rzulu Zgłoś #61 Napisano 5 Marca 2011 Jozko: ze smutkiem ale jdnak zgadzam sie z toba, ze mam poprostu pecha . Narazie biore pod uwage wymiane slupka albo zlozenei tego co mam teraz do kupy i sprzedanie na czesci lub jako samochod z uszkodzonym silnikiem ---------- Post added at 13:19 ---------- Previous post was at 13:18 ---------- mielke ale czy mikorpekniecia nie daly by znac o sobie odrazu po wymianie uszczelki ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mielke Zgłoś #62 Napisano 5 Marca 2011 Jozko: ze smutkiem ale jdnak zgadzam sie z toba, ze mam poprostu pecha . Narazie biore pod uwage wymiane slupka albo zlozenei tego co mam teraz do kupy i sprzedanie na czesci lub jako samochod z uszkodzonym silnikiem ---------- Post added at 13:19 ---------- Previous post was at 13:18 ---------- mielke ale czy mikorpekniecia nie daly by znac o sobie odrazu po wymianie uszczelki ? nie odrazu ja jeździłem z mikorpęknieciem rok aż mi rozrząd nie stzelił ale to było aut do testów więc wiesz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rzulu Zgłoś #63 Napisano 5 Marca 2011 i przez rok nie ubywalo ci plynu chlodniczego ? nie miales masla na korku o wlewu oleju ? Istnieje mozliwosc sprawdzenia kiedy te pekniecia powstaly ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mielke Zgłoś #64 Napisano 5 Marca 2011 no właśnie sam się dziwiłem że było wszystko ok i pewnie jeszcze by jeździł gdyby nie ten rozrząd :hehe tego raczej nie sprawdzisz kiedy powstało niestety przynajmniej nie znam magika który by to ocenił Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bolo02 Zgłoś #65 Napisano 5 Marca 2011 nie odrazu ja jeździłem z mikorpęknieciem rok aż mi rozrząd nie stzelił ale to było aut do testów więc wiesz rok czasu z pęknięciami ,przeciesz pod wpływem temperatury wszystko sie rozszerza ,pózniej kurczy ,i peknięcia sie powiększaja ,i żadnych objawów nie było ,ja w to nie uwierze , Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rzulu Zgłoś #66 Napisano 5 Marca 2011 ale da sie ocenic czy to sa te pekniecia czy poszla usczelka znowu ? Jak padal mi uszczelka to bylo doklanie tak jak teraz z ta roznica, ze teraz nie bylo babli w zbioriczko wyrowawczym. ale tak samo bylo w nim cisnienei po calej nocy stania. Czasem ciezko odpalal i przez kilka chwil chodzil nierowno. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mielke Zgłoś #67 Napisano 5 Marca 2011 rok czasu z pęknięciami ,przeciesz pod wpływem temperatury wszystko sie rozszerza ,pózniej kurczy ,i peknięcia sie powiększaja ,i żadnych objawów nie było ,ja w to nie uwierze , no też byłem w szoku jak ty jak zobaczyłem to pęknięcie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bolo02 Zgłoś #68 Napisano 5 Marca 2011 (edytowane) a możecie mi powiedzieć koledzy kto gołym okiem zobaczy mikropęknięcia bo mówicie o nich ze są ale nikt nie jest pewny czy tak jest u ciebie , pękniećoe musi być widoczne gołym okiem inaczej nie możemy byc pewni i stawiać tylko na to w blok jest żeliwny a w cylindrach są wstawiane tuleje metalowe bardzo twarde i i cięzko jest zeby one pękły,tym bardziej ze siklnika nie przegrzałeś Edytowane 5 Marca 2011 przez bolo02 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rzulu Zgłoś #69 Napisano 5 Marca 2011 bolo02: ja bede wiedzial to dopiero w poniedzialek, dlatego cche sie jak najweicej dowiedziec. Dlatego mam tyle pytan Jedno z nich: czy przez to pekniecie moze dostawac sie plyn chlodniczy do oleju i tworzyc maslo na korku wlewu oleje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bolo02 Zgłoś #70 Napisano 5 Marca 2011 (edytowane) w bloku masz cztery tuleje metalowe ,do okoła nich są kanały wodne ,gdzie znajduje sie płyn chłodzący wiadomo po co , i są też kanały olejowe którędy idzie olej do głowicy, kanały wodne i olejowe są od siebie oddzielone,jeżeli ścianka miedzy ikanałem wodnym a olejowym pęknie to olej miesza sie z połynem i robi sie kisiel ,tak samo bedzie też ja uszczelka pod głowicą puści w w miejscu miedzy tymi dwoma kanałami, nastepna sprawa jeżeli pęknie ci tuleja metalowa która jest otoczona kanałami wodnymi to płyn bedzie przedostawał sie do cylindra i jak wyżej przerwana uszczelka miedzy cylindrem a kanałem wodnym też bedzie przepuszczała płyn do cylindra,wtedy nie bedzie kiślu a poprostu bedzie buzowało ci w zbiorniczku z płynem , a tuleje cylindra sa bardzo twarde i odporne na wysoka temperature wiec raczej nie powinna pęknąc choć nie mówie ze jest to nie możliwe, dla tego z tego bym stawiał cały czas na uszczelke ,chyba ze ewidentnie gołym okiem widać pękniętą tuleje ,czy pęknięcie miedzy kanałami a kadłub i tuleje sa bardziej trwałe niż uszczelka, Edytowane 5 Marca 2011 przez bolo02 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pszemek Zgłoś #71 Napisano 5 Marca 2011 rzulu, nie zdarzyło ci się dolać zimnego płynu na gorący silnik? Blok sam z siebie nie pęka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rzulu Zgłoś #72 Napisano 5 Marca 2011 Jak mialem problemy z uszczelko i zdarzalo mi sie dolewac plynu to zawsze robilem to na nastepny dzien przed pierwszym odpaleniem samochodu. W serwisie pare razy dolewali mi plynu jak bylo rozgrzany silnik ale to raczej ie zaszkodzi ob on poprostu zmiesza sie z tym gorocym i zanim dojdzie do bolku to nie bedzie zimy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rzulu Zgłoś #73 Napisano 7 Marca 2011 Witam, mam zdjecia pekniec, czekam na opinie. Pekniecia sa dwa w 3 cylindrze. Nigdy nie wiedzialem czegos takiego wiec jestem ciekawe co o tym myslicie Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bolo02 Zgłoś #74 Napisano 7 Marca 2011 no to masz lipe silnik padaka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rzulu Zgłoś #75 Napisano 7 Marca 2011 (edytowane) No to niefajnie. Jeszcze dwa zdjecia pogladowe bloku i uszczelki. ps potrzebuje pomocy w wborze silnika ... oczywiscie z allegro Pozdrawiam Edytowane 7 Marca 2011 przez rzulu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość marewel Zgłoś #76 Napisano 7 Marca 2011 mikro penknięciem da się jeździć wiem z autopsji (test) Jedyne mikropęknięcie to masz ale na umyśle.Kolejne 10 postów robiących autorowi tematu wodę z mózgu. Jesteś pewny ze ta są pęknięcia,sprawdzone chociażby kreda? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rzulu Zgłoś #77 Napisano 8 Marca 2011 nie sprawdzane kreda. Jak sie jezdzi paznokciem po tym to czuc telikatna zadre. Twierdza , ze probowali to zeszliwawac papierem sciernym ale nie zeszlo wiec tego wnioskuja ze to pekniecie Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rzulu Zgłoś #78 Napisano 26 Marca 2011 Witam, hostoria ostatecznie skonczyla sie pozytywnie ( nie dla portfela ). Z dwoch silnikow mam jeden z nowymi tlokami. ps Mam do sprzedania blok ktory jest na zdjeciu kilka postow wyzej i glowice ( nie ta co jest na zdjeciu ) . Glowica sprawna - blok poza peknieciem tez wiec na czesci sie nadaje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
endy68 Zgłoś #79 Napisano 26 Marca 2011 ja miałem podobne obiawy i okazało się że to wina nagrzewnicy ciekła , auto słabo odpalało bo winna była pompa, dziś wymieniłem nagrzewnicę , prawie cały przód kabiny do rozbiórki cały dzień w aucie , po złorzeniu szlak go trafił niechce odpalić ? nie pali się kontolka ładowania , świeci sie cały czas brak płunu spryski. i chłodzącego nie sięcą się lewe przednie kierunki a przed rozbiórką wszystko działało , kable spiołem dobrze bezpieczniki ok. myślałem że stacyjka spiołem na krótko i to samo !? może ktoś się z tym zetknął? bo ja już wymiękam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach