B1

[JACU6X6]

taki jak tu

 

 

 

 

Kolor ten sam stan powiedzmy że nie agonalny do uratowania w tym kolorze co na fotce. Dla obrtych w necie i czas mających jak by ceny blacharki ustalili a mianowice

 

błotniki przód

 

klapa

 

klamki

 

konsola - bo oklejona na czerwono

 

progi

 

pas tył

 

cena nie kosmos warunki do zrobienia mam ale nie mam czasu na szukanie części a bym to w ramach odstresowania odp.... jak fiata

 

jak ktoś ceny ustali to kupie i odrestauruje wynalazka

Edytowane 23 Lutego 2011 przez JACU6X6

[mielke]

foto mi nie działa

[Qdlik]

foto mi nie działa

działa działa.

[JACU6X6]

Dodam jeszcze że szczena mi opadła bo bagażnik sie otwiera a szyba nie.

[VaniL]

Jacu popatrze u mnie w domu jakie ojciec ma części i czy nie wyrzucił.Bo kiedyś miał identycznego

[JACU6X6]

Auto jest w miarę kpl tylko wymaga remontu blacharskiego nie chce go brać a potem szukać blach i elementów jutro jak bam rade porobie fotki i wkleję. Jak go nie wezmę to pójdzie na żyletki i będzie po B1.

[Łysy]

Jacek ale ty to sprzedajesz czy jak ??

[VaniL]

Jacek ale ty to sprzedajesz czy jak ??

 

JAcek chce kupić

[Łysy]

Wsio jasne. Do kupię przeniosłem.

[Qdlik]

Wsio jasne. Do kupię przeniosłem.

Jacek chce kupić ale ma takie na oku. Przecież napisał:

Jak go nie wezmę to pójdzie na żyletki i będzie po B1.

I napisał że chce opinii i wyceny renowacji... Czy to takie niezrozumiałe??

[Łysy]

Zrozumiałe w czym problem ?

[Qdlik]

Zrozumiałe w czym problem ?

Jacek chce zasięgnąć opinii i wyceny. Nie chce kupić jakiegoś tam egzemplarzu, nie szuka oferty auta bo ma jakieś na oku, zrobiło mu się go szkoda bo może iść na żyletki więc chce go kupić..

[Łysy]

Spoko to do dyskusji o motoryzacji damy Jakoś nie zajarzyłem sensu wątku

[JACU6X6]

Łysy spoko dziś oglądałem stoi takie auto klient che śmieszną kasę w porównaniu z ebayem ale trzeba sporo zrobić, zapytałem o blachy i tapicerkę bo chodzi mi o dostępność części. Warunki mam do remontu/odrestaurowania a myślę że jak kupie 10 szczotek drucianych to ekipa podkarpacko/świętokrzyska go do malowania w sobotę przygotuje.

 

125 stało na złomie na szczęście nie wyrejestrowane w 2004 zrobione i nadal wygląda tak

 

 

wiec i tego myślę że zrobię oczywiście silnik mocniejszy

 

ja i w tym

 

[Qdlik]

myślę że jak kupie 10 szczotek drucianych to ekipa podkarpacko/świętokrzyska go do malowania w sobotę przygotuje.

sam bym się wybrał jakby mi termin spasił

[PrZeMoL]

kiedys myslalem nad zrzuta forumowa na jakiegos starego grata do odrestaurowania i zarejestrowania go jako pojazd zabytkowy, nie musi to byc vw, moze to byc np warszawa lub jakikolwiek woz ktory robi wrazenie - najlepiej lata max '50.

mozna kupic za grosze fajne egzemplarze, renowacja zajeliby sie fachowcy w odpowiednich dziedzinach, ktorych na forum jest sporo. wraz z naplywem (od forumowiczow) czesci, materialow potrzebnych do remontu i kasy, kompletowaloby sie co potrzeba i w wolnych chwilach remontowalo.

pomijajac kwestie samego remontu ktore by byly do dogadania miedzy zainteresowanymi, finalem remontu mogla by byc np aukcja charytatywna, z ktorej srodki pomoglyby potrzebujacemu forumowiczowi (chore dziecko itp) lub komukolwiek innemu, lub po prostu wizytowka na spotach itp.

 

chociaz wiem ze dla wielu to hobby i sama przyjemnosc - oczywiscie osoby zajmujace sie wozem (wg mnie) powinny dostawac jakas forse za fatyge zeby nigdy na te piwko przy pracy nie braklo.

 

jezeli chodzi o kase - nie wiem ilu jest aktywnych uzytkownikow i jakie sa mozliwosci pieniezne, ale mysle ze gdyby ochotnicy przelali po 3zl miesiecznie (koszt 1 piwa) na szczytny cel - uzbieralaby sie spora kwota na remont. sa tez tacy ktorzy podarowaliby od czasu do czasu 20zl 50zl albo i wiecej.

 

mialem napisac juz 2 lata temu taki watek (kto wie, moze by cos z tego bylo) ale pewnie skonczylby tak: "nie postawiles kropki nad i - kosz", "w latach 50 nie bylo passatow - kosz", "(tu wstaw swoj tekst) - kosz"

[The_Saint]

Przemol, taki pomysł już był i upadł, pomyśl dlaczego...

Jacek, bierz i się nie zastanawiaj, później takiej okazji może nie być.

[PrZeMoL]

Przemol, taki pomysł już był i upadł, pomyśl dlaczego...

 

no nie wiem, kasa? nie spotkalem nigdy tego tematu

[Mej]

nie spotkalem nigdy tego tematu

 

 

http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=43888 proszę miłej lektury

Edytowane 24 Lutego 2011 przez Mej

[PrZeMoL]

przeczytalem i przypomnialem sobie ten temat jednak ale nie czytalem pozniej odpowiedzi.

 

moje zdanie na temat tamtego watku: szefostwo tego forum to gorzej jak baby. nie da sie, bedzie awantura, a jak sobie to wyobrazasz, itd........

 

nawet nie zaczeliscie a wiecie jak bedzie. to forum passata na ktorym jest duzo ludzi - jest duzo kasy, mechanikow i innych specow. problemem jest patrzenie na temat przez pryzmat "m jak milosc", "na wspolnej" i "don fernando brazilian" gdzie zycie opiera sie na samych problemach i nieszczesciach.

 

rozwiazan tematu jest kilka i doszedlby on do skutku gdyby nie te wasze biadolenie.

 

moja propozycja: wyslijcie PW do wszystkich uzytkownikow z pomyslem na zbiorke kasy, zaznaczcie ze musi uzbierac sie kwota XXX na zakup samochodu - jezeli sie nie (az tyle) uzbiera, to wplacona kasa zostaje przelana np komus z forum ktory ma chore dziecko itp. po zakupie fury czas na remont, wszyscy beda wiedzieli ze projekt jest rozpoczety i kasa sie przyda. wiem ze by jej nie braklo.... ze znalezieniem chetnych na pomoc przy remoncie ma byc problem? problemem sa ludzie ktorzy tak mysla, niestety.... mozna zrobic sonde (wiem ze lysy nie wie do czego sa sondy),ktora grupa mechanikow bedzie miala najwiecej osob (w poblizu siebie) chetnych do naprawy i najlepsze do tego warunki, po naprawie mechaniki wybor grupy do lakierowania (lub pozostawienie tej samej) - wiem ze dla moderatorow problemem by bylo przejechac autem na drugi albo najlepiej odrazu dwunasty koniec polski, ale czy dla zainteresowanych bylby to problem? odpowiedzcie sobie sami na to pytanie. jezeli zaden z moderatorow nigdy nie przejechal 500km samemu, to mozna przekazywac sobie woz co 50 km lub prowadzic na zmiane we czterech (we wszystkich przypadkach eskorta drugiego wozu na powrot). chetni by byli - uwierzcie mi. zreszta druga ekipa moze byc tylko kilkadziesiat km dalej. kto wie? tapicer tez by sie znalazl.

 

final zabawy - licytacja na aukcji WOSP, sprzedaz i pomoc finansowa forumowiczom ... lub cokolwiek - wazna dobra zabawa

 

 

a jezeli jestescie tacy miętcy, wspomozcie kolege JACU6X6 - jezeli sobie tego zyczy oczywiscie. wiem ze chlop da rade, dla chcacego nic trudnego

 

 

 

PS - siedza kolo mnie i wrzeszcza cztery baby i pies. nie potrafie sie skupic na pisaniu wiec jezeli cos jest nie zrozumiale - wybaczcie :kumple