HuMaX Zgłoś #1 Napisano 21 Sierpnia 2012 Witam, posiadam nieszczęsne ubezpieczenie OC z mBanku, zwane mDirect i niestety oni nie wydają zielonych kart. Byłem u innego ubezpieczyciela i powiedział, że takową zieloną kartę może mi wyrobić, ale za 4000zł. Słyszałem coś o wyrobieniu zielonej karty na Ukrainie. Chcę jechać przez Zosin. Zna ktoś jakiegoś normalnego ubezpieczyciela, który mi to wyda za niedużą opłatą? może być i na 10 dni. Bardzo niedługo mam wyjazd i niestety mBank mnie bardzo rozczarował. Pozdrawiam, HuMaX Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
triku88 Zgłoś #2 Napisano 21 Sierpnia 2012 a do innego ubezpieczyciela nie mozesz pojsc? ja mam auto w ergo hestii i tydzien temu bralem od nich zielona karte, wazna rok, a koszt to 18zl, nie wiem jak to wyglada w Twoim przypadku jesli jestes u ogos innego ubezpieczony, ale warto zadzwonic do biura hestii i popytac, albo do jakeigos agenta ubezpieczeniowego, ktory ma dobra renome i dlugo jest na rynu, bo taki dobrze zna te przepisy, 4000 to jakies szalenstwo, to 4x koszt ubezpieczenia normalnego Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
HuMaX Zgłoś #3 Napisano 21 Sierpnia 2012 na Ukrainie na przejściu w Medyce i Hrebennem, Dorohusku jest za około 30zł, mnie bardzo ciekawi czy dostanę takową na przejściu w Zosinie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zuczek727 Zgłoś #4 Napisano 21 Sierpnia 2012 Na kazdym przejsciu granicznym z Ukraina kupisz zielona karte w agencji celnej.Ja jezdze z reguly przez Korczowa ,karta na 2 tyg to 50 zl Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
HuMaX Zgłoś #5 Napisano 21 Sierpnia 2012 Ale to po Ukrainskiej stronie? nie wiem co po kolei tam zrobic, jak to u nich na granicy - ciezko jest. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zuczek727 Zgłoś #6 Napisano 21 Sierpnia 2012 Ale to po Ukrainskiej stronie? nie wiem co po kolei tam zrobic, jak to u nich na granicy - ciezko jest. W polskiej agencji celnej po polskiej stronie.Jesli jedziesz sluzbowym to radze miec pisemne i imienne zezwolenie z firmy na uzytkowanie auta w czasie delegacji.Jak przejedziesz polska strone to zobaczysz goscia w mundurze ktory da ci karteczke ,wez ja koniecznie bo potem bedziesz biegal 200m spowrotem .Ty podchodzisz do okienka celnika z dokumentami,nie celnik do ciebie.Osobiscie jadac sluzbowo zawsze mam przygotowany zalczanik 10-dolarowy bo jak nie maja co robic to sie doczepia do byle gowna.Tak jest w Korczowej,nie wiem jak na innych Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach