Skocz do zawartości
derton

Problem z rozpórką - Passat B5

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Od jakiegoś czasu przy energicznych skrętach kół czułem lekkie stuknięcia zawieszenia i byłem przekonany, że jest to wina lekko wybitego wahacza ale dzisiaj po przyjrzeniu się wszystkim elementom zauważyłem, że górna rozpórka przesuwa się !! Na zdjęciach widać jak podkładka zdziera farbę na mocowaniu rozpórki.

 

nvaf.th.jpg

 

drnl.th.jpg

 

Czy ktoś się już spotkał z czymś takim ? Dodam, że do montażu rozpórki użyłem śrub które już tam wcześniej były.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dokręć porządnie i nie szukaj problemu, skoro się przesuwało to było luźne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
dokręć porządnie
świetny żarcik ale pytam poważnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolega pisze poważnie. Dokręć ile masz sił w rekach. I potem sprawdz czy temat zamilkł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dokręć ile masz sił w rekach. I potem sprawdz czy temat zamilkł.

 

Jak zakładałem to skręciłem mocno i dzisiaj sprawdzałem. Problem jest gdzie indziej :/

 

Spróbuje jutro rozebrać rozpórkę i zobaczyć jak bez niej bedzie się wszystko zachowywało.

Edytowane przez derton

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro się popuszcza to znaczy że karoseria passata może "pływa" ? Może był porządnie przekoszony ? Skręć to porządnie, najlepiej na kleju i może będzie OK.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Skoro się popuszcza to znaczy że karoseria passata może "pływa" ? Może był porządnie przekoszony ?

 

Historia samochodu nie jest mi znana ale ostatnio usłyszałem na ustawianiu geometrii, że rozstaw jest podręcznikowy.

 

Wszyscy piszą o dokręceniu śrub ale mnie też to od razu przyszło pierwsze na myśl :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może masz aluminiowe mocowanie wahaczy i gwinty są liche, dopierdziel od góry i za kontruj nakrętką od spodu,m albo daj troszkę dłuższe brusy;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego, robie projekty tuningowe dla ludzi I znam problem tych rozporek gornych od lat.

Niestety jesli dokrecisz za mocno to ukrecisz gwint w wluminiowym siodle amora.

Taka rozporka nie nadaje sie do agresywnej jazdy tylko do szybszych zakretow;)

Zeby szalec musisz zrobic sobie mocowania takie jak ma oryginalnie W8 I wspawac je jak w W8. Albo wspawaj te mocowania co masz;)

Zadna sruba w aluminium nie utrzyma rozporki poczas naporow poprzecznych!!! Troche logiki panowie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego Lenin, nie zakładałem rozpórki dla agresywnej jazdy tylko dla poprawy trakcji. Piszę, że czasem przy nagłym, mocnym skręcie czuję puknięcie a w ogóle przy codziennej jeździe jest spokój.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No o tym mowie. Przy przeciazeniach sruby mocowane do aluminium sie nieco rozluzniaja I rozporka z racji ze ma wieksze otwory na sruby puka o srube przesowajac sie na ulamek sekundy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wychodzi na to, że to całkiem coś normalnego ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie do konca. Wychodzi na to ze z jakichs jak narazie niewyjasnionych powodow poluzowuja ci sie sruby mocowania siodla amortyzatora.

Albo juz gwint wyrobiony. Albo zaolejone miejsca styku elementow, albo strasznie mocno sie zkreca karoseria bo np sanie sa niedokrecone odpowiednio mocno. Troche takie to gdybanie bo nie widze tego osobiscie :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj nie miałem czasu żeby zerknąć pod maskę. W tygodniu mam nadzieję, że posprawdzam wszystkie mocowania i dam znać co wyszło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można też wymienić aluminiowe mocowania amorów na stalowe, są takie dostępne, nawet kilka mam na półce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mozesz podac ich numery?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po co ci numeru, taki sam wygląd tylko że stalowe, dokręć , załóż kontrę i ma być.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A po to mi numery ze pojde do VW I zamowie, a bez numerow ci chlopcy po lyceum beda patrzec w computer mowiac ze im nie mowi z czego one sa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Można też wymienić aluminiowe mocowania amorów na stalowe, są takie dostępne, nawet kilka mam na półce.

 

A ile takie cuś kosztuje????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj pobawiłem się przy paścioszku i wyszło na to, że po odkręceniu wszystkich śrub praktycznie na każdej pozostało sproszkowane aluminium po czym śruby są luźne. Dziwne bo przy dokręcaniu był opór a po odkręceniu nie nadają się już do niczego ale tak już czasem bywa :P Udało mi się zakupić dzisiaj stalowe mocowania za śmieszne pieniądze bo aż 30 złotych za dwie sztuki :)

Edytowane przez derton

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności