skarap Zgłoś #1 Napisano 23 Listopada 2010 Witam. Chcąc usunąć instalację gazową ze swojego auta napotkałem na bardzo dziwne objawy. Samochód nie wkręca się na obroty, dusi się głośno, po 2tyś zrywa i wyrywa do przodu... Wolne obroty szarpią, czasem nawet auto zgaśnie.. Ogólnie nie da się jeździ.. Brak błędów w komputerze. Z dzisiejszej wizyty w warsztacie wyeliminowano: - sonda lambda - przepływomierz - silnik krokowy - nieszczelności Co najdziwniejsze... przy ustawieniu aparatu zapłonowego zaczął prychać w kolektor przy dodawaniu gazu... jakieś pomysły? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pnajdowski Zgłoś #2 Napisano 25 Listopada 2010 Witam koledzy, podepnę się pod temat bo jak założę nowy post to i tak wyląduje w śmietniku . Jest tak: jak odpalę samochód - to obroty falują 200-1200 rpm, albo odpalę i zgaśnie i nie trzyma obrotów wcale. Dzieje się to zarówno na Pb jak i na Lpg. Na benzynie również szarpie - choć nie wiem czy to po prostu nie jest zbieg okoliczności. W ostatnimczasie wymieniłem: - kopułka + palec - świece - kable WN - cewka - podstawa wtrysku (guma) - silniczek krokowy, i nic na razie...:dupablada Bardzo proszę o jakąkolwiek odpowiedź, bo wymiana wszystkiego po kolei metodą prób i błędów zaczyna mnie boleć. Dostałem jedną odpowiedź, że to emulator sondy - ale czy na pewno? Nie znam się, przeszukałem już całe forum. Jest wzmianka o TPS-ie, czujniku położenia wału (Halla), potencjometrze przepustnicy? Może wiecie co to może być. Dodam, że nie ma co do tych objawów żadnej zasady, czasem na zimnym, czasem na ciepłym tak się dzieje. Autkiem żona śmiga codziennie do pracy 2x20km, latem zdała prawo jazdy i obawiam się, że jak autka nie zrobię to jej układ nerwowy siądzie. Czy da się zrobić jakiś reset, żeby choć tymczasowo pomogło? Jeszcze raz koledzy proszę o jakieś pomysły. :help Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Qdlik Zgłoś #3 Napisano 25 Listopada 2010 podepnę się pod temat bo jak założę nowy post to i tak wyląduje w śmietniku . wcale się nie dziwie bo silnik 1.8 jest bardzo popularny na forum i problemy z falowaniem obrotów zostały tu szczegółowo omówione.. Nie znam się, przeszukałem już całe forum. jakbyś dobrze przeszukał forum to byś znalazł jak posprawdzać pewne elementy i nie wymieniałbyś na ślepo i nie było by: Bardzo proszę o jakąkolwiek odpowiedź, bo wymiana wszystkiego po kolei metodą prób i błędów zaczyna mnie boleć. żeby nie było że tylko opier...am ludzi to sprawdź czujnik temperatury płynu chłodniczego, na plastikowym króćcu przy głowicy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pnajdowski Zgłoś #4 Napisano 25 Listopada 2010 Czujnik jest chyba ok. bo jak go wyciągnę to słychać różnicę w pracy silnika, a jak byłby walnięty to byłoby raczej bez zmian - chyba, że się mylę i trzeba to jakoś inaczej sprawdzić... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Qdlik Zgłoś #5 Napisano 25 Listopada 2010 (edytowane) trzeba mu coś zmierzyć ale poszukaj.. chyba że Cie uprzedzę i Ci to wkleję zaraz. nie można tak robić na chyba bo wymienisz pół osprzętu, stracisz kasy zanim coś naprawisz. Edit: masz tu temat do poczytania: http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=79850&highlight=czujnik+temperatury+p%B3ynu Edytowane 25 Listopada 2010 przez Qdlik Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pnajdowski Zgłoś #6 Napisano 26 Listopada 2010 Czujnik położenia wału!:dobrze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach