edde Zgłoś #21 Napisano 10 Maja 2007 Ale czy jest możliwość ze takie "buczenie" może dochodzić od wypalonego bądź dziurawego tłumika drgań??? I czy na pewno w silnikach 1,9 TD tez był tłumik drgań bo słyszałem opinie ze tylko w 1,9 TDi???!!! to ty wymieniłeś prawie cały wydech i zadajesz pytanie czy jest łacznik ?? i wywalałeś kata wstawiając strumienice a nie zwróciłeś uwagi na stan łącznika ?? a gdzie rozumek ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość karol983 Zgłoś #22 Napisano 11 Maja 2007 Ja wymieniłem dwa ostatnie tłumiki i rurę bo były kompletnie dziurawe(sito). Tak jak pisałem teraz jest o wiele ciszej niestety pozostało to nieszczęsne "buczenie" przy małych obrotach dlatego sie zastanawiam czy może ono dochodzić od tłumika drgań. Nie byłem pewien czy jest bo wcześniej miałem poloneza tam ograniczenie drgań było inaczej rozwiązane(2 sprężyny na łączeniu wydechu). Tu mam "siateczkę"(teraz już wiem że to jest tłumik drgań). Z zewnątrz jest jednak srebrny i nie wygląda żeby był dziurawy. Dlatego zastanawiam się czy w środku jego są jakieś bebechy, które mogły sie przepalić i przez to powodować to "buczenie". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
edde Zgłoś #23 Napisano 11 Maja 2007 Ja wymieniłem dwa ostatnie tłumiki i rurę wcześniej piszesz też że strumienicę wstawiłeś Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość karol983 Zgłoś #24 Napisano 11 Maja 2007 Tak ale nie ja tylko mechanik wstawił. Poza tym żeby zobaczyć tą "siatkę" trzeba raczej otworzyć maskę. Ale nie ważne, czy ktoś mi odpowie na pytanie czy w tłumiku drgań sa jakies bebechy które mogły by sie rozpaść i powodować "buczenie'??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość marekzegarek Zgłoś #25 Napisano 11 Maja 2007 Jeżeli "buczenie" pojawia się w granicach 2-2,3 tys. obrotów to stawiam na tłumik drgań (siateczkę). U mnie był podobny problem i po jego wymianie jest cisza i spokój:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
edde Zgłoś #26 Napisano 12 Maja 2007 a jeśli jesteśmy przy wydechu to mam pytanie: czy ktoś to montował lub ma jakieś o tym zdanie? : http://moto.allegro.pl/item194863381_katalizator_bosal_144_zl_warszawa.html tak się zastanawiam czy warto to zamontować, oryginal bym już wyrzucił bo zasyfiony pewnie jest, niby-strumienice odpadają, od rurki tez wolałbym kata ale czy warto takie cudo zamontować? niby to bosal, o tej firmie mam dobre zdanie, ale np na stronie bosala w e-katalogu nie znalazłem takiego katalizatora... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
olo xxx Zgłoś #27 Napisano 13 Czerwca 2007 mam ten sam kłopot bo wiem że mam obtłuczony katalizator w środku i lata tam wszystko jak żyd po pustym sklepie. Facet z warsztatu zaproponował mi strumienicę mówiąc że nowy kat od LPG i tak się znów przepali . Dokładnie tą samą aukcję wcześniej obserwowałem i się zastanawiałem i do tej pory nie wiem co zrobić. Czy wejść w to i wymienić kata za 350 w warsztacie (ryzykując że sie znów przepali) czy w tym samym warsztacie założyć strumienice za 100,- czy kupić na allegro jakiś katalizator typu jak wyższa aukcja i u kogoś go wstawić? na prawdę nie wiem , nie mam zdania bo nie znam się na tyle żeby uwierzyć facetowi że nowy kat i tak siądzie przy LPG a o strumienicy to jest tyle przeciwników jak i zwolenników. Pomóżcie podjąć decyzje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Johnny Bravo Zgłoś #28 Napisano 14 Czerwca 2007 załóż strumienice bo cena jest przystępna i spełni to samo zadanie co kat. ja tak zrobiłem i jest dobrze na przeglądzie byłem diagnosta nic nie powiedział Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość atram6412 Zgłoś #29 Napisano 13 Kwietnia 2008 Witam. U mnie takie dzwonienie, jakby rezonans jakiejś blachy zaczął się jakieś 20 tyś km temu. Wydech mimo 200 tyś przebiegu był oryginalny. Z początku nie był zbyt uciążliwy i wydawało się że dochodzi ze środkowego tłumika. Nie było żadnej rdzy ani dziur, wyglądało na to że coś w środku się oberwało. Ostatnio zapchał mi się katalizator i mi go wystukali. Pomyślałem że, dobrze by było zrobić od razu ten wydech. Wymieniłem łącznik elastyczny i obydwa tłumiki - i teraz dopiero się zaczęło. Tragedia. Auto tak charczy że aż wstyd. Na zimnym silniku dodatkowo prycha i kicha. Do tego ten dźwięk, straszne dzwonienie. Co może być przyczyną? Żadnych nieszczelności, wspawany nowy łącznik, pusty katalizator i dwa nowe tłumiki. Dźwięk dobiega jakby ze środkowego tłumika. Co robić? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Remek Zgłoś #30 Napisano 13 Kwietnia 2008 A nie sądzisz że nie ten dział... :628: Zapoznaj się z regulaminem, szukajką i rozkładem działów... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach