TomsDr Zgłoś #101 Napisano 13 Marca 2017 hej, wymienilem pompe na boscha. Robilem w spokojnym tempie, przy okazji mialem szanse na ogledziny wezykow podcisnienia, wszystko z jazda probna zajelo mi okolo ...4h, hehe, sporo, ale mialem caly dzien na zagadnienie. U mnie fortunnie mniejsze srubki 10 Nm byly na klucz plaski/oczkowy 10. Uff. Po wszystkim 4 razy krecilem rozrusznikiem po 6-8 sekund, w koncu odpalil. W sumie chcialem odpowietrzyc strzykawka 100 ml uklad paliwowy, ale nie do konca to szlo, tzn ciezko scisnac wezyk tak, by podczas wyjecia strzykawki trzymac cisnienie, zrezygnowalem z tego liczac, ze pompa pociagnie, udalo sie. Auto ma hamulce takie jak przed zmiana (oceniam na dosyc dobre), moc taka jak przed zmiana pompy, czyli wiekszosc aut na swiatlach zostawia z tylu bez wysilku. Wąż wody wymieniony, byl spuchniety, nieszczelny, ratowalo go tylko to, ze wzmacniany od wewnatrz byl jakby przeplotem z mocnej "nici", byl nieszczelny, ale raczej nie rozerwalby sie nagle. Dzieki i pozdrawiam Cześć. Zabieram się w sobotę za ten sam zakres prac. Mam więc pytanie jak z tym wężem wody bo równiez jest zachlapany a będzie do niego dostęp. Czy trzeba spuszczać płyn chłodniczy, czy to tylko odpowietrzenie z pustym wężem ? Czy przed wymianą pompy miałeś kłopoty z rozruchem po dłuższym postoju ? U mnie są spore wycieki, i kłopoty z rozruchem, innych objawów nie zauważam. Nurtuje mnie wymiana tego węża, kiepski dostęp i ledwie go widać w passacie ajm. Stąd chcę się przygotować czasowo w dodatku na odpowietrzanie potem układu chłodzenia po ewentualnym opróżnieniu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marizaga Zgłoś #102 Napisano 14 Marca 2017 (edytowane) Cześć.Zabieram się w sobotę za ten sam zakres prac. Mam więc pytanie jak z tym wężem wody bo równiez jest zachlapany a będzie do niego dostęp. Czy trzeba spuszczać płyn chłodniczy, czy to tylko odpowietrzenie z pustym wężem ? Czy przed wymianą pompy miałeś kłopoty z rozruchem po dłuższym postoju ? U mnie są spore wycieki, i kłopoty z rozruchem, innych objawów nie zauważam. Nurtuje mnie wymiana tego węża, kiepski dostęp i ledwie go widać w passacie ajm. Stąd chcę się przygotować czasowo w dodatku na odpowietrzanie potem układu chłodzenia po ewentualnym opróżnieniu. hej, dostep do weza wody jest calkiem dobry, znacznie latwiej go wymienic niz odkrecic jedna z mniejszych srubek od pompy Nie spuszczalem plynu, plynu troche wycieknie, dobrym rozwiazaniem byloby zastosowanie na czas wymiany kawalka weza z korkiem (teraz tak bym zrobil. Mozna rowniez podstawic obcieta butelke po wodzie (np 0,5l) wowczas plyn nie splynie na plyte pod silnikiem. Ja przed wymiana nie mialem problemow z rozruchem (zarowno podcisnienie trzymala jak i paliwo podawala sprawnie, ale nieststy ciekla dieslem), ale po wymianie na pompe boscha uruchamia sie bardzo latwo i dobrze nawet w najgorsze mrozy. U mnie wstawilem 038 145 209 M, koszt 170 zl + wysylka. Pasuje rowniez 038 145 209 C. "M" oraz "C" sa dosyc tanie na rynku czesci uzywanych, wersja 038 145 209 Q bywa znacznie drozsza, choc funkcjonalnie to jest to samo, tylko rok produkcji swiezszy. Do tego wszystkiego potrzebujesz uszczelki metalowej do pompy oraz (jesli masz juz spuchniety) wąż wody 038 121 473. Ciekawoska, istnieje pompa LUK poprawiona (bez wady) o oznaczeniu 038 145 209 N. Koszty: pompa 170 zl, uszczelka elring 22 zł do vacu, wąż wody ori 75 zł. Mam vakuometr, sprawdzilem podcisnienie, pompa sprawnie generuje podcisnienie i je utrzymuje po wylączeniu silnika. Powodzenia i pozdrawiam Edytowane 14 Marca 2017 przez marizaga Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
TomsDr Zgłoś #103 Napisano 14 Marca 2017 hej, dostep do weza wody jest calkiem dobry, znacznie latwiej go wymienic niz odkrecic jedna z mniejszych srubek od pompy Nie spuszczalem plynu, plynu troche wycieknie, dobrym rozwiazaniem byloby zastosowanie na czas wymiany kawalka weza z korkiem (teraz tak bym zrobil. Mozna rowniez podstawic obcieta butelke po wodzie (np 0,5l) wowczas plyn nie splynie na plyte pod silnikiem. Ja przed wymiana nie mialem problemow z rozruchem (zarowno podcisnienie trzymala jak i paliwo podawala sprawnie, ale nieststy ciekla dieslem), ale po wymianie na pompe boscha uruchamia sie bardzo latwo i dobrze nawet w najgorsze mrozy. U mnie wstawilem 038 145 209 M, koszt 170 zl + wysylka. Pasuje rowniez 038 145 209 C. "M" oraz "C" sa dosyc tanie na rynku czesci uzywanych, wersja 038 145 209 Q bywa znacznie drozsza, choc funkcjonalnie to jest to samo, tylko rok produkcji swiezszy. Do tego wszystkiego potrzebujesz uszczelki metalowej do pompy oraz (jesli masz juz spuchniety) wąż wody 038 121 473. Ciekawoska, istnieje pompa LUK poprawiona (bez wady) o oznaczeniu 038 145 209 N. Koszty: pompa 170 zl, uszczelka elring 22 zł do vacu, wąż wody ori 75 zł. Mam vakuometr, sprawdzilem podcisnienie, pompa sprawnie generuje podcisnienie i je utrzymuje po wylączeniu silnika. Powodzenia i pozdrawiam Wielkie dzięki Mariusz za szczegółowe podpowiedzi. Pompę również mam bosch'a M'ke, uszczelka erling, a wąż do nabycia tylko ori najlepiej w ASO 82 zł zapłaciłem dziś, no a skoro dostęp do węża się znajdzie to ułatwia sprawę, bo tam tyle miejsca ze nawet nie widać gdzie ten wąż wchodzi bez demontażu rury dolotu. Do śruby odpowiedni klucz powinien ułatwić wykręcenie. Moja pompa jest kompletnie rozlatana, krócieć podciśnienia rozklekotany, uszczelnienie sądzę ze pod pompą i na deklu wysiada, zalana cała. Szukałem pompy przez zimę. Mimo to w styczniowe mrozy -18 odpalał ale z trudem. Nie mam vakuometru, nie widzialem sensu nawet sie brudzic przy tej pompie by ją sprawdzac. Zdecydowanie LUK do wymiany, wadliwy model i swoje lata odsłużył. Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marizaga Zgłoś #104 Napisano 15 Marca 2017 (edytowane) jeszcze tylko dodam, ze jesli bedziesz wymienial wąż wody, to plyn chlodzacy bedzie wyciekal z bloku silnika, jesli chcesz ograniczyc wyciek, przetnij stary wąż w dogodnym miejscu blisko bloku silnika i zakorkuj lub scisnij koncowke, by nie wyciekal, usuniesz stary waz, umiescisz nowy w swoim miejscu i na koniec przelozysz koncowke do bloku silnika i gotowe, wyciek bedzie zminimalizowany. Dostep jest do weza dobry, po zdjeciu dolotu widac wszystko jak na dloni. Oczywiscie latarka ledowa na magnes bedzie super ulatwieniem - doswietlisz sobie miejsce montazu. Ostatnia rzecz, jaka potrzebujesz to opaska zaciskowa slimakowa (nawet w Castoramie dostaniesz), kup sobie rozmiar 10-16, 8-12, 12-20, przyda sie do instalacji weza wody oraz weza podcisnienia powietrza, kosztuje grosze lepiej miec niz w sobote smigac do sklepu, tu przyklad takiej opaski http://pneumat.com.pl/public/files/productimages/thumb140x104/Zdj%C4%99cie%20do%20podmiany.tif.jpg. Fotorelacja z takiego dzialania jest tez tutaj (link byl juz na naszym forum publikowany) http://turbodiesel.hswg.pl/wymiana-pompy-tandemowej-podcisnienia-i-paliwa/ Wakuometrem by sprawdzic efektywnosc sekcji podcisnienia wystarczy wpiac sie w rozgałęzienie znajdujace sie przy grodzi silnika przy zaworze jednokierunkowym prowadzacym do serwa. Tu widac gdzie sie podpinac: spojrz na 1:47 Edytowane 15 Marca 2017 przez marizaga Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
TomsDr Zgłoś #105 Napisano 22 Marca 2017 Wakuometrem by sprawdzic efektywnosc sekcji podcisnienia wystarczy wpiac sie w rozgałęzienie znajdujace sie przy grodzi silnika przy zaworze jednokierunkowym prowadzacym do serwa. Tu widac gdzie sie podpinac: spojrz na 1:47 Pompa wymieniona, jednak utrudniony rozruch pozostał. Mimo zużytej poprzedniej pompy LUKa. Korekcje pompowtrysków nie wskazują na uszczelniacze, ale chyba będę musiał i tam zajrzeć. Nie było to takie problematyczne ta wymiana, poza założeniem oryginalnej opaski wężyka paliwowego zasilającego. Nie miałem odpowiednich szczypiec a dostęp był ograniczony. Wąż wody również nie stanowi kłopotu. Nie mam vacuometru i nie mam możliwosci sprawdzenia zamontowanej pompy bosch z serii M jednak po zachowaniu auta, sądzę że jest w porządku. Mariusz mam prośbę, ze względu na ten sam typ silnika, znalazłem w grodzi akumulatora pod podszybiem luźny przeżroczysty wężyk z kolankiem. Wężyk wychodzi z dołu obok peszla ochronnego z węzami do nagrzewnicy. Wygląda mi na coś od serwa lub zbiornika z płynem hamulcowym, gdyz lezał pod serwem na spodzie w odwodnieniu luzno. Objawów nie ma żadnych, wycieków tez. Mógłbyś zerknąć gdzie ten wężyk jest zainstalowany ? Na koncu jest kolanko plastikowe, średnica wężyka około 6 - 8 mm. Bez demontażu pokrywy silnika widać bedzie w grodzi akumulatora. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marizaga Zgłoś #106 Napisano 22 Marca 2017 hej, tu sa zdjecia grodzi u mnie. Kiedys mialem akumulator varty z wezykiem idacym w dol grodzi, bylo to jakies odgazowanie akumulatora. Nie widze u siebie takiego wezyka, załączam zdjecia. W ktorym miejscu masz ten wężyk dokladnie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
TomsDr Zgłoś #107 Napisano 22 Marca 2017 (edytowane) Mariusz dziękuje za pomoc, wyczerpujaco. Na 3 foto widać te węże od nagrzewnicy osłoniete w plastikowym peszlu - dół i z dołu wychodzi u mnie wężyk z dziwnym kolankiem, ślepy, właśnie z tego otworku którego pokazałeś dokładniej na foto 6 z podniesionym peszlem, pośrodku i chyba też masz otwór po tym wężyku, pomiedzy dwoma wężami na dole. Tyle lat i nie zauwazyłem tego knifa, tym bardziej ze nie raz odpowietrzałem nagrzewnice, demontowałem podstawe aku pod drożnosc odpływów. A tu teraz niespodzianka. Mialem obawę ze cos utrąciłem. Eh nie było problemów to sie uwagi nie przywiazywało, dopiero ta zima mnie zmusiła do pogrzebania pod maską przy motorze. Jeszcze raz dzięki , może następnym razem ja się zrewanżuje. Pz Edytowane 23 Marca 2017 przez TomsDr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chrismoto Zgłoś #108 Napisano 16 Października 2017 Ja w swoim pasku oprócz ostukania kołnierza, zastosowałem jeszcze taki na szybko wytoczony pierścień dociskowy (aluminiowy). Pierścień jest spasowany na ciasno i dodatkowo wklejony na klej epoksydowy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zibo27 Zgłoś #109 Napisano 5 Maja 2018 Dnia 16.10.2017 o 19:07, chrismoto napisał: Ja w swoim pasku oprócz ostukania kołnierza, zastosowałem jeszcze taki na szybko wytoczony pierścień dociskowy (aluminiowy). Pierścień jest spasowany na ciasno i dodatkowo wklejony na klej epoksydowy. A masz może wymiary tego pierścienia co robiłeś ?? Bo wygląda to całkiem solidnie. Mam ten sam problem z króćcem i zamierzam się za to zabrać. Jak u Ciebie się to rozwiązanie sprawdza ?? trzyma ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chrismoto Zgłoś #110 Napisano 23 Września 2018 Passat jeździ już rok na tej modyfikacji i wszystko jest ok. (sprawdzane na kompie co jakiś czas). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach