Dufi Zgłoś #1 Napisano 23 Lipca 2010 Mam big problem, jadą dziś do pracy zaczął lecieć na dywanik pasażera płyn chłodniczy a z nawiewu zaczeła lecieć para. Gdzie mogło to puścić i co jak to naprawić. Szukałem na forum, ale chyba z tych nerwów nie mogę nic na ten tamat znaleść. P. S. A dzis ku...... mam wyjeżdżać na urlop. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pszemek Zgłoś #2 Napisano 23 Lipca 2010 Nagrzewnica. Remek pięknie opisał jej wymianę w dziale "warsztat". Ale - jeśli masz dziś jechać na urlop to kicha będzie bo to jest dzień-dwa roboty. Puki co radzę odłączyć węże które idą do nagrzewnicy (dwa przy ścianie grodziowej) i połączyć je kawałkiem rurki. Nagrzewnica będzie pominięta i nie będzie wyciekał płyn a przy obecnych temperaturach ogrzewanie raczej nie będzie potrzebne Wrócisz z urlopu to naprawisz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kris Zgłoś #3 Napisano 23 Lipca 2010 Prawdopodobnie nagrzewnica rozszczelniona lub połączenie na przewodach tej nagrzewnicy. Dorażnie możesz zamknąć obieg płynu przez nagrzewnicę odpinając przewody pod maską (te , które wchodzą do wewnątrz auta ) i poprostu zaślepiając je czymś lub zagiąć i pospinać opaskami.Dobrze by było również wydmuchać resztę płynu z nagrzewnicy jak już odepniesz te przewody , żeby nie leciało dalej do środka . Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dufi Zgłoś #4 Napisano 23 Lipca 2010 Czy to sa te dwa grube węże które wchodzą w podszybie obok cewki? One są zaraz koło siebie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kris Zgłoś #5 Napisano 23 Lipca 2010 tak to te węże. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dufi Zgłoś #6 Napisano 23 Lipca 2010 A jak przy nogach pasażera sprawdzic czy przypadkiem jakiś weżyk nie strzelił albo sie zsunął. Jak zajrzę od spodu to bede widział te węzyki wchodzace do nagrzewnicy? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pszemek Zgłoś #7 Napisano 23 Lipca 2010 A jak przy nogach pasażera sprawdzic czy przypadkiem jakiś weżyk nie strzelił albo sie zsunął. Jak zajrzę od spodu to bede widział te węzyki wchodzace do nagrzewnicy? Tam nie ma żadnego wężyka. Węże do nagrzewnicy wchodzą dwa - tak jak pisałem to te przy przegrodzie grodziowej. I nie zaciskaj przewodów tak jak radził kolega wyżej tylko połącz je rurką żeby był obieg. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kris Zgłoś #8 Napisano 23 Lipca 2010 I nie zaciskaj przewodów tak jak radził kolega wyżej tylko połącz je rurką żeby był obieg To , czy będzie obieg czy nie w tym przypadku nie ma znaczenia - nie ma to żadnego wpływu na chłodzenie silnika Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dufi Zgłoś #9 Napisano 23 Lipca 2010 Czyli co spokojnie moge te dwie rury zaczopować? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kris Zgłoś #10 Napisano 23 Lipca 2010 (edytowane) Bez problemu , przepływ przez ten obieg potrzebny jest tylko do ogrzewania , aczkolwiek połączenie ich np.za pomocą miedzianego kolanka (które możesz dostać w każdym sklepie z armaturą wodną za ok. 4 zyle i dokręcenie opaskami które już masz) tak jak pisał Przemek jest sposobem chyba szybszym :plaza Pozdrowienia i miłego wypoczynku:plaza Edytowane 23 Lipca 2010 przez kris Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pszemek Zgłoś #11 Napisano 23 Lipca 2010 To , czy będzie obieg czy nie w tym przypadku nie ma znaczenia - nie ma to żadnego wpływu na chłodzenie silnika Tak? A którędy płyn z głowicy ma się wydostawać? Przecież płynie z króćca głowicy przez nagrzewnicę i do powrotu na pompę wody. Zatkanie tego obiegu nie spowoduje niczego dobrego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dufi Zgłoś #12 Napisano 23 Lipca 2010 Znalazłem sposób bez dodatkowej rury. Jedną z rur wpiołem tam gdzie druga ma wyjście. Czyli jedna rura robi obieg a druga jak narazie wisi luźno. Płyn uzupełniony i moge sigac na wypad. Dzieki za pomoc w tak szybkim tempie. No i życze wszystkim miłego wekendu. Wszak to dziś piatek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kris Zgłoś #13 Napisano 23 Lipca 2010 Tak? A którędy płyn z głowicy ma się wydostawać? Przecież płynie z króćca głowicy przez nagrzewnicę i do powrotu na pompę wody. Zatkanie tego obiegu nie spowoduje niczego dobrego. Do nagrzewnicy jest poprostu osobny obieg i nie ma on żadnego wpływu na silnik , wyłączenie tego obiegu z układu powoduje tylko brak ogrzewania w kabinie . Z silnika wychodzi przewód dopływu gorącej cieczy do nagrzewnicy , a przepływem tej cieczy regulujesz w kabinie ustawiąjąc temp.czyli większy przepływ przez nagrzewnicę lub mniejszy - lub wcale.(czyli jeden przewód masz gorący a drugi zimny - przepływ zamknięty). Natomiast układ chłodzenia silnika to inny obieg i inna bajka ...Jeżeli jest "inaczej" , przyjmę nową wiedzę żeby nie tkwić w błędzie..:dobrze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Remek Zgłoś #14 Napisano 23 Lipca 2010 a przepływem tej cieczy regulujesz w kabinie ustawiąjąc temp.czyli większy przepływ przez nagrzewnicę lub mniejszy - lub wcale Bzdura Nie ma żadnej regulacji przepływu płynu przez nagrzewnicę I nie można tego zatykać Ciepłotę reguluje się klapką, która kieruje powietrze albo przez nagrzewnicę, albo ją omijając (lub miesza te dwie możliwości). Jeżeli jest "inaczej" , przyjmę nową wiedzę żeby nie tkwić w błędzie.. Proszę bardzo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kris Zgłoś #15 Napisano 23 Lipca 2010 I nie można tego zatykać Z chęcią się dowiem , jaki to ma wpływ na chłodzenie silnika? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pszemek Zgłoś #16 Napisano 23 Lipca 2010 Nie ma żadnej regulacji przepływu płynu przez nagrzewnicę Otóż to właśnie To nie golf dwójka ani passat b2 - tam były takie zawory regulowane cięgłem z kokpitu. Z chęcią się dowiem , jaki to ma wpływ na chłodzenie silnika? Pisałem o tym powyżej. Jeśli chcesz sprawdzić to zatkaj to w swoim aucie i pojedź w dłuższą trasę. Z chęcią się dowiemy, być może nic złego nie będzie ale jak chcesz testować zatykanie węży układu chłodzenia to na swoim aucie a nie na autach forumowiczów Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kris Zgłoś #17 Napisano 23 Lipca 2010 testować zatykanie węży układu chłodzenia Nie układu chłodzenia tylko obieg nagrzewnicy. testować nie na autach forumowiczów Dobrze wiesz ,że dla chłodzenia silnika taki zabieg jet obojętny ale Twój upór nie pozwala Ci tego przyznać , od tego jest forum aby wymieniać doświadczenia i wiedzę .Ja byłem przekonany o sterowaniu temp.za pomocą zaworu - dzięki za wyprowadzenie z błędu. Natomiast Ty szanowny kolego upierasz się że "nie można tego zatykać" bo,nie wiesz czemu . Odnośnie testowania , to ja nie odradzam takiego rozwiązania z tego powodu ,że sam jeżdziłem zeszłego lata z odłączonym obiegiem nagrzewnicy. Poza tym autor pierwszego postu podjął własną decyzję na podstawie porad z forum i pewnie już dawno zadowolony ciągnie zimne piwko nad wodą. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pszemek Zgłoś #18 Napisano 23 Lipca 2010 Nie układu chłodzenia tylko obieg nagrzewnicy. To nie jest suche webasto żeby nagrzewnicę traktować jako osobny element. Przez nagrzewnicę przepływa ta sama ciecz chłodząca co przez chłodnicę. Natomiast Ty szanowny kolego upierasz się że "nie można tego zatykać" bo,nie wiesz czemu . Wiem czemu - istnieje prawdopodobieństwo przegrzania głowicy. Sam zobacz skąd wychodzi króciec na zasilenie nagrzewnicy. Jak na razie to ty się upierasz podczas gdy inni chcą ci coś wyjaśnić. Pewniejszym rozwiązaniem jest połączenie obu przewodów a nie ich zatykanie. Obieg cieczy jest wtedy tak jak w fabrycznym samochodzie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kris Zgłoś #19 Napisano 23 Lipca 2010 Sam zobacz skąd wychodzi króciec na zasilenie nagrzewnicy. A skąd ma wychodzić ? Wychodzi z najcieplejszego miejsca w silniku. I zamykając ten obwód nie powodujesz że silnik ma większą temperaturę i przegrzejesz głowicę , bo od tego jest termostat żeby tym zarządzać. To nie jest suche webasto żeby nagrzewnicę traktować jako osobny element. Przez nagrzewnicę przepływa ta sama ciecz chłodząca co przez chłodnicę. Tak , tylko znaczenie tego obiegu jest inne , nie ma chłodzić silnika tylko grzać kabinę. Z mojej strony tyle w temacie , każdy ma swoje przekonania i trzyma się swego . Ja to przerobiłem i jestem swego pewien , a Ty kolego jak uważasz, przecież do Ciebie będzie należała decyzja jak Ci strzeli nagrzewnica w szczerym polu czy łączyć przewody obudową długopisu , czy zaczopować czymś lub zagiąć i spiąć opaską. Oczywiście nie życzę nikomu podobnych przygód w trasie,ale uważam że taka dyskusja na pewno przyniosła dla nas wszystkich jakąś korzyść. Serdecznie pozdrawiam i życzę szerokiej drogi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach