1.8T brak mocy

[Gość SebastianM]

Powitać!!

Mój problem wygląda następująco:

Mam passata 1.8T AEB 98r. od ostatniego czasu stwierdziłem brak mocy!!! Mechanik sprawdził mi:

- czy turbina jest sprawna tj. nie udało mu się jej odkręcić, ale jakoś tam podejrzał, i stwierdził, że nie jest zapieczona, a łopatki nie są mechanicznie uszkodzone - podobnie z zaworem turbiny.

- elektryk mi sprawdził, czy komputer wykrywa jakieś błędy, nie wykrył nic,

- elektryk sprawdził mi czy wszystkie węże trzymają ciśnienie, czy nie są popękane, czy któryś nie spadł,

- elektryk odkręcił mi wydech, celem sprawdzenia, czy nie jest zatkany katalizator,

LUDZIE PROSZĘ POMÓŻCIE - co mogę jeszcze zrobić!

Gorąco pozdrawiam wszystkich wielbicieli passata

[marecek]

 

SPIS TEMATÓW B5 (3B i 3BG) FAQ - P O C Z Y T A J

 

dostaniesz warna...

 

elektryk sprawdził mi czy wszystkie węże trzymają ciśnienie, czy nie są popękane, czy któryś nie spadł,

jak sprawdził ciśnienie w wężach?

 

ciśnienie doładowania + ciśnienie zadane, sprawdzasz odpowiedni blok vagiem (elektryk powinien) i od razu widać... dwie przyczyny nie pozostawiające błędów - padnięty przepływomierz lub stary zawór DV, który puszcza ciśnienie (patrzę po Twoim roczniku).

 

Identycznych tematów było już MNÓSTWO. Szkoda, że nie chciało Ci się poszukać...

[Gość SebastianM]

Starałem się znaleźć!!!

A w ogóle to elektryk wykluczył problem przepływomierza. A czy do tego zaworu DV trzeba odkręcać katalizator?? Bo jeśli tak to coś o tym mówił?

A na przyszłość przepraszam poprawię się

czy jest możliwość, by rozrząd się przestawił???

[Gość marewel]

NIech pan elektryk najpierw zrobi logi zanim wymontuje jeszcze cos i bedzie sprawdza metoda prób i bledow.

[marecek]

SebastianM, TUTAJ tu pisałem o zdejmowania logów... Jak już uda Ci się coś "zalogować", to wklej - sprawdzimy jak wygląda ciśnienie doładowania i będzie wiadomo co i jak...

 

niestety nie powiem Ci na którym kanale zlokalizowana jest wartość z czujnika MAP w Twoim silniczku - po prostu musisz poszukać

 

Zawór DV to takie małe ustrojstwo, które na skutek zużycia zaczyna traciś swoje właściwości i przepuszczać powietrze uniemożliwiając osiągnięcie zadanych parametrów ciśnienia doładowania w kolektorze dolotowym. Efekt jest taki, że auto przyspiesza z dołu bardzo gwałtownie i... jeszcze gwałtowniej przestaje przyspieszać, by powyżej 4 tys obr/min tylko wyć i wyć i wyć... Jeśli jest niesprawny - od razu widać to będzie na logach (ciśnienie aktualne nie będzie dochodziło do wartości zadanej).

 

Lokalizacja dostęp od spodu, od strony pasażera, na rurze gumowej, przy belce wzmocnieniowej (pełniącej jednocześnie rolę przewodu powietrza pomiędzy filtrem a intercoolerem).

 

Inna przyczyna, która mi właśnie wpadła do głowy to poprzecierane przewody podciśnieniowe - prześledź ich drogę. Jest ich kilka - do sterowania wspomnianym zaworkiem DV oraz słynnym N75. Wyglądają tak samo - przekrój około 8mm, w materiałowym oplocie. Wszystkie wychodzą z kolektora ssącego (z przodu, od spodu) i są dostępne z przodu silnika... może któryś spadł i ocierając się o obudowę silnika albo wentylator - po prostu się przetarł? Inna sprawa, że po 5 latach one są już tak twarde, że pękają jak się je mocniej chwyci...

 

czy jest możliwość, by rozrząd się przestawił???

z tego co tu gdzieś na forum mi się obiło o uszy - ten silnik nie odpaliłby gdyby rozrząd był przestawiony o 1 ząbek

 

///edit: ale teraz nie jestem pewien już powyższego czy nie chodziło o diesla na pompowtryskach Ktoś to musi potwierdzić...

[Marek]

nie udało mu się jej odkręcić, ale jakoś tam podejrzał, i stwierdził, że nie jest zapieczona, a łopatki nie są mechanicznie uszkodzone

 

OMG........ co ci ludzie wyprawiają ???