Skocz do zawartości
Bonzo-cbr

Wymiana zderzaka z Ubezpiecznia

Rekomendowane odpowiedzi

chodzi o to że kiedyś ASO nie mogło stosować zamienników, a teraz mają taką możliwość i jak kiepski manager w ASO to TU korzysta i obcina im stawki...

ale oni nie mogą za ciebie zadecydować....

IMO zmień ASO, albo poszukaj sobie innego porządnego a nie koniecznie autoryzowanego logo VAG warsztatu

 

 

pisałem to już wielokrotnie

wszystko zależy od tego jak szybko i dobrze chcesz naprawić auto i czy za naprawę zapłaci TU warsztatowi czy tobie...

 

jeśli nie rozpoczęli naprawy, a nie powinni, chyba że im coś podpisałeś już, to auto zawsze możesz od nich zabrać i płacić za to nie musisz

 

potrącenia 67% na lakierze są normą każdego TU i to nic nowego....(bezprawne)

stosowanie zamienników oraz urealnienia na częściach to również normalna praktyka TU... (również bezprawne)

zaniżanie stawek za RBG poniżej średniej stawki w danym regionie to również praktyki każdego TU......a dla przykładu podam, że liczą na poziomie np 60-70zł netto za RBG gdy liczą klientowi, a np ASO liczą to samo już po 130-140zł za RBG (oczywiście znów wszystko zależy od regionu kraju)

 

kosztorys u niezależnego rzeczoznawcy wykonany w Audatex'ie to zależnie od regionu kraju od 250zł netto w górę,

Edytowane przez jackdob

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wysłałem pismo do PZU i Magro. Czekam do wtorku, jeśli mi nie zatwierdza kosztorysu na oryginalnych częściach to zabieram auto. I wtedy zrobię to u znajomego blacharza lakiernika. W upoważnieniu z Magro jeden punkt wnosi "Spółce przysługuje uprawnienie do wstrzymania się z wydaniem samochodu zleceniodawcy, do czasu wydania przez Ubezpieczyciela decyzji w przedmiocie wypłaty lub przyznania odszkodowania, lub do chwili zapłaty za wykonane naprawy przez ubezpieczyciela lub zleceniodawce"

Mam nadzieje, że jeśli PZU zażądało ponownego kosztorysu (czyli odmówili naprawy na oryginałach) a ja się z tym nie zgadzam to oznacza to że decyzja jest odmowna. Czyli nie mają prawa nie wydac mi auta

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jutro odbieram auto z serwisu. Niestety muszę zapłacic za ta przyjemnośc 600 PLN

Warsztat poniósł koszt demontażu i montażu czyści. Chcieli mi jeszcze doliczy robienie kosztorysu i przewóz auta do serwisu w Rybniku (ich oddział), ale po rozmowie zdecydowali tylko policzyc rozbiórke. Jeśli ktoś miał podobną sytuacje to napiszcie proszę czy ta cena nie jest wyjeta z kosmosu. Czy ewentualnie mogę żąda zwrotu poniesionych kosztów od TU.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Warsztat poniósł koszt demontażu i montażu czyści

 

Czy zleciłeś im demontaż części ,czy zrobili to z własnej inicjatywy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oddałem auto do naprawy bezgotówkowej. Naprawa miała by na oryginalnych częściach. Do dziś jest zgoda na częściową naprawe na oryginałach. Auto z mojej inicjatywy zabieram bo nie mam ochoty czeka dłuzej. Poprosiłem o kosztorysową wycene i wychodzi na to ze na tym zarobię. Zderzak kupie oryginalny dam do malowania i piernicze. Od oddania auta sprawa miała się zamkną w dwóch tygodniach specjalnie przekładałem urlop. Teraz auto zabieram do soboty mam pomalowany zderzak i wyruszam w droge. Rozumię że te 600 strace. Ale może jest mozliwośc coś z tym podziałac?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

możliwość oczywiście jest

bierzesz sobie rzeczoznawcę, robi ci kosztorys w audatex'ie

przedstawiasz go do TU z odpowiednim pismem,

a potem walczysz o tę kasę jak będą marudzić...

 

pisałem już o tym wyżej

 

oczywiście może się to skończyć pozwem w sądzie....

ale nie zawsze się kończy....

a jak już to na pierwszej rozprawie albo kończy się ugodą, albo TU musi wypłacić to co ci się prawnie należy (wraz z kosztami sądowymi)

Edytowane przez jackdob

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj odebrałem wózek. Okazuje się że uszkodzony jest tylni zderzak lampa tylnia, ściana, wgniot tam gdzie koło zapasowe no i chyba belka zderzaka. Zapłaciłem te 600. Okazuje się, że warsztat pewny ze bedzie wykonywał robote zrobił już tego wgniota i zamontował nowa ściane tylnią. Przynajmniej tak twierdzą. Więc suma sumaróm nie jest tak źle. TU podobno bedzie sie opierało na kosztorysie serwisu. Czekam na info z TU

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy może ktoś podać namiar na rzeczoznawcę ok. Katowic, który robił taki kosztorys do TU ?

bedę musiał coś podziałać bo TU z oc sprawcy wyliczyło mi za wymianę zderzaka tylnego z dolną listwą + malowanie 745 zł :debil ... moooże wystarczy kupując używany

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

musisz poszukać troszkę w necie, a na pewno kogoś znajdziesz

 

z naszym biurem "AUTO-KOR"

współpracuje w Rudzie Śląskiej

Kowalik Grzegorz - 32 3421530, 602720856

i ewentualnie do niego się zgłoś

 

 

ja mógłbym Ci pomóc tylko korespondencyjnie

Edytowane przez jackdob

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic nie wniose do tematu, ale wyraze tylko swoja bulwersacje:

Jakim cudem, taki ubezpieczyciel jak PZU funkcjonuje jeszcze na rynku? Juz nie pierwszy raz czytam, ze PZU kombinuje z pokryciem szkody. W normalnym kraju takie TU poszloby z torbami.

Ja swojego 14 letniego trupa (B5) po mini stluczce (uszkodzona klapa i zderzak) wycenialem w VW (ocenili jako szkode totalna) i TU niewet krzywo sie nie spojrzal. Teraz na szybie uderzenie od kamienia, i TU zasugerowalo, zebym jechal do firmy, z ktora wspolpracuja - powiedzialem, zeby sie wypalowali i jade do VW - tez nic nie mowili (a szybe wymieniam cala, a nie nadlewam - bo chce miec szybe jak nowa, a nie nadlana -i TU sie nie pulta).

Noz w kieszeni mi sie otwiera jak czytam takie historie z polskimi ubezpieczycielami:dupablada

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności