzić czy jest szpachla czy nie bo do grubości lakieru to raczej nie. Każde auto potrafi mieć inne parametry na ultrametrze. HHA Z tym akurat do końca się nie zgodzę. Fabryczny lakier powinien mieć ok. 0,08 do 0,13mm. Jeżeli była nakładana kolejna warstwa wyjdzie to na pomiarze. Dodatkowo grubość ma też lakier bezbarwny. Każdy element lakierowany dwukrotnie bez szpachli będzie miał min. 0,16mm a w praktyce często ponad 0,2mm. Pomiary pow. 0,4mm świadczą o nakałdaniu szpachli, której grubość w rekordowych pomiarach jakie spotkałem wynosiła nawet 4mm! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Szklana Zgłoś #8 Napisano 9 Kwietnia 2007 w 2002 kupiłem Golfa IV w ASO nówka nie śmigany, w 2004 stwierdziłem , że zmieniam auto na Paska. potrzebowałem szybko kasy więc Golfa spowrotem chciałem opchnąć do ASO Przed sprzedazą auto musiało przejść przeglśd w ASO i zonk panowie stwierdzili, że Golf miał malowany dach,maskę przednią i klapę bagaznika ponieważ była podwujna grubość lakieru Po moim wyjasnieniu, że auto ma wszystkie przeglądy nadwozia w ASO panowie stwierdzili, że w fabryce wszystko się może zdarzyć i kupili furę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Matsil Zgłoś #9 Napisano 9 Kwietnia 2007 w 2002 kupiłem Golfa IV w ASO nówka nie śmigany, w 2004 stwierdziłem , że zmieniam auto na Paska. potrzebowałem szybko kasy więc Golfa spowrotem chciałem opchnąć do ASO Przed sprzedazą auto musiało przejść przeglśd w ASO i zonk panowie stwierdzili, że Golf miał malowany dach,maskę przednią i klapę bagaznika ponieważ była podwujna grubość lakieru Po moim wyjasnieniu, że auto ma wszystkie przeglądy nadwozia w ASO panowie stwierdzili, że w fabryce wszystko się może zdarzyć i kupili furę Taką samą sytuację miałem ze swoim toledo 1999r. Kupiłem nówkę w salonie, po roku kiedy chciałem go sprzedać okazało się, że miał lakierowany przedni prawy błotnik. Jakież było moje zdziwienie. W salonie wszystkiego się wyparli ale po rozmowie z jednym z mechaników dowiedziałem się, że czasami zdarzają się otarcia np. przy zdejmowaniu samochodów z lawety lub włamania na parkingach przysalonowych. Oczywiście kupujący nie jest informowany o takich zajściach, bo mógłby ubiegać się o rabat. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość hha Zgłoś #10 Napisano 9 Kwietnia 2007 Matsil, to Ci się niestety tak tylko wydaje. To co nowe auta powinny mieć nie zawsze pokrywa sie w praktyce. Osobiście nigdzie nie widziałem danych fabrycznych różnych producentów co do grubości lakieru nakładanego w procesie produkcyjnym. Tak naprawdę warstwy mają dużo więcej niż 0,08mm czu nawet 0,13mm gdyż trzeba liczyć, że najgrubszą warstwą jest warstwa ocynku, potem podkład, baza i bezbarwny. Mało tego, warstw bazy musi być conajmniej dwie i to w odstępach czasu aby dobrze pokryć element i sam podkład. Potem też około 2 warstw lakieru bezbarwnego. Gwarantuję, że każdy producent robi to nie co inaczej i 0,08mm-0,13mm można sobie w t...ł wsadzić. Oczywiście mam przyjaciela lakiernika i blacharza z wieloma dyplomami to zasięgnę u niego odpowiedniej wiedzy co do detali. HHA Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Matsil Zgłoś #11 Napisano 9 Kwietnia 2007 Matsil, to Ci się niestety tak tylko wydaje. To co nowe auta powinny mieć nie zawsze pokrywa sie w praktyce. Osobiście nigdzie nie widziałem danych fabrycznych różnych producentów co do grubości lakieru nakładanego w procesie produkcyjnym. Tak naprawdę warstwy mają dużo więcej niż 0,08mm czu nawet 0,13mm gdyż trzeba liczyć, że najgrubszą warstwą jest warstwa ocynku, potem podkład, baza i bezbarwny. Mało tego, warstw bazy musi być conajmniej dwie i to w odstępach czasu aby dobrze pokryć element i sam podkład. Potem też około 2 warstw lakieru bezbarwnego. Gwarantuję, że każdy producent robi to nie co inaczej i 0,08mm-0,13mm można sobie w t...ł wsadzić.Oczywiście mam przyjaciela lakiernika i blacharza z wieloma dyplomami to zasięgnę u niego odpowiedniej wiedzy co do detali. HHA Dzięki za lekcję. Pewnie masz rację. Co producent, to inne powłoki. Dane, które wypisałem przekazał mi pewien lakiernik z seata, po tym jak miałem z tym autem nieprzyjemne przejścia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość mefyoo Zgłoś #12 Napisano 10 Kwietnia 2007 Dołącze się do tematu, mam problem z lakierem widać na nim drobne ryski co polecacie z tym zrobić ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Matsil Zgłoś #13 Napisano 11 Kwietnia 2007 Dołącze się do tematu, mam problem z lakierem widać na nim drobne ryski co polecacie z tym zrobić ? Obrazek Jeżeli nie są głębokie tzn. tylko na lakierze bezbarwnym, to papier ścierny 2000 i delikatnie zacierać na wodę. Potem pasta polerska i ryski powinny zniknąć. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
yunivers Zgłoś #14 Napisano 8 Kwietnia 2010 chłopaki mam takie małe pytanie ponieważ odkryłem ze mój passat był ponownie malowany ale tym samym kolorze co wcześniej i troszeczkę się zraziłem do niego bo jak by nie było to już nie oryginał i mam pytanie jak sprawdzić czy auto było rozbite i czy mocno czy lekko a czy może zostało tylko pomalowane ze względu np.zarysowań i otrać parkingowych i czy mam sie bardzo bać tego że auto było ponownie malowane czy olać to i cieszyć sie dalej passkiem??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
waldi2807 Zgłoś #15 Napisano 8 Kwietnia 2010 kolego wydaje mi się że najlepiej to by było podjechać do jakiegoś dobrego lakiernika niech zobaczy swoim okiem ja osobiście miałem malowany jeden bok włącznie ze zderzakami ze względu właśnie porysowania całego boku przez jakiegoś H**a więc ciężko potem stwierdzić... Może popatrz dobrze pod światło na każdy element,czy wszystkie szczeliny są równomierne itd Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
yunivers Zgłoś #16 Napisano 8 Kwietnia 2010 szczególnie dziwne wrażenie sprawia mi cały lewy bok bo wiem ze napewno błotnik i tylne drzwi były malowane oraz tylna klapa bagażnika co do reszty to nie jestem przekonany ale mój brat cioteczny jest handlarzem i mówi ze cały był malowany a mi sie wydaje ze tylko lewy bok i klapa bagażnika ale dziwi mnie trochę przednia prawa lampa troszeczkę wystaje do przodu przeciwieństwie do lewej i takie błędne koło ale po tym trochę się zraziłem do niego a jak mówicie olać to i cieszyć się nim czy raczej spisać go na straty??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Patryk_ Zgłoś #17 Napisano 9 Kwietnia 2010 chłopaki mam takie małe pytanie ponieważ odkryłem ze mój passat był ponownie malowany ale tym samym kolorze co wcześniej i troszeczkę się zraziłem do niego bo jak by nie było to już nie oryginał i mam pytanie jak sprawdzić czy auto było rozbite i czy mocno czy lekko a czy może zostało tylko pomalowane ze względu np.zarysowań i otrać parkingowych i czy mam sie bardzo bać tego że auto było ponownie malowane czy olać to i cieszyć sie dalej passkiem??? Lakiernik najlepiej.Miernik do lakieru prawdę Ci powie i będziesz przy okazji wiedział czy nie było szpachlowane za bardzo...Poza tym pożądny lakiernik dokładnie stwierdzi czy odstępy pomiędzy danymi elementami są takie jak powinny być.A wytrawny nawet wizualnie rozróżni różnice w lakierze.Pzdr. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Majcin Zgłoś #18 Napisano 9 Kwietnia 2010 ale mój brat cioteczny jest handlarzem i mówi ze cały był malowany Odradzam Handlarza! Giełda RZESZÓW!!! - ten sam którego tutaj opisujesz:?: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
yunivers Zgłoś #19 Napisano 9 Kwietnia 2010 Odradzam Handlarza! Giełda RZESZÓW!!! - ten sam którego tutaj opisujesz tak właśnie ten sam bo byliśmy u niego na święta bo rodzice chcieli no i oglądał go a wiadomo było odpicowany i mówił że cały był malowany Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Majcin Zgłoś #20 Napisano 9 Kwietnia 2010 tak właśnie ten sam bo byliśmy u niego na święta bo rodzice chcieli no i oglądał go a wiadomo było odpicowany i mówił że cały był malowany może poczytał forum co o nim wypisujesz (mała zemsta) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach