Skocz do zawartości
pobs

ZAGRANICZNY OFF TOPIC - czyli rozmowy o wszystkim

Rekomendowane odpowiedzi

zgadza sie Robercie :ok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przyjechałem tutaj jak miałem 23 lata. O czym człowiek wtedy myślał...

Za miesiąc będę miał 30tkę..

 

Skąd ja to znam? Ja miałem prawie 22 lata jak tu zawitałem, miesiąc później Diana zginęła w Paryżu i kopnął mnie zaszczyt przebywania w obecności królowej, jakieś 1.5m od niej....

Teraz nie mogę się doczekać wyjazdu z tego kraju. Jeszcze trochę....

 

 

 

 

no wiesz 6 lat to nie 6 miesiecy. jak bys mial zyc o te 6 lat dluzej to pewnie bys sie bardzo ucieszyl ze to jeszcze szmat czasu do smierci

 

Chodziło mi o to że jak pomyślisz że już 6 lat tu siedzisz to tak naprawdę nie wiesz kiedy to minęło. I wtedy zdziwienie czasem niektórych ogarnia że to tak szybko minęło :)

 

---------- Dodano o 06:15 ---------- Poprzednia wiadomość o 06:15 ----------

 

Tylko trzeba pamiętać że są barany i są naprawdę wartościowi ludzie na emigracji

 

Czyli tak jak w PL ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no ja szczerze powiedziawszy tez tu przybylem majac 23 lata - dokladnie 3 dni po moim urodzinach wiec jeszcze mnie trzymalo :)

W pazdzierniku 30-ka wiec masakrycznie szybko czas leci bo nie wiem kiedy to przelecialo a ja dalej czuje sie jakbym mial te 23 lata.

Czas sie rozgladnac za kobita i pomyslec o rodzinie ;) choc mi caly czas sie wydaje ze jeszczem za mlody na to HEHE...

 

Chlopaki dzieki za glosy na UKpassats ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Hmmm mozemy na River Side Shopping, (niedaleko car shop'u) albo za car shopem jest parking i pub The Oriental Paradise‎

The Causeway

Great Billing, Northampton NN3 9EX, ja moge i do Bedford :D dogadać sie mozna co by nikomu za daleko czy za blisko nie bylo.

 

Ja ie podporzaduje hehe. mi pasuje bedford tez bo bliski a i northampton nie najgorzej. Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to bym sie spotkal nad jakims jeziorkiem albo w jakims duzym parku. Niestety nie wiem gdzie tu w Northamptonshire mamy takie cusik bom nowy ale nie River Side bo tu to moge piechota przyjsc.

Wlazlem na mape i cosik takiego : Fingfisher Water i Grebe Lake. Co wy na to ? Jakies propozycje?

Edytowane przez radior_passat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz nie mogę się doczekać wyjazdu z tego kraju. Jeszcze trochę....
ja spełniłem to marzenie choć po tym co mnie tu spotkało, mam na myśli biurokrację (choćby rejestracja auta) zastanawiam się czy dobrze zrobiłem.mam nadzieję że nie będę tego żałował.

Generalnie dałem sobie pewien okres czasu rok może dwa.jeśli w tym czasie moja sytuacja się nie ustabilizuje (a nie jestem jakoś bardzo wymagający) to wracamy, sprzedajemy wszystko i już do pl nie wrócimy.życzę sobie i mojej rodzinie żebyśmy nie musieli tego robić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ,panowie a w jakich godzinach ten spocik w niedziele ??? byl bym chetny pozder

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jacek, oby wam sie udalo :ok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Patryk, staz tez masz niezly

Tylko nie wiem gdzie te lata się podziały, tak szybko to zleciało...

 

---------- Dodano o 10:27 ---------- Poprzednia wiadomość o 10:26 ----------

 

Chodziło mi o to że jak pomyślisz że już 6 lat tu siedzisz to tak naprawdę nie wiesz kiedy to minęło. I wtedy zdziwienie czasem niektórych ogarnia że to tak szybko minęło

Nic dodać nic ująć...

 

---------- Dodano o 10:31 ---------- Poprzednia wiadomość o 10:27 ----------

 

Skąd ja to znam? Ja miałem prawie 22 lata jak tu zawitałem, miesiąc później Diana zginęła w Paryżu i kopnął mnie zaszczyt przebywania w obecności królowej, jakieś 1.5m od niej....

Teraz nie mogę się doczekać wyjazdu z tego kraju. Jeszcze trochę....

 

No Twój staż to już wogóle-nie wiem jak Ty, ale już po moim stażu tu, chyba nie mógł bym mieszkać znów w PL. Może gdybym miał kupę kasy, ale na to się raczej nie zanosi, a nawet gdyby to pewnie bezpieczniej i spokojniej było by tu żyć, bo w PL jak masz za dużo to albo Cię urzędas uwali, albo przedsiębiorczy zazdrosny bliźni...

 

---------- Dodano o 10:52 ---------- Poprzednia wiadomość o 10:31 ----------

 

ja spełniłem to marzenie choć po tym co mnie tu spotkało, mam na myśli biurokrację (choćby rejestracja auta) zastanawiam się czy dobrze zrobiłem.mam nadzieję że nie będę tego żałował.

Generalnie dałem sobie pewien okres czasu rok może dwa.jeśli w tym czasie moja sytuacja się nie ustabilizuje (a nie jestem jakoś bardzo wymagający) to wracamy, sprzedajemy wszystko i już do pl nie wrócimy.życzę sobie i mojej rodzinie żebyśmy nie musieli tego robić.

 

Co ja Ci mam chłopie napisać...pamiętasz moje słowa pewnie doskonale-właśnie o to mi Jacek chodziło-biurokracja, chamstwo, głupota i brawura na każdym kroku. To nie dla mnie. Wolę skromnie, ale spokojnie tutaj.

Cóż brakuje rodziny i nie raz zastanawiam się czy dobrze zrobiliśmy z Marzeną przyjeżdżając tu..w sumie wciąż nie wiem-czas pewnie pokaże. Choć wiem, że gdyby nie rodzina, to pewnie by mi nawet do głowy ta myśl nie przyszła, bo wierzcie lub nie, ale mi się tu lepiej żyje niż w PL. I nie mówią o finansach tylko o stylu życia-na wszystko jest czas, spokojnie i bez nerwów. Polska dla mnie to już tylko dom moich rodziców-cholernie to bolesne i smutne dla mnie jest, ale taka jest prawda. Co ten kraj mi dał? Co zrobił, żebym ja mógł coś dla niego zrobić? Kopa w d... po skończeniu szkoły i radź se sam. No to sobie poradziłem jak umiałem i mam święty spokój-kiedyś byłem nerwusem. Dziś jestem spokojny i rzadko się wkurzam. A jeśli to moment i już mi przechodzi.

Do tego zamieniłem środek Śląska na małe miasteczko położone wśród zielonych terenów na granicy Dorset Wiltshire i Somerset. Spokój, cisza, brak korków, pośpiechu, nerwów. Mimo, że jestem obcy, czuję się tu bardziej swojo, niż na Śląsku. Może to chore, ale tak jest. I pewnie było by mi dobrze, gdyby nie radość w oczach córki kiedy słyszy, że jedziemy do Polski, do Babci i Dziadka, gdy widzę łzy w oczach mojej mamy gdy wyjeżdżamy i żal bijący z twarzy mojego taty i jego słowa "to nie tak miało być..." i myśl gdy żegnam się z moją babcią "czy ja Cię widzę ostatni raz?...

To mnie dobija i przez to nie raz przychodzi myśl-a może wrócić? Jednak, zaraz wybijam sobie to z głowy bo dobrze wiem, że nie umiał bym tam już żyć-czuł bym się źle, mimo że miałbym rodzinę, mógłbym dziecko dziadkom w sobotę podrzucić, mógłbym do mamy na obiad w niedzielę przyjść. Czułbym się źle i obco. Do tego żona myśli dokładnie tak samo...Żeby to choć było tak blisko jak Niemcy-wskakuje w auto i jestem na weekend...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do spota to moze tutaj bylo by sprawiedliwie kazdy mial by podobna ilisc mil do przejechania i nad jeziorem a z tego co panietam to Radior byles juz tam na spocie Hondy

http://maps.google.co.uk/maps?hl=en&fhp=1&bav=on.2,or.r_gc.r_pw.,cf.osb&ion=1&biw=1366&bih=643&um=1&ie=UTF-8&q=graham+water&fb=1&gl=uk&hq=graham+water&hnear=0x48763550a12ce7f5:0x39a772ae87dd304e,Bedford&cid=0,0,9599572079821626141&ei=waoaT8brH5HoOYTv-KYL&sa=X&oi=local_result&ct=image&ved=0CAcQ_BI

 

martwi mnie tylko pogoda bo ciagle pada a co do godziny to moze tak na 12-13

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja to bym sie spotkal nad jakims jeziorkiem albo w jakims duzym parku. Niestety nie wiem gdzie tu w Northamptonshire mamy takie cusik bom nowy ale nie River Side bo tu to moge piechota przyjsc.

Wlazlem na mape i cosik takiego : Fingfisher Water i Grebe Lake. Co wy na to ? Jakies propozycje?

Łukasz, spokojnie, zróbmy najpierw jakiego kolwiek spota, za tydzień albo dwa możemy pojechać do Bedford, a nastepnie do Huntington, wszystko jest lokalnie więc ja nie widzę problemu, co do parku to czy wody poczekajmy jeszcze, bo jak widać pogoda jest nie pewna, dobrze, żeby był parking i pub gdzie mogli byśmy udać się na jakiegoś browara czy cole ;)

 

Witam ,panowie a w jakich godzinach ten spocik w niedziele ??? byl bym chetny pozder
martwi mnie tylko pogoda bo ciagle pada a co do godziny to moze tak na 12-13

I tak się umówmy, jak dla mnie 13 jest gitara.

 

Jeśli jest tam PUB - to myślę, że jesteśmy umówieni??

Grafham Water

Marlow Park, Cambridgeshire, Huntingdon PE28 0BH

 

Jeśli nie ma Pubu, czy miejsca gdzie można posiedzieć i pogadać - jak pogoda będzie niesprzyjająca to obstaje przy poprzedniej propozycji The Oriental Paradise‎

The Causeway

Great Billing, Northampton NN3 9EX

Są tam dwa Puby, jeden zaraz za BP drugi przed mostem, miejsce całkiem fajne, także panowie nie wybrzydzać jak dziewczyny, jest styczeń, mamy cały rok aby co choćby 2-3 weekend pojechać gdzieś w obrębie gdzie mieszkamy.

Ja się dostosuje jeśli każdy ma wolną rękę to proponuje adres powyżej na godzinę 13 pasuje?

Do mnie tel jak by ktoś potrzebował sie skontaktować 07889431744

 

Druga sprawa, nie chce ktoś Kupić VW Polo 98' 1.4 benzyna 5 drzwi niebieski stoi mi auto pod domem mot się kończy tax też, a nie mam na to auto pomysłu - jeśli ktoś szuka dla dziewczyny czy jak kolwiek oddam za 250f bodajże z pełnym bakiem paliwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tylko nie wiem gdzie te lata się podziały, tak szybko to zleciało...

 

---------- Dodano o 10:27 ---------- Poprzednia wiadomość o 10:26 ----------

 

Nic dodać nic ująć...

 

---------- Dodano o 10:31 ---------- Poprzednia wiadomość o 10:27 ----------

 

 

No Twój staż to już wogóle-nie wiem jak Ty, ale już po moim stażu tu, chyba nie mógł bym mieszkać znów w PL. Może gdybym miał kupę kasy, ale na to się raczej nie zanosi, a nawet gdyby to pewnie bezpieczniej i spokojniej było by tu żyć, bo w PL jak masz za dużo to albo Cię urzędas uwali, albo przedsiębiorczy zazdrosny bliźni...

 

---------- Dodano o 10:52 ---------- Poprzednia wiadomość o 10:31 ----------

 

 

Co ja Ci mam chłopie napisać...pamiętasz moje słowa pewnie doskonale-właśnie o to mi Jacek chodziło-biurokracja, chamstwo, głupota i brawura na każdym kroku. To nie dla mnie. Wolę skromnie, ale spokojnie tutaj.

Cóż brakuje rodziny i nie raz zastanawiam się czy dobrze zrobiliśmy z Marzeną przyjeżdżając tu..w sumie wciąż nie wiem-czas pewnie pokaże. Choć wiem, że gdyby nie rodzina, to pewnie by mi nawet do głowy ta myśl nie przyszła, bo wierzcie lub nie, ale mi się tu lepiej żyje niż w PL. I nie mówią o finansach tylko o stylu życia-na wszystko jest czas, spokojnie i bez nerwów. Polska dla mnie to już tylko dom moich rodziców-cholernie to bolesne i smutne dla mnie jest, ale taka jest prawda. Co ten kraj mi dał? Co zrobił, żebym ja mógł coś dla niego zrobić? Kopa w d... po skończeniu szkoły i radź se sam. No to sobie poradziłem jak umiałem i mam święty spokój-kiedyś byłem nerwusem. Dziś jestem spokojny i rzadko się wkurzam. A jeśli to moment i już mi przechodzi.

Do tego zamieniłem środek Śląska na małe miasteczko położone wśród zielonych terenów na granicy Dorset Wiltshire i Somerset. Spokój, cisza, brak korków, pośpiechu, nerwów. Mimo, że jestem obcy, czuję się tu bardziej swojo, niż na Śląsku. Może to chore, ale tak jest. I pewnie było by mi dobrze, gdyby nie radość w oczach córki kiedy słyszy, że jedziemy do Polski, do Babci i Dziadka, gdy widzę łzy w oczach mojej mamy gdy wyjeżdżamy i żal bijący z twarzy mojego taty i jego słowa "to nie tak miało być..." i myśl gdy żegnam się z moją babcią "czy ja Cię widzę ostatni raz?...

To mnie dobija i przez to nie raz przychodzi myśl-a może wrócić? Jednak, zaraz wybijam sobie to z głowy bo dobrze wiem, że nie umiał bym tam już żyć-czuł bym się źle, mimo że miałbym rodzinę, mógłbym dziecko dziadkom w sobotę podrzucić, mógłbym do mamy na obiad w niedzielę przyjść. Czułbym się źle i obco. Do tego żona myśli dokładnie tak samo...Żeby to choć było tak blisko jak Niemcy-wskakuje w auto i jestem na weekend...

Patryku czytajac to co napisales mialem lzy w oczach moze nie jestem tyle lat w UK jak ty i reszta kolegow w czerwcu bedzie 4lata ale mysle podobnie jak ty czasami mam chec sie spakowac i pojechac do PL jedynie dla mamy bo tylko ona mi sie zostala i do znajomych ale z drogiej strony nie wiem jak ja bym sobie poradzil oraz moja kobie nie jest polka i niewiem jak ona by sobie poradzila a nie bede stal na mamy garnuszku caly czas jak jade na urlop do PL i widze co sie tam dzieje biurokracja chamstwo itp. oraz widze swoich znajomych ktorzy sa po studjach itp i siedza w domu z powodu duzego bezrobocie to odrazu zmieniam zdanie i mysle ze tu gdzie jestem teraz jest mi dobrze oczywiscie czasami bywa gozej czasami lepiej jak to wszedzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Łukasz, spokojnie, zróbmy najpierw jakiego kolwiek spota, za tydzień albo dwa możemy pojechać do Bedford, a nastepnie do Huntington, wszystko jest lokalnie więc ja nie widzę problemu, co do parku to czy wody poczekajmy jeszcze, bo jak widać pogoda jest nie pewna, dobrze, żeby był parking i pub gdzie mogli byśmy udać się na jakiegoś browara czy cole ;)

 

 

 

I tak się umówmy, jak dla mnie 13 jest gitara.

 

Jeśli jest tam PUB - to myślę, że jesteśmy umówieni??

Grafham Water

Marlow Park, Cambridgeshire, Huntingdon PE28 0BH

 

Jeśli nie ma Pubu, czy miejsca gdzie można posiedzieć i pogadać - jak pogoda będzie niesprzyjająca to obstaje przy poprzedniej propozycji The Oriental Paradise‎

The Causeway

Great Billing, Northampton NN3 9EX

Są tam dwa Puby, jeden zaraz za BP drugi przed mostem, miejsce całkiem fajne, także panowie nie wybrzydzać jak dziewczyny, jest styczeń, mamy cały rok aby co choćby 2-3 weekend pojechać gdzieś w obrębie gdzie mieszkamy.

Ja się dostosuje jeśli każdy ma wolną rękę to proponuje adres powyżej na godzinę 13 pasuje?

Do mnie tel jak by ktoś potrzebował sie skontaktować 07889431744

 

Druga sprawa, nie chce ktoś Kupić VW Polo 98' 1.4 benzyna 5 drzwi niebieski stoi mi auto pod domem mot się kończy tax też, a nie mam na to auto pomysłu - jeśli ktoś szuka dla dziewczyny czy jak kolwiek oddam za 250f bodajże z pełnym bakiem paliwa.

 

Pasuje to graftham water na 13.00

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Łukasz, spokojnie, zróbmy najpierw jakiego kolwiek spota, za tydzień albo dwa możemy pojechać do Bedford, a nastepnie do Huntington, wszystko jest lokalnie więc ja nie widzę problemu, co do parku to czy wody poczekajmy jeszcze, bo jak widać pogoda jest nie pewna, dobrze, żeby był parking i pub gdzie mogli byśmy udać się na jakiegoś browara czy cole ;)

 

 

 

I tak się umówmy, jak dla mnie 13 jest gitara.

 

Jeśli jest tam PUB - to myślę, że jesteśmy umówieni??

Grafham Water

Marlow Park, Cambridgeshire, Huntingdon PE28 0BH

 

Jeśli nie ma Pubu, czy miejsca gdzie można posiedzieć i pogadać - jak pogoda będzie niesprzyjająca to obstaje przy poprzedniej propozycji The Oriental Paradise‎

The Causeway

Great Billing, Northampton NN3 9EX

Są tam dwa Puby, jeden zaraz za BP drugi przed mostem, miejsce całkiem fajne, także panowie nie wybrzydzać jak dziewczyny, jest styczeń, mamy cały rok aby co choćby 2-3 weekend pojechać gdzieś w obrębie gdzie mieszkamy.

Ja się dostosuje jeśli każdy ma wolną rękę to proponuje adres powyżej na godzinę 13 pasuje?

Do mnie tel jak by ktoś potrzebował sie skontaktować 07889431744

 

Druga sprawa, nie chce ktoś Kupić VW Polo 98' 1.4 benzyna 5 drzwi niebieski stoi mi auto pod domem mot się kończy tax też, a nie mam na to auto pomysłu - jeśli ktoś szuka dla dziewczyny czy jak kolwiek oddam za 250f bodajże z pełnym bakiem paliwa.

 

 

 

Nie wiem czy tam jest pub kiedys tam bylem ale nad jeziorem Radior tam byl to moze wie cos wiecej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Patryku czytajac to co napisales mialem lzy w oczach moze nie jestem tyle lat w UK jak ty i reszta kolegow w czerwcu bedzie 4lata ale mysle podobnie jak ty czasami mam chec sie spakowac i pojechac do PL jedynie dla mamy bo tylko ona mi sie zostala i do znajomych ale z drogiej strony nie wiem jak ja bym sobie poradzil oraz moja kobie nie jest polka i niewiem jak ona by sobie poradzila a nie bede stal na mamy garnuszku caly czas jak jade na urlop do PL i widze co sie tam dzieje biurokracja chamstwo itp. oraz widze swoich znajomych ktorzy sa po studjach itp i siedza w domu z powodu duzego bezrobocie to odrazu zmieniam zdanie i mysle ze tu gdzie jestem teraz jest mi dobrze oczywiscie czasami bywa gozej czasami lepiej jak to wszedzie

Coś mi się zdaje, że dużo z nas ma takie rozterki...Co zrobić-mam tylko nadzieję, że moim dzieciom będzie lepiej, a szkoda mi tylko, że zabrałem im radość z posiadania dziadków, a dziadkom radość z wnuczków...

 

---------- Dodano o 13:55 ---------- Poprzednia wiadomość o 13:52 ----------

 

Druga sprawa, nie chce ktoś Kupić VW Polo 98' 1.4 benzyna 5 drzwi niebieski stoi mi auto pod domem mot się kończy tax też, a nie mam na to auto pomysłu - jeśli ktoś szuka dla dziewczyny czy jak kolwiek oddam za 250f bodajże z pełnym bakiem paliwa.

 

Kurcze-jakbyś w czerwcu o tym napisał to już bym był u Ciebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Druga sprawa, nie chce ktoś Kupić VW Polo 98' 1.4 benzyna 5 drzwi niebieski stoi mi auto pod domem mot się kończy tax też, a nie mam na to auto pomysłu - jeśli ktoś szuka dla dziewczyny czy jak kolwiek oddam za 250f bodajże z pełnym bakiem paliwa.

ile tego taxu jest na rok?? i ile placiles ubezpieczenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Coś mi się zdaje, że dużo z nas ma takie rozterki...Co zrobić-mam tylko nadzieję, że moim dzieciom będzie lepiej, a szkoda mi tylko, że zabrałem im radość z posiadania dziadków, a dziadkom radość z wnuczków...

Ja tez mam taka nadzieje ze moj syn bedzie mial lepiej odemnie no i prawda brakuje dziatkow zawsze mozna podrzucic dziecko jak masz cos waznego do zalatwienia lub chcesz wyjsc gdzies z zona lub ze znajomymi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
martwi mnie tylko pogoda bo ciagle pada a co do godziny to moze tak na 12-13

I tak się umówmy, jak dla mnie 13 jest gitara.

 

Jeśli jest tam PUB - to myślę, że jesteśmy umówieni??

Grafham Water

Marlow Park, Cambridgeshire, Huntingdon PE28 0BH

 

Jeśli nie ma Pubu, czy miejsca gdzie można posiedzieć i pogadać - jak pogoda będzie niesprzyjająca to obstaje przy poprzedniej propozycji The Oriental Paradise‎

The Causeway

Great Billing, Northampton NN3 9EX

Są tam dwa Puby, jeden zaraz za BP drugi przed mostem, miejsce całkiem fajne, także panowie nie wybrzydzać jak dziewczyny, jest styczeń, mamy cały rok aby co choćby 2-3 weekend pojechać gdzieś w obrębie gdzie mieszkamy.

Ja się dostosuje jeśli każdy ma wolną rękę to proponuje adres powyżej na godzinę 13 pasuje?

Do mnie tel jak by ktoś potrzebował sie skontaktować 07889431744

13 ok a ja bym zaproponowal moze Santa pod raceway http://www.rwyb.co.uk/ bylo by gdzie stanac i przynajmniej na cos popatrzec ???? co wy na to

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ile tego taxu jest na rok?? i ile placiles ubezpieczenia

tak, na rok :D tax kończy się z dniem ostatniego stycznia 2012 roku czyli za parę dni, 250f to myślę ze cena jak za złom, albo po prostu go oddam na złom, co do ubezpieczenia płaciłem 400 z hakiem na rok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
tak, na rok tax kończy się z dniem ostatniego stycznia 2012 roku czyli za parę dni

mialem na mysli to ile kosztuje tax na rok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności