Skocz do zawartości
Mieszkoc

Wielkopolskie blubry czyli o wszystkim i o niczym (bez pytań technicznych!!!)

Rekomendowane odpowiedzi

:bry2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
:hurra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:bry2

Co taka cisza, pogoda zamuliła? kurka ale dziś pięknie było w słońcu nawet 28 st. a ja w garażu od wczoraj to miałem przyjemnie :)

Zbyszko, po niedzieli ogarniamy felunek :) bieżemy po dwie osiemnastki na głowę, i będziemy je prostować, wyginać :lol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pogoda zacna :beach:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:bry2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:bry2: :D qwa znowu 3 tygodnie bez pyszczka wrrr ostatni raz jestem u tego mechanika .... w ciągu roku to chyba 3 miesiace u niego stał ... bo sie do niego zabierał jak pies do jeża .... podajcie mi jak macie jakichś konkretnych ,sprawdzonych-znajacych sie na passatach mechaników z którymi umawiasz sie na termin i po dniu góra dwóch masz autko naprawione ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
:bry2: :D qwa znowu 3 tygodnie bez pyszczka wrrr ostatni raz jestem u tego mechanika .... W ciągu roku to chyba 3 miesiace u niego stał ... Bo sie do niego zabierał jak pies do jeża .... Podajcie mi jak macie jakichś konkretnych ,sprawdzonych-znajacych sie na passatach mechaników z którymi umawiasz sie na termin i po dniu góra dwóch masz autko naprawione ..

 

aso :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
aso :)

 

Potwierdzam!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:bry2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
:bry2: :D qwa znowu 3 tygodnie bez pyszczka wrrr ostatni raz jestem u tego mechanika .... w ciągu roku to chyba 3 miesiace u niego stał ... bo sie do niego zabierał jak pies do jeża .... podajcie mi jak macie jakichś konkretnych ,sprawdzonych-znajacych sie na passatach mechaników z którymi umawiasz sie na termin i po dniu góra dwóch masz autko naprawione ..

 

Do mnie możesz przyjechać :)

Nie jest to aso, ale mechanicy wychodzący z aso :)

Napisz co się dziej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Do mnie możesz przyjechać :)

Nie jest to aso, ale mechanicy wychodzący z aso :)

Napisz co się dziej.

Autko zaczeło sie dusić tracić moc zawiozłem do jednego mechanika - chciałem zmienic tego mojego ale ten stwierdził ze sonda lambda padła ale cos tam jest polutowane i on widzi ze sąda była nie dawno wymieniana i że on radzi jechac do tego kto to robił bo może sąda jest na gwarancji albo najpierw do elektryka zeby porobił porzadek z kablami a dopiero potem do niego. No i pojechałem do tego swojego - on stwierdził ze przepływka jest padnięta a potem ze jeszcze sąda . Wymienił jedno i drugie i pojechałem po autko ( dodam ze to było w połowie kwietnia a 28 miałem zaplanowany urlop miałem jechac na majówke w rodzinne strony ,załatwiłem sobie wolne w pracy zastępstwa itd...) ale dzieki temu osłowi auta nie mam do dzisiaj , urlop poszedł sie jeb..ć... Wsiadam do auta odpalam po tej wymianie przepływki i sady i okazało sie że jest dokładnie to samo co było - załamka ale jeszcze było pare dni ,myślałem ze uda sie naprawic auto do wyjazdu . Zostawiłem go u niego a on zamiast powiedziec ze nie wie albo nie ma czasu to trzymał auto az do 27 i mówi mi ze chyba wie co to jest tzn czujnik halla ale w jeden dzień tego nie zrobi bo trzeba pół auta rozebrać no i tym sposobem wycieczka przepadła.. A auta do dziś dzień nie mam a bo weżmie się do roboty po długim wekendzie a bo mu przysłali nie te klamoty co trzeba itd... Ostatni raz jestem u tego debila - w między czasie nie odbiera telefonów ,nie odpisuje na sms-y. Dlatego chce żeby mi zrobił pyszczka a potem wykreślam go z telefonu i zapominam debila !! Dlatego pytam o kogoś sprawdzonego co sie zna :).... Pyszczka kupiłem za 8,5 tys a już do niego dołozyłem 13 tys ... i wszystko robiłem u tego goscia ale już mam go dosyć . Moze i sie zna ale podejscie ma beznadziejne ..... D.... Nie chce go rypać przez tel bo mi jeszcze na złość coś popsuje i na razie udaje kolegę.... A prawde mówiąc to powinienem pojechac odebrac auto i mieć gdzies to ze on wyłozył na przepływke i sade ale ja tak nie umiem . Pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pokazał Ci starą sondę i przepływke?

Generalnie ściemnia według mnie i nie zrobił nic.

Zapłaciłeś mu cokolwiek? Jeśli tak to niech oddaje kasę bez dyskusji i niech dorzuci na dobrego litra.

Podłączyłeś auto pod VAGa? Czy on podłączał? Bo z tego co piszesz to on za chwile zacznie wróżyć z fusów.

Z całym szacunkiem panowie ale ASO go skasuje jak za zboże w mojej opini ;)

Jak chcesz napisz do Grzywy od nas z forum, na pewno Tobie pomoże (tylko u niego tez cieżko z terminami).

Edytowane przez Mieszkoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności